www.starozytnyhogwart.fora.pl

Lucas Black

O...czyli gbury..to znaczy...dość ciekawe poczucie humoru-próbował zachować powagę Jezyk

Suniva Lestrange Howlett

Suniva posłała mu lekki uśmiech i wbiła wzrok w jedno z okien.

Peter Full

Pit przysłuchiwał się tej wymianie zdań z wyraźną satysfakcją, słysząc odpowiedzi chłopaka.

Eliza Mullet

Roześmiała się-No już nie udawaj...nie ma zakazu że nie można się uśmiechać

Lucas Black

Uśmiechnął się do niej lekko,a potem popatrzył się na Pita-Chyba jednak nie wszyscy są tutaj gburami

Eliza Mullet

Również popatrzyła sie na Pita,a potem na okno-Nie wszyscy...ciekawe kto jeszcze przyjdzie

Lucas Black

Rozejrzał się po sali.wstał z kanapy.Zaczął chodzić od stołu do stołu coś mamrotając

Eliza Mullet

Popatrzyła sie na niego ze zdziwieniem.Chłopak trochę ją bawił-Eee...co ty tam mówisz?

Lucas Black

No,a dziwisz się?Atmosfera jak w grobie...żarcie do du....-nie dokończył-Co to ma być?No dobra...fajnie bo muzyka w miarę,picie tez jest,a gdzie paluszki,albo jakieś drobne przekąski?No gdzie pytam się?!-odetchnął-a jeszcze nie wspominając solenizanta...chowa się po kątach jak by te urodziny to nie dla niego-pokręcił głową

Liliana Malfoy

-Witajcie.-Do sali wparadowała Liliana.-Dowiedziałam się właśnie o przyjęciu.
(zw.)

Eliza Mullet

Popatrzyła się na Lilianę i się uśmiechnęła-Liliana...jak dawno Cię nie widziałam...nic nie szkodzi,jak na razie rozmawiamy echm...a raczej Lucas prowadzi monolog na temat atmosfery i jedzenia i...ma poniekąd rację-westchnęła

Lucas Black

popatrzył się na Dziewczynę która weszła.Przechylił głowę,a potem zwrócił się do Elizy-ale widzisz...sama mi przyznałaś rację

Liliana Malfoy

-A nie można trochę podrasować impresu?-Uśmiechnęła się.-Już się za Wami stęskniłam.-A Ciebie chyba nie pamiętam.-Spojrzała na Lucasa.

Lucas Black

Nic dziwnego-uśmiechnał się do niej.Podszedł szybko-Lucas Blask...

Liliana Malfoy

-Miło mi. Liliana Riddle.-Podała mu dłoń.