www.starozytnyhogwart.fora.pl

Liliana Malfoy

-My jesteśmy nienormalni.-Przekazała Chrisowi leglimencją.

Christoper Black

-No to co? - odpowiedział Chris w taki sam sposób. Byli coraz bliżej...

Liliana Malfoy

A czy ja powiedziałam, że to źle?-Odpowiedziała. Byli już prawie przy nich i to od strony z której wcale się ich nie spadziewali.

Christoper Black

-A czy ja tak sugerowałem? - Chris rzucił zaklęcie i do Sereny od tyłu zbliżał się wąż by zaatakować.

Liliana Malfoy

-Nie powiedziałam tego.-Odpowiedziała patrząc na węża.

Christoper Black

-Dobra. Przedyskutujemy to później.

Liliana Malfoy

-jasne.-Spojrzała w dół, leciała kawałek nad wilkiem.-Muszą się odwrócić.

Serena van der Woodsen

Serena usłyszała węża. W jej domu było ich dość dużo. Niewerbalnie wypowiedziała "advoco" w stronę Chrisa a ten odzyskał swą ludzką postać -Ty tchórzu! Nie umiesz się pojedynkować na równych zasadach?-powiedziała wychodząc spod peleryny i idąc ku niemu.

Christoper Black

A ty umiesz? - warknął i ponownie zamienił się w wilka. Po czym zniknął.

Serena van der Woodsen

-Jeśli tylko na to Cię stać i boisz się pokazać twarzy... zresztą rób co chcesz.

Meriweath MoFier

- Obrocolorustus ! - krzyknęła Meriweath i Chris zaczął obijać się o drzewa .

Christoper Black

Pojawił się za nią.
-Crucio. - zaklęcie trafiło dziewczynę, która zaczęła zwijać się z bólu.

Liliana Malfoy

Liliana z góry przyglądała się tej walce, gotowa pomóc Chrisowi w rozie gdyby przegrywał.

Serena van der Woodsen

Chwilę potem się podniosła.-Ah tak, mały Chris, najnudniejsze zaklęcie jakie znam! "Fulguris" -krzyknęła i błyskawica trafiła go potrząsając całym ciałem.

Meriweath MoFier

Na takie posuniecie chłopka Meriweath wpadła w szał i zamieniła się w wielkiego czarnego smoka . Ona również chjoć niewiele osób o tym widzialo by ła animagiem .