|
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiltshire Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:33, 23 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
- no coś tam mama wspominała..módl się żeby nie były to bliźniaki..bo jeszcze cioci Narcyzie włosy wypadną..- odparła rozbawiona, na co wszyscy zareagowali śmiechem. Narcyza trzepnęła siostrzenicę poduchą i tak właśnie rozładowała się cała atmosfera
- daj spokój Liliano, to nie jest błaha sprawa..- kontynuowała Narcyza siadając obok kobiety gdy reszta zajęta była żartami z Toma - dla mnie nigdy nie będzie to łatwy temat..- uśmiechnęła się delikatnie i przytuliła ją - teraz jednak o tym nie myśl..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:40, 23 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
-Weź to odpukaj natychmiast! - Thomas zrobił teatralnie przerażoną minę. - Szkoda takich pięknych włosów - puścił Narcyzie oczko, robiąc przy tym minę aniołka.
-Oczywiście. Porozmawiamy o tym obiedzie, który swoją drogą już by mógł być, bo umieramy z głodu - roześmiała się cicho, czując wiercenie się maluchów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vivianne Howlett
Slytherin
Dołączył: 01 Sie 2013
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Francja/Anglia Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:27, 24 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Po chwili z kuchni wyszła Scarlett
- i co kiedy będzie? - spytała Vivianne wyraźnie zniecierpliwiona
- zasadniczo to nie wiem...bo kucharka zniknęła tak samo jak reszta służby..- zakomunikowała z niepokojem
- umrzemy z głodu..- westchnęła teatralnie Vivianne
- V..przestań ..nie dziwi Cię ich nagłe zniknięcie..- wtrąciła jej Scarlett - no zastanów się..
- no jak na moje to któreś z wampirzątek zgłodniało..- dodała rozbawiona dziewczynka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:35, 24 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Tom zrobił pełną boleści minę.
-Nie mogli poczekać z tym do po obiadu? - spojrzał na Scarlett, jakby była w stanie odpowiedzieć mu na to pytanie. - Co teraz zrobimy?
-Noo nie wiem Tom, jak chcesz jeść, to chyba musisz sam coś ugotować - Liliana spojrzała na niego z kamienną twarzą.
-Nie mówisz serio..
-Jak najbardziej serio. Jako przyszła głowa rodziny wypadałoby umieć - wyjątkowo bez problemu udawało jej się powstrzymać uśmiech cisnący na usta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vivianne Howlett
Slytherin
Dołączył: 01 Sie 2013
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Francja/Anglia Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:39, 24 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
- pytanie gdzie jest reszta..- westchnęła Narcyza rozglądając się
- ja nie będę tu czekać..idę na spacer jak coś to wołać..- zakomunikowała Vivianne i ruszyła w stronę lasu.
- więc tak..w kuchni jest coś takiego jak lodówka..proponuję by każdy sam zrobił sobie coś do jedzenia..
Lucjusz zakrztusił się drinkiem i wstał od razu
- to kto idzie do restauracji ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:51, 24 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
-Teraz możemy się najeść w restauracji, ale i tak trzeba coś z tym zrobić - zakomunikowała Liliana.
-Niech wampiry kombinują, skoro zjedli służbę. Słyszałaś Rose? - Tom spojrzał na wchodzącą dziewczynę.
-Ręce Ci nie odpadną, jak sobie sam zrobisz kanapki, więc nie jęcz - Rosalie usiadła na kanapie i skrzyżowała ręce na piersi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
James Howlett
Wendigo
Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:55, 24 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
-Och przestańcie zrzędzic.....-powiedział Howard wchodzac. :- jemy w restauracji... idziemy do miasta.... A Lucjusz z Bellą i mna o kasyna...-zakomunikował.:- No i w nocy ma byc pokaz smoków trenowanych...-dodał mimochodem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.
Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:08, 08 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Tom rozsiadł się wygodnie na kanapie. Była już na tyle późna godzina, że większość domowników poszła na spacer, tudzież odpoczywała po obiedzie albo, jak w przypadku młodszych, szalała po ogrodzie, czy okolicznych lasach. Unikał Bellatriks jak tylko mógł, głównie z powodu dziury, jaką miał w pamięci i obawy, że zrobił z siebie kretyna. Przymknął oczy i rozkoszował się chwilą spokoju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:13, 08 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Sophie upodobała sobie ostatnio właśnie tą godzinę do przekąsek. Właśnie schodziła na dół z zamiarem poszperania w lodówce. Kątem oka zauważyła Toma. Machnęła mu tylko ręką i po chwili pojawiła się znów na schodach z paczką chrupek, ciastkami, galaretką i paluszkami krabowymi w sosie po czym bez słowa ruszyła na górę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:17, 08 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Na jej miejsce pojawiła się Bellatriks, a właściwie czarna pantera, która jak gdyby nigdy nic wparowała do domu i wskoczyła z lekkością na kanapę. Po chwili przed Tomem zamiast zwierzęcia siedziała Bellatriks, która nie spuszczała z niego wzroku
- coś blado wyglądasz..- dodała z przelotnym uśmiechem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.
Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:24, 08 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Chłopak zmierzył dziewczynę uważnym spojrzeniem, posłał jej tylko uśmiech i tak jak ona, nie powiedział już nic więcej. Ostatnio w ogóle mało rozmawiali. Thomas westchnął ciężko i wbił znów zamknął oczy, otworzył je dopiero wtedy, kiedy poczuł, jak ktoś obok niego siada. Nigdy nie spodziewałby się czarnej pantery.
-Zdaje się pani - odparł, z przelotnym uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:31, 08 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
- wiesz rycerz nie powinien okłamywać swojej damy serca Thomasie..- odparła pół żartem pół serio po czym nalała sobie lampkę czerwonego wina
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.
Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:37, 08 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
-Przepraszam, o Pani - z udawanym ubolewaniem skłonił głowę. - Najchętniej wróciłbym do domu, zupełnie zatracił się w pracy i miał z tym wszystkim spokój.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:54, 08 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
- cóż..trzeba ponosić konsekwencje swoich występków..- westchnęła - myślę, że powinieneś porozmawiać z Sophie za nim całkiem wpędzi się w depresje i przytyje 20 kilo..a tego chyba byś nie chciał..pocieszę się że w naszej rodzinie kobiety nie mają z wagą problemów w większości, ale jeśli Sophie się nie opamięta i będzie pochłaniała jedzenie w takich ilościach..dobre geny nie wystarczą..a oczywiście jak wrócimy z wakacji, treningi ruszą pełną parą..- dodała z uśmiechem - szkoda byłoby zatracić takie talenty..- dodała wstając - dobranoc Tom..- uśmiechnęła się czarująco po czym ruszyła w stronę schodów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.
Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:00, 08 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
-A to nie jest normalne, że tyle się je? - spojrzał na nią oniemiały. Zawsze był pewien, że jest to zupełnie naturalne i przez to ani trochę nie przejmował się ogromem pochłanianego przez Sophie jedzenia. - Treningów nie mogę się doczekać równie bardzo, co końca wakacji. A jak tam Pani małżeństwa? Nie naprzykrzają się, czy znów mam interweniować? - posłał jej pełen rozbawienia uśmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|