www.starozytnyhogwart.fora.pl

Alexa Carrow

---------
Victoria Carrow-Lewski znalazła się na wyspie opatulona swetrem. Na jej palcu błyszczała lśniąca obrączka. Dziewczyna usiadła na piasku i wpatrywała się w dal..

Morfin Karkarow · Gość

Morfin szedł brzegiem jeziora na lądzie zobaczył siedzącą Victorię. Podszedł do niej - Witaj Kochanie - nachylił się całując ją w usta

Alexa Carrow

Zacisnęła wargi zakrywając obrączkę drugą ręką.
-Morfin..musimy porozmawiać..-spojrzała w ego oczy.

Morfin Karkarow · Gość

- Mów co się dzieje - powiedział szorstko, nie zachowywała się jak dotychczas.

Alexa Carrow

Victoria wstała i skrzyżowała ręce na piersiach. W oczy rzucała się obrączka, widniejąca na jej palcu.
-Wszystko się zmieniło. Jesteśmy na dwóch końcach świata..Nie będę owijała w bawełnę. Wzięłam ślub.

Morfin Karkarow · Gość

Jego oczy zapłonęły czerwienią zanim zdążyła powiedzieć o małżeństwie, wystarczyło że zobaczył obrączkę. - Więc nawet nie byłem na tyle ważny abyś mnie poinformowała o tym wcześniej - jego głos był szorstki - A szkoda chętnie bym się zatańczył na Twoim weselu.

Alexa Carrow

-Wiedziałam, że tak zareagujesz. Wolałam Cię postawić przed faktem dokonanym. Wiem, że jesteś wściekły, to normalne w takiej sytuacji.- mówiła spokojnie.

Morfin Karkarow · Gość

- Jestem wściekły że mnie okłamałaś - nie zważał na to że jego oczy wciąż płoną czerwienią nie próbował się uspokoić - Najbardziej brzydzę się kłamstwem. - jego słowa ociekały jadem

Alexa Carrow

-Nie okłamałam Cię. Przecież mogłam się tu nie deportować i tak byś się długo nie dowiedział o ślubie. Wieści z Egiptu długo by tu docierały. Wolałam z Tobą porozmawiać w cztery oczy.- mówiła beznamiętnym tonem.

Morfin Karkarow · Gość

- Och dzięki Ci - zakpił - Nawet nie wiesz jak bardzo myliłem się co do Ciebie. A teraz pozwól że zakończymy jakże miłą konwersację. Jestem z kimś umówiony. - Wstał i stanął obok niej - Najlepszego na nowej drodze życia Victorio - powiedział i zniknął jej z oczu.

Alexa Carrow

jej oczy zaszkliły się.
-Nawzajem, Morfinie. Może kiedyś spojrzysz na to inaczej.- rozpłynęła się w powietrzu.

Gość

----
Grace spacerowała po plaży rozmyślając nad czymś intensywnie. Nagle..

Gość

Eve usiadła na plaży i oparła brodę o kolana. Wpatrywała się przed siebie. Tęskniła za Luandą, tam czuła się naprawdę szczęśliwa. Nagle..

Evan Dołohow

Evan wolno spacerował brzegiem, patrzył od niechcenia w wodę i rzucał w nią mocno kamykami znalezionymi na drodze, nagle..

Gość

Eve spacerowała po plaży pokrytej grubą warstwą śniegu. Wyglądała uroczo, próbując przebrnąć przez zaspy. Nagle..