www.starozytnyhogwart.fora.pl

Ramona de Schonte

- Cieszą mnie Twoje słowa. Dziękuję.
Uśmiechnęła się do niej.
- Jeśli miałabyś jakiś problem to polecam się na przyszłość.

Marietta Hall · Gość

Uśmiechnęła się lekko w odpowiedzi.
-Oczywiście, dziękuję. -powiedziała po czym przeniosła swój wzrok na owczarka.

Ramona de Schonte

Również spojrzała na psa. Gdy spojrzeli sobie w oczy pies po chwili podszedł do Marietty i leniwie przeciągnął grzbiet pod jej ręką. Ramona uśmiechnęła się do psa.
- Polubił Cię.

Marietta Hall · Gość

Ette delikatnie pogłaskała oddalającego się psa po czym spojrzała na nauczycielkę.
-Miło mi to słyszeć. -powiedziała, a w jej głosie dało się słyszeć nutkę radości.
-To jest owczarek niemiecki, prawda?-spytała.

Ramona de Schonte

- Tak. Jednak czasem gdy patrze mu w oczy mam wrażenie, że jest spokrewniony z wilkołakiem. Jest to oczywiście niemożliwe, bo to bardzo łagodny pies... Chociaż do czasu. Jak każde zwierze posiada instynkt i gdy musi się bronić jest bezlitosny.

Marietta Hall · Gość

-Podobno każdy owczarek ma coś wspólnego z wilkołakami. Chyba wilkołaki są potomkami owczarków..?-zastanawiała się, próbując przypomnieć sobie coś z książki, którą czytała właśnie na ten temat.

Ramona de Schonte

- Muszę się przyznać, że nigdy się nad tym nie zastanawiałam... A szkoda. Spróbuje się dowiedzieć coś na ten temat...
Myślała nad czymś przez chwilę.
- Czy poza mną i profesorem Dumbelorem są inni nauczyciele? Może nauczyciel od transmutacji coś by o tym wiedział...

Marietta Hall · Gość

-Nie mam pojęcia. Jestem tu dopiero od paru dni, więc nie zdążyłam jeszcze poznać grona pedagogicznego. Ale z tego co wiem, to w szkole jest niewielu nauczycieli. -powiedziała.

Ramona de Schonte

- Do przyszłego roku szkolnego zostało jeszcze dużo czasu... Być może nauczycieli przybędzie.
Uśmiechnęła się.
- A na którym jesteś roku?

Marietta Hall · Gość

-Mam nadzieję. -kiwnęła głową. -Kończę 4 rok. -powiedziała. -Wcześniej uczyłam się w innej szkole. -dodała po chwili, a po jej minie widac było, że nie jest zadowolona z tego okresu w jej życiu.

Ramona de Schonte

Postanowiła nie drążyć tematu.
- Zawsze powtarzam, że przeszłości nic nie zmieni. Teraźniejszości też, ale tylko od nas zależy jak będzie wyglądała przyszłość.

Marietta Hall · Gość

-Dokładnie, ale przeszłość i tak ma jakiś wpływ na teraźniejszość i przyszłość. Pewnie niewielki, ale ma. -powiedziała, zastanawiając się, czy powiedzieć nauczycielce o jej byłej szkole.

Ramona de Schonte

- Tak, to prawda, że przeszłość ma odbicie na naszym charakterze, samopoczuciu, a nawet i myśleniu... Czasami nie potrafimy sami sobie z tym poradzić. Wtedy właśnie człowiek potrzebuje przyjaciela, a nie zawsze Go ma. Im więcej uczuć w sobie tłumimy tym bardziej jesteśmy zamknięci dla innych....

Marietta Hall · Gość

-...i tym większe jest prawdopodobieństwo, że szybciej zapragniemy przerwać swoje życie.-westchnęła lekko.
-Wcześniej chodziłam do Durmstrangu i bardzo mnie to zmieniło. Ta szkoła nauczyła mnie, że nikomu nie należy ufać.- powiedziała wpatrując się w dal.

Ramona de Schonte

- Durmstrang to nie była odpowiednia szkoła dla dziewczyny z tak pięknym wnętrzem.
Ramona patrzyła na nią z wyraźnym współczuciem.
- Jesteś bardzo mądra. Powinnaś wymazać z pamięci chwile w tamtej szkole i zrobić miejsce nowym wspomnienią z tej szkoły.