 |
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:03, 06 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Howard wywrócił oczami:- niech będzie..tylko dopale...-mruknał.
Alex wział Suniv na rece i mruknał:- Chodxmy, moja droga...-usmiechnął się czarująco.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:06, 06 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Bellatriks utkwiła spojrzenie w Alexie zabierającym Suniv na górę
- powinnam ich teraz nakryć..- westchnęła z miną niewiniątka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:22, 06 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Howard pogroził jej palcem:- Ani mi się waz...-powiedział dobrotliwym tonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:40, 06 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
- no dobrze już dobrze..to był tylko żart..- przewróciła oczyma - chyba na prawdę się położę..- westchnęła po chwili.
Uśmiechnęła się lekko i ucałowała mężczyznę w czoło
- dobranoc Howardzie..- szepnęła i weszła do salonu po czym faktycznie poszła się położyć
W ogrodzie natomiast mignął Howardowi William i kilka innych wampirów podążających w stronę lasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:43, 06 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Howard spojrzał na nich i oparł się o balustrade. palił spokojnie cygaro, spoglądając na rganicę lasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Evelynn Monrou
Przywódczyni klanu Loup Garou
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumunia Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:12, 11 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
______________________________
W salonie pojawiła się Evelynn. Miała na sobie tunikę, leginsy, oficerki i czarną marynarkę. Co najważniejsze jej ciąża była już widoczna. Eve trzymała w ręku białą teczkę. Wyraźnie czymś poruszona przeszła przez salon, odłożyła teczkę na stoliku i rozejrzała się.
- jak zwykle nikogo..- westchnęła nalewając sobie soku i przejrzała pocztę leżącą na szafce. List z ministerstwa dla matki,następny od kogoś z rodziny, z charakteru pisma rozpoznała Narcyzę, i dwa listy do Williama. Wzruszyła ramionami i odłożyła pocztę. Odwróciła się do okna i uśmiechnęła się widząc ogród który budził się do życia po zimie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:20, 11 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
_Witaj córeczko...-rozległ się radosny głos i Alex zszedł po schodach podchdozac do Evelynn. Podniósł ja ii przytulił do siebie:- Jak się trzymasz?-spytał z troską w głosie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Evelynn Monrou
Przywódczyni klanu Loup Garou
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumunia Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:27, 11 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
- tato..tato..opuść mnie..nie mam pięciu lat po za tym możesz zrobić coś swojemu wnukowi..- westchnęła rozbawiona jego zachowaniem - byłam u lekarza..- uśmiechnęła się nikle- to dziecko Gabriela..jeszcze mu nie mówiłam..- dodała stojąc już na własnych nogach - chcę powiedzieć mu dzisiaj przy kolacji..- dopiła resztę soku i okręciła się - jak wyglądam? jako mamusia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:39, 11 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
-Cudownie...-odparł Alex zachwycony:- Pieknie jak twoja mama..-dodał z usmiechem. Po chwili spojrzał na nia uwaznie:- Rozmawiałas z Daphne na sylwestra, rpawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Evelynn Monrou
Przywódczyni klanu Loup Garou
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumunia Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:44, 11 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
- z twoją była żoną?..tak..obiecała że porozmawiamy jeszcze kiedyś..- westchnęła i usiadła w fotelu - zaczynają boleć mnie plecy..co słychać u was?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:45, 11 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
-Wszystko w jak najlepszym porzadku, córciu.. ale rzadko nas odwiedzasz..-pokiwał jej palcem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Evelynn Monrou
Przywódczyni klanu Loup Garou
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumunia Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:56, 11 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
- bo to nie takie proste..mam szlaban..a Gabriel uważa że odwiedziny rodziców to dobra wymówka by wyjść z domu i znowu zrobić coś głupiego, nieodpowiedzialnego i tego czego nie przystoi mi już robić..- wzruszyła ramionami - cud że jeszcze nie zamyka mnie na klucz..- mruknęła pod nosem - po za tym..wy nie byliście u mnie ani razu..- skrzyżowała ramiona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:04, 12 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
-Jakby tak łatwo było znaleźc kryjówke tego starego..-powiedział Alex i usmiechnał się:- Nie było okazji...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Evelynn Monrou
Przywódczyni klanu Loup Garou
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumunia Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:23, 12 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Eve zaśmiała się
- musisz się bardziej starać..a posiadłość..jest śliczna..właściwie są dwie..jedna u mugoli..jak kamienica..z tego co opowiadała mama podobna do domu Syriusza...drugi jest dom w lesie..obojętnie gdzie bym nie mieszkała w danej chwili..nigdy nie jestem sama..przywództwo nad sforą to coś czego cały czas się uczę..wszytsko co mamy jest wspólne..przypomina klan wampirów tylko wszytsko tutaj jest prostsze..i jest jeszcze jedno miejsce..- spojrzała na niego rozbawiona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:27, 12 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Alex zerknał na nia:- W porzadku... widze, ze starał sie ucywilizowac sforę...-mruknał rozbawiony:- Ale wies.... Rada wyznaczyła nastepce Abraxasa.. będzie nim Howard...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|