www.starozytnyhogwart.fora.pl

Christoper Black

-To co, my nie mamy niewidki, ale...umiemy coś czego one nie. To może się przeniesiemy?

Liliana Malfoy

-Jasne, tlko tak, żeby nas wdziały, uszykuj różdżkę dla pewności, chociaż mi nie jest potrzebna.-Uwielbiała spiski, teraz była w swoim żywiole.

Christoper Black

-Mi też nie. - odparł i razem się przenieśli w miejsce w którym trudno było ich dostrzec.

Liliana Malfoy

-Czyli widać, że dużo nas łączy.-Odpowiedziała.

Christoper Black

-Wiesz co znam takie świetne zaklęcie nazywa się niewybaczalne...

Liliana Malfoy

-Hmmm, też chyba gdzieś o takim słyszałam.-Udawała głębokie zamyślenie.

Christoper Black

-No w końcu mamy wiele wspólnego. - usunęli się za drzewa, tak, żeby zauważyć jeśli cokolwiek się poruszy.

Liliana Malfoy

-W końcu tak.-Odpwoedziała przyglądając się miejscu w którym mniej więcej stały dziewczyny.-Jesteś animagiem?

Christoper Black

-No, a masz jakiś szczególny pomysł?

Liliana Malfoy

-A jakie to zwierze?-Odpowiedziała pytaniem na pytanie.

Christoper Black

-Biały wilk.

Liliana Malfoy

-Acha.-Zastanowiała się.-Ja czarnego orła. Bo można czarować, będąc animagiem, nie?

Christoper Black

-Jeśli się potrafi...ja potrafię, a będąc zwierzęciem nie wszystkie zaklęcia na ciebie działają...

Liliana Malfoy

-To dalej, póki nas nie widzą.-Powiedziała Liliana i po chwili obok Chrisa stał duży ptak. Na szyi miał tylko srebrne upierzenie w miejscu gdzie dziewczyna miała medalion.

Christoper Black

Chris też się zamienił. I pognali w stronę dziewczyn. Czarny orzeł i biały wilk.