www.starozytnyhogwart.fora.pl

Liliana Malfoy

-Przestań. Są obrzydliwe.-Przymknęła powieki.-za to węże są kochane.-Usłyszały szeliest liści i trzask łamanych gałęzi, między skały wpełzła Inigan.-Haha...wie, że o niej mówię.-Pogłaskała ją czule po łbie.

Kiara Riddle

-Węże także są słodki.-uśmiechnęła się.-A to twój wąż??

Liliana Malfoy

-Tak.-Uśmiechnęła się.-Malutki, prawda?-Zaśmiała się. (Wąż miał ok 10 metrów).

Kiara Riddle

-Malutki??-zdziwiła się.-Skoro taki "malutki" to pewnie nie groźny.

Liliana Malfoy

-Wcale.-Zaśmiała się

Kiara Riddle

-Na pewno.-zaśmiała się.

Liliana Malfoy

-Masz jakiegoś kota?

Kiara Riddle

-Nie... Sowę i pająka. A ty??

Liliana Malfoy

-Też nie.-Odpowiedziała.-Nie mogę mieć kotów, bo Inigan je zjada.

Kiara Riddle

-O jejku..-powiedziała trochę skrzywiona...

Liliana Malfoy

-To okropne, zawszę chciałam mieć kota, ale ona..-Popatrzyła krzywo na Inigan.

Kiara Riddle

-Wole mieć kota niż węża teraz..-uśmiechnęła się.

Liliana Malfoy

-Moja mama ma kota i to jednyny kot, który przeżył. Zresztą ten kot to wcielony diabeł.

Kiara Riddle

-Wcielony diabeł??-zdziwiła się,-Przecież koty to aniołki, a nie diabły.

Liliana Malfoy

-Ale to jest diabeł. Nawet Inigan do niego się nie zbliża.