Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zakazane wzgórze
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 51, 52, 53  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Zakazany Las
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Emily Black
Prefekt Krukonów


Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 4130
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:51, 26 Lip 2009    Temat postu:

- Ej, to przestaje mi się podobać... - jej głos był poważny. Odsunęła się kawałek od niej i spojrzała jej w oczy. - Posłuchaj. Jeśli nie chcesz nie musisz mi mówić. Jesteś mądrą dziewczyną i wierze, że nie zrobisz lub nie zrobiłaś żadnego głupstwa... Pamiętaj, że są osoby którym na Tobie zależy. Rozumiesz ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marietta Hall
Gość





PostWysłany: Nie 17:53, 26 Lip 2009    Temat postu:

Spojrzała w bok.
-Nie ma takich osób, Emily.- powiedziała. -Uwierz mi, nikt nawet nie zauważy mojej...nieobecności.- dodała już całkiem spokojnie.
Powrót do góry
Emily Black
Prefekt Krukonów


Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 4130
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:58, 26 Lip 2009    Temat postu:

- Przepraszam bardzo , czy ja już przestałam istnieć ?! Czy nikt mnie nie widzi ?! A może wszystkich przestałam interesować ?! - wykrzyknęła Emily. Straciła panowanie nad sobą. Wyjęła z kieszeni tabletki i łyknęła dwie, poczym z powrotem je schowała. - Wiesz co ? Jak już zauważysz, że nie jesteś dla mnie obojętną osobą daj mi znać...- skrzywiła się. Założyła kaptur na głowę, ręcę włożyła do kieszeni i zaczęła schodzić w dół.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marietta Hall
Gość





PostWysłany: Nie 18:00, 26 Lip 2009    Temat postu:

Ukucnęła na ziemi i zaczęła szlochać. Miała już tego wszystkiego dosyć. Chciała, żeby nagle zjawiła się Suniv i zlitowała się nad nią. Bycie człowiekiem ją przerosło. Położyła się na ziemi. Miała tak zamiar leżeć i leżeć..Nigdzie jej się nie śpieszyło, teraz już nawet Emily nie będzie jej szukała, więc po co ma w ogóle się ruszać.
Powrót do góry
Emily Black
Prefekt Krukonów


Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 4130
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:04, 26 Lip 2009    Temat postu:

Kiedy już zeszła na dół stanęła przy drzewie. Była wściekła na cały świat. Uderzyła ręką w pień z całej siły. Łzy napłynęły jej do oczu. Wszystko stawało się teraz takie skomplikowane. Wzięła kolejne dwie tabletki i opierając się o drzewo przysunęła do siebie nogi i skryła twarz między rękoma.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marietta Hall
Gość





PostWysłany: Nie 18:07, 26 Lip 2009    Temat postu:

-Suniv...błagam...-szeptała w nicość. Miała dość życia. Czuła, że traci świadomość. Zamknęła oczy. Tęsknota za rodzicami całkiem ją pokryła. Ale poczuła coś jeszcze...chęć zemsty? Tak, chciała się zemścić za śmierć rodziców. Poczuła jak jej ciało pragnie stać się wampirem. Jak jej umysł szepce tylko o jednym.
Powrót do góry
Alice Cooper
Gość





PostWysłany: Nie 18:10, 26 Lip 2009    Temat postu:

Alice pojawiła się jak cień i ukucnęła przy Emily. Dotykała dłońmi jej rany, a te zrastały się i znikały. Emily poczuła kojące ciepło rozchodzące się po jej ciele. Al wstała i bezszelestnie znalazła się przy Ette. Chwyciła ją za rękę. Patrzyła na jej wybałuszone oczy i nabrzmiałe żyły. Nie była w stanie jej pomóc. Znała jej myśli, wiedziała co ją może uratować. Gdyby tylko znalazła Suniv...
Powrót do góry
Marietta Hall
Gość





PostWysłany: Nie 18:13, 26 Lip 2009    Temat postu:

Poczuła znajomy dotyk.
-Alice..-szepnęła. Przełknęła ślinę i zaczęła głęboko oddychać. Próbowała się uspokoić. Po bardzo długim czasie usiadła i spojrzała przyjaciółce w oczy.
-Alice, Ty wiesz, że muszę to zrobić..-powiedziała łamiącym się głosem.
Powrót do góry
Emily Black
Prefekt Krukonów


Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 4130
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:14, 26 Lip 2009    Temat postu:

Emily spojrzała na Alice. Była jej wdzięczna, ale nadal czuła złość. Nie wiedziała co jest Mariettcie, nie mogła jej pomóc. Była bezsilna wobec całego świata. Wstała i pobiegła przed siebie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Cooper
Gość





PostWysłany: Nie 18:15, 26 Lip 2009    Temat postu:

-Nie musisz..-powiedziała łagodnie. Zobaczyła biegnącą Emily. *Ona sobie nie poradzi bez pomocy przyjaciół..*-przesłała jej komunikat.
Powrót do góry
Marietta Hall
Gość





PostWysłany: Nie 18:19, 26 Lip 2009    Temat postu:

-No to co mam niby zrobić?- spytała gniewnie wstając. Złość dodała jej energii.
-Zawsze czułam, że bycie człowiekiem nie jest moim powołaniem. Byłam taka...wyobcowana. Teraz stoi przede mną nowe życie, a ja mam nie zaryzykować?- spytała gorzko.
Powrót do góry
Emily Black
Prefekt Krukonów


Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 4130
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:19, 26 Lip 2009    Temat postu:

Dziewczyna usłyszała w swojej głowie słowa Alice. Pierwsza jej myśl była o tym, że Marietta nie zachowała się tak jakby Emily była jej przyjaciółką. Złość, która narastała pod wpływem hormonów nie pozwoliła jej się zatrzymać. Po chwili Alice już jej nie widziala.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Cooper
Gość





PostWysłany: Nie 18:21, 26 Lip 2009    Temat postu:

Alice opuściła głowę. A więc nikt więcej jej nie pomoże..
-Posłuchaj, daj sobie czas...Przemyśl to wszystko jeszcze raz. Naprawdę chcesz zostać..wampirem?- spytała.
Powrót do góry
Marietta Hall
Gość





PostWysłany: Nie 18:24, 26 Lip 2009    Temat postu:

-Dla mnie ten temat jest skończony, Alice.- powiedziała dobitnie. -Tym bardziej, że człowiek, który dawał mi nadzieję, że moje ludzkie życie ma sens, właśnie ucieka w siną dal.- dodała po czym ruszyła przed siebie. Kątem oka zobaczyła, że Alice również się oddala.
Powrót do góry
Diana Bellatrix Malfoy
Gość





PostWysłany: Pon 9:56, 10 Sie 2009    Temat postu:

Diana pod postacią kruka wylądowała na wzgórzu. Przemieniła się w człowieka i usiadła, wiatr rozwiewał jej rozpuszczone włosy. Uśmiechnęła się do siebie, niezauważyła...
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Zakazany Las Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 51, 52, 53  Następny
Strona 4 z 53

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin