www.starozytnyhogwart.fora.pl

Victor Howlett

-Tak? Wątpię, czy pochlebnie się o mnie wyrazaja..-odparł Victor.

Arion Caladion Vilerui · Gość

- nie wiem nie słucham plotek..

Victor Howlett

-Mówiłęm o Środowisku Suniv.... ..-odparł Victor.

Arion Caladion Vilerui · Gość

- o środowisku Suniv?..czyli?

Victor Howlett

-Was, jej rodzinie..-odparł Victor:-Zresztą.. teraz rpzed wojna, powierzyła mi zadanie.. heh, musze się tym zająć..

Arion Caladion Vilerui · Gość

- jeśli chodzi o Elizę to nie musisz już sobie tym zawracać głowy..

Victor Howlett

-Rozumiem, że to twoja robota..-odparł Victor i uśmiechnał się:-Cóż.. w sumie cieszyłem się, będąc potrzebnym..

Arion Caladion Vilerui · Gość

- pilnuj swojej dziewczyny...na nią też pewnie będą polować

Victor Howlett

-Nie martw się, będe jej pilnował....-odparł Victor patrząc w niebo.:-Nie mogę się doczekać wojny...

Arion Caladion Vilerui · Gość

- nie mów tak..będzie wiele ofiar..

Victor Howlett

-Wiem.. ale..-odparł Victor:-Aż trzęse się.. z ochoty, by walczyć...

Arion Caladion Vilerui · Gość

- skoro tak mówisz to zbyt mało wojen w życiu doświadczyłeś i widziałeś..

Victor Howlett

-Nie chodzi o doświadczenie.. ale o zadze krwi..-odparł Victor.:-Adrenalina...

Arion Caladion Vilerui · Gość

- nie o to chodzi w wojnie...przez żądze krwi możemy przegrać...jesli nie zmienisz swojego podejścia...dobitnie dam Suniv do zrozumienia aby odsunąć waszą rodzinę od walki..nie potrzebujemy chłopiencych zapalów tylko doświadczonych strategów.. - wstał

Victor Howlett

Victor odparł:-Nie zrozumiałbyś, nawet, gdybys tam był.....Skoro aż tak bardzo jestes pewien,z ę moja rodzina pełna jest chłopięcych zapałów.. twoja srpawa..-odparł Victor:-Ja jestem jaki jestem... gdy mam przed sobą silnego rpzeciwnika, szanuje go i radoscią jest walka z nim.. ale i chronię swoich bliskich...