www.starozytnyhogwart.fora.pl

Eliza Mullet

Eliza nic nie powiedziała.Penelopa powoli usiadła na łóżku biorąc parę głębokich wdechów
-Dziękuję Arionie...

Arion Caladion Vilerui · Gość

- po prostu odpoczywaj.. - westchnął - jest już zapewne u Martina... - odpoiwedział Elizie mając na myśli Suniv - zobaczymy co z tego wyniknie... - podciął sobie nadgarstek i spuscił trochę krwi do kieliszka poczym wręczył go Penelopie
- Elizo..nie ruszaj się z tad narazie..pójdę Ci po coś do jedzenia - zwrócił się do Penelopy i wyszedł szybko zamykając drzwi

Suniva Lestrange Howlett · Wysłany: Sob 19:34, 20 Mar 2010 Temat postu:

---------------------------------------------
Suniva weszła do sypialni. Przeszła przez komnatę do łazienki. W biegu ściągnęła z siebie bluzkę. Odkręciła kurki. PO chwili ogromna wanna została napełniona wodą. Rozebrała się cała. Weszła do wanny po czym zanurkowała. Wodo zaczęła zabarwiać się na czerwono.

Alex Howlett · Wysłany: Sob 19:36, 20 Mar 2010 Temat postu:

Alex wszedł do pokoju i podszedł do łazienki:-Suniv, jesteś tam?-spytał.

Suniva Lestrange Howlett · Wysłany: Sob 19:37, 20 Mar 2010 Temat postu:

Suniva wynurzyła się na powierzchnię i spojrzała na drzwi. Wstała i owinęła się ręcznikiem. Nic mu jednak nie odpowiedziała.

Alex Howlett · Wysłany: Sob 19:42, 20 Mar 2010 Temat postu:

-Suniv.. prosze.. nie zamartwiaj się..-odparł Alex. Podszedł do niej i położył jej rękę na ramnieniu:-Prosze, kochanie... nie zamartwiaj się...

Suniva Lestrange Howlett · Wysłany: Sob 19:44, 20 Mar 2010 Temat postu:

- żyje? - spytała tylko już bardziej spokojna - na jej nieszczęście sprowokowała mnie..nie chciałam byś słyszał te wszytskie.... - westchnęła - wszytsko co wykrzykiwała jest prawdą - przyznała - nie chciałam byś tego słuchał..zdenerwowała mnie..

Alex Howlett · Wysłany: Sob 19:47, 20 Mar 2010 Temat postu:

-Wolałąś to przede mną ukrywać?-spytał Alex. Podszedł do niej i objął ją:-Nic jej nie będzie...-przytulił ją do siebie i pogłaskał po głowie:-Już.. wszystko będzie ok.... kochanie... prosze... nie zamartwiaj się..

Suniva Lestrange Howlett · Wysłany: Sob 19:48, 20 Mar 2010 Temat postu:

Wtuliła się w nieg- Alex..po tym co zobaczyłeś..myślałam że nie będziesz chciał mieć ze mną nic wspólnego - wyszeptała

Alex Howlett · Wysłany: Sob 19:52, 20 Mar 2010 Temat postu:

- To mnie zszokowało, owszem..-odparł:- Ale ja Ciebie kocham... nie zostawię Cię... rozumiesz?-spojrzał w jej oczy z uśmiechem.

Suniva Lestrange Howlett · Wysłany: Sob 19:55, 20 Mar 2010 Temat postu:

Kiwnęła głową wzdychając przy tym.

Alex Howlett · Wysłany: Sob 19:59, 20 Mar 2010 Temat postu:

Alex pocałowął ją lekko w szyję, potem w policzek i na końcu mocno w usta:-Nie zamartwiaj się...

Suniva Lestrange Howlett · Wysłany: Sob 20:00, 20 Mar 2010 Temat postu:

Mrukneła coś niezrozumiałego poczym pocałowała go czule.

Alex Howlett · Wysłany: Sob 23:06, 20 Mar 2010 Temat postu:

Alex odwzajemnił pocałunek i objął ja mocno:- Nigdy.. się... tak... o... omnie... nie... zamartwiaj...-całowłą ją po każdym wydanym słowie.

Suniva Lestrange Howlett · Wysłany: Sob 23:15, 20 Mar 2010 Temat postu:

Uśmichnęła się - dobrze..nie będę.. a teraz puść mnie bo muszę się ubrać.. - wyszeptała mu do ucha