www.starozytnyhogwart.fora.pl

Martin Merson

Hmm...dziękuję-posłał w jej kierunku czarujący uśmiech-Nie będę zbyt surowym i wymagającym nauczycielem..teraz tylko muszę o tym pogadać z Suniv

Kiara Riddle

-Ona na pewno się zgodzi i przynajmniej będą jacyś nauczyciele...-uśmiechnęła się słodko...

Martin Merson

Ty...już się podlizujesz-zaśmiał się-No dobrze...ale jeszcze się zastanawiam

Kiara Riddle

-Ja się wcale nie podlizuję...-uśmiechnęła się

Victor Howlett

Victor sfrunał i zmienił sie w człowieka. Usiadł i zaczął płakać.
Po paru minutach wstał i zaczał biec przed siebie.

Jason Howlett

Jason biegł i zmienił się w człowieka. usiadł sobie spokojnie, gdy nagle pojawiła się ciemne sylwetki mężczyzny i kobiety. Mężczyzna uderzył go i chłopak rąbnał o drzewo. Kobieta rzuciła sie w jego kierunku, ale on wyciągnał rózdżkę i krzyknał;"Sectusempra!!". Kobieta padła, ale mężczyzna wyciągnął różdżkę i Jason odleciał parę metrów szorując po trawie. Wstał i otrzepał się, ale postacie zniknęły. Usiadł i zmienił się w wilka.

Scarlett Howlett

Po chwili jego drogę przecieła mu biegnąća Scarlett. Musiała go nie zauważyć w ciemnościach bo biegła dalej nie zatrzymując się z rózdzką w ręce. Nagle jakiś urok świsnął jej koło ucha. Uchyliła się zręcznie i zablokowała kolejne zaklęcie poczym zniknęła w gęstwinie drzew.

Jason Howlett

Jason wstał zdziwiony i pobiegł jako wilk.

Scarlett Howlett

Scarlett zwinnym ruchem wdrapała się na drzewo i obserowała okolicę..

Jason Howlett

Jason przyszedł i usiadł pod drzewem. Zamyślił sie głęboko i spojrzał na górę:
-Cześć.

Scarlett Howlett

- siedź cicho.. - szepnęła uciszając go ręką

Jason Howlett

Jason momentalnie urwał i zmienił się w wilka, który przysiadł nasłuchując pod drzewem.

Scarlett Howlett

Scarlett zeskoczyla z lekkością z drzewa - czego chcieli od Ciebie?

Jason Howlett

-Nie wiem, ale chyba próba zemsty za Greybacka.-odparł krótko stając koło niej jako Jason.-A jak Ty sie trzymasz?

Scarlett Howlett

- dobrze....nie są zbyt dobrzy w pojedynkach - westchnęła