www.starozytnyhogwart.fora.pl

Christoper Black

-Nie wygląda normalnie, podejdźmy bliżej, tylko wiesz jak, ostrożnie - zadecydował Ślizgon. Podeszli bliżej. Chris dalej nie wiedział co to jest.

Liliana Malfoy

-Czy to nie jest człowiek?- Szepnęła mocniej ściskając różdżkę.

Tom Marvolo Riddle

Nagle z ciemności wyłonił się Lord Czarny Pan.
- Crucio!- wyszeptał widząc pare uczniów.
- Kto śmie zakłócać spokój Lorda Voldemorta?- spojrzał na uczniów leżących i skręcających na ziemi

Christoper Black

-Normalny? - zapytał. Byli już blisko. Ostrożnie wyjrzeli za róg. Istotnie, to był człowiek.

Liliana Malfoy

-Panie.-Wykrztusiła dziewczyna, gdy zaklęcie się skończyło.-To ja Twój sługa.

Tom Marvolo Riddle

- Sługa- zaśmiał się a jego okrutny śmiech brzmiał wśród śmiertelnej ciszy w twierdzy.
- Co takie dzieci jak wy robią tak daleko od szkoły? Czyżbyście się chcieli przyłączyć do śmierciożerców?

Christoper Black

-Już nimi jesteśmy... - powiedział Chris - Wystarczy.

Liliana Malfoy

-Łamiemy regulamin.-Odpowiedziała już pewnie dziewczyna.

Tom Marvolo Riddle

- Wiem, kto jest śmierciożercą - rzekł, a jego zimny głos potoczył się wśród ciszy.
- Crucio!- rzucił zaklęcie na Lilianę

Liliana Malfoy

-Za co?-Wstała. Nie pisnęła ani słowem podczas tortur.

Christoper Black

Chris machnął różdżką. Pan padł na ziemię nieruchomo. Ale czy to na pewno był pan?
-Liliana, znikamy. Hipogryfy sobie poradzą. - i zniknęli...

Tom Marvolo Riddle

- Crucio!- rzucił zaklęcie nim zdążyli zniknąć po czym związał ich linami- myślicie że pokonacie Czarnego Pana..?

Liliana Malfoy

-Tak, nie zachowywał.

P.S. Nas już tam nie ma Voldemorcie. Spóźniłeś się. Wink

Christoper Black

-On wiedział, on wiedział o wszystkim, przecież to dla niego...

Serena van der Woodsen

-No pięknie. Liliana i Chris... mogłam się tego spodziewać!