www.starozytnyhogwart.fora.pl

Morfin Karkarow · Gość

- Ciocia Bellatriks - zakpił - Bosko, kogoś jeszcze ciekawego mam w rodzinie?

Suniva Lestrange Howlett

- nas wszytskich.. - spojrzała się na niego - nie cieszysz się że kogoś masz? - spytała patrząc się na niego uważnie swoimi błekitnymi oczyma

Morfin Karkarow · Gość

- Wiesz jakoś nie do końca. Odkąd pamiętam byłem sam, no może z ojcem który niczym się nie interesował. A teraz co? Okazuje się że mam rodzinę o której nawet nie wiedziałem... Szczególnie pocieszny jest wujek Czarny Pan - powiedział cicho - To chyba z nim jestem najbliżej spokrewniony?

Suniva Lestrange Howlett

- tak...chyba tak.. - odpowiedziała spuszczając głowę - przepraszam..faktycznie to nie moja sprawa.. - wstała i ruszyła w stronę dalszej cześci domu

Morfin Karkarow · Gość

- Och, zostań. - mruknął wstając z fotela i zagradzając jej drogę - Jesteś jedną z nielicznych która wie o tym, więc nie idź sobie. Chciałbym móc w końcu z kimś porozmawiać. - powiedział patrząc na nią i wrócił na fotel.

Suniva Lestrange Howlett

- coś z niego masz.. - mruknęła siadając na kanapie

Morfin Karkarow · Gość

Zaśmiał się kpiąco - Tak? Na przykład?

Suniva Lestrange Howlett

- no właśnie między innymi to.. - wskazała na Morfina palcem - ja osobiście wolę się trzymac z daleka od Czarnego Pana..

Morfin Karkarow · Gość

- Co to? - spytał i spojrzał na czubek palca Narcyzy - W sumie Ci się nie dziwię. Scarlett mówiła raz czy dwa że jestem podobny do młodego Czarnego Pana.

Suniva Lestrange Howlett

- i miała rację...ale wiesz..jak chcesz się dowiedzieć w czym dokładnie jesteś podobny do swojego wuja..lepiej spytać Belli...Morfinn..spędzisz z nami święta?

Morfin Karkarow · Gość

Spojrzał na nią wyraźnie zaskoczony pytaniem, zakrztusił się whisky gdyż akurat wtedy napił się. Zakaszlał kilka razy.

Suniva Lestrange Howlett

Usiadła bliżej - nie będziesz sam..nie pożałujesz tego...to nie będą zwykłe święta..nigdy nie są..warto na nich byc choćby żeby przynajmniej zobaczyć minę Belli która nie cierpi gwiazdki..raz udało nam się kiedyś założyć jej na głowę czapkę św. Mikołaja..- odpowiedziała uśmiechajac się lekko na wspomnienie zeszłych świąt

Morfin Karkarow · Gość

- To dla mnie będzie coś nowego - powiedział po chwili milczenia - Nie wiem muszę się zastanowić. Wiesz ostatnią prawdziwą gwiazdkę obchodziłem mając 3 lata jak jeszcze matka żyła.

Suniva Lestrange Howlett

- brakuje Ci jej? - spytała wciąż patrząc na niego

Morfin Karkarow · Gość

Wzruszył ramionami - Nie, chyba nie - czuł się dziwnie nigdy nikt się go o takie rzeczy nie pytał. - Nie pamiętam jej nawet prawie w ogóle.