 |
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:26, 03 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
W pewnej chwili między krzakami pojawiła sie Salamandra, która plując ogniem wyraxnie przed czyms uciekała. Po chwili wyłoniła sie olbrzymia, czarna, wilkopodobna bestia o fioletowychy oczach, która dopadła Salamandre poza wzrokiem dziewczyny i słychac było tylko chrupnięcie. Po chwili z krzaków wyłonił się Alastor. Widzac Anastazję zamarl, a na Jeog usta wpłynal bestialski usmiech:- Och... Cóż za spotkanie..... Wybierasz sie do babci ze smakołykami, Kapturku?-zacytował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Anastazja Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:31, 03 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Anastazja przystanęła, opuściła książkę ze stoickim spokojem i spojrzała na Alastora
- nie mam dziadków..niestety, bądź stety nie byli tak długowieczni jak Twój..- odparła wracając do lektury. Wyminęła go i ruszyła w swoją stronę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:36, 03 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Alastor, bedąc ignorowanym wielokrotnie w przeszłości, ruszyl za dziewczyna:- Jestes zła, poniewaz Twój .... Podobno nie masz chłopaka... To powiedzmy, ze adorator mial bliskie spotkanie z drzewkiem, czy może dlatego, ze przerwał nam pocalunek?-spytał ironicznie, idąc obok niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anastazja Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:41, 03 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
- jestem zła bo się do mnie przyczepiłeś...- odparła z wymownym uśmiechem - i za wszelką cenę chcesz mnie do czegoś sprowokować..może pozaczepiasz się w kogoś innego..w Bellatriks na przykład...Anne, Suniv, Vivianne..moją matkę chociażby...skoro tak pragniesz kobiecego towarzystwa..nie wiem..pospaceruj z matką..- wypaliła i przystanęła, ale tylko na chwilę by wyciągnąć paczkę swoich cienkich, miętowych papierosów, po czym zapaliła jednego i ruszyła dalej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:44, 03 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Alastor zasmiał się:- Och.... Powiedziałem Ci, ze my bierzemy to, czego chcemy....-wyjasnił po raz kolejny i zabrał z jej ust papierosa szybkim ruchem, po czym sam go zapalił:- Myslałem, że nauczyłas sie waznej lekcji.... Anastazjo, przyjdę po Ciebie, gdy będe tego potrzebował....-zastapił jej drogę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anastazja Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:50, 03 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
- wiesz.....- westchnęła i opuściła nieco okulary po czym zmierzyła go odstóp do głów - gdybyś nie był takim synicznym bucem...to kto wie..może byś był całkiem znośny..- dodała ze zniewalającym uśmiechem - mam jeszcze lody i butelkę wina..masz ochotę ? - spytała wskazując na koszyk - niestety nic więcej nie mogę Ci zaoferować..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:51, 03 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
-Możesz więcej, niz przypuszczasz.....-odparł stając bliżej:- Mnie się nie da przekupic, Moja droga...-powiedział twardo:- Ale możesz próbowac negocjować.... jesteś słodka.....-odsunał kosmyk jej włosów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anastazja Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Wto 0:02, 04 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
- tak...już to słyszałam..- odparła kładąc koszyk na ziemi. Ściągnęła całkiem okulary po czym spojrzała na niego swoimi chłodnymi, szarymi oczyma - ja nie wiem czy ludzie utrzymują Cię w takim przekonaniu, ale czy Ty na prawdę myślisz, że zachowując się w ten sposób robisz na kimokolwiek, jakiekolwiek wrażenie..? popracuj nad tym..Czarny Pan nie miał nosa, a szły za nim tłumy..- odparła rozbawiona znów go wymijając, ale tylko po to by przysiąść na jednej ze skałek i odpaliła drugiego papierosa - daleko Ci do Twojego dziadka wiesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 0:06, 04 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Alastor westchnał:- anastazjo.... Nie masz pojęcia o ludziach.....-obrócił sie ze zmieniona tarza:- Nie znasz ani mnie, ani mojego dziadka..... Ani Alistera na dobrą sprawe.....-przyjrzał sie mentolowemu papierosomwi:- ze tez możecie palić takie coś....-powiedział z niesmakiem:- Jesli nie byłabys ani trochę mną zafascynowana lub zaciekawiona, to nie byłoby w ogole ani lekcji, ani rozmowy...-ciągnął:- Poza tym, słysze bicie Twego serca, nie zapominaj... Wiec wiem, kiedy klamiesz....-dodał po chwili wypuszczając dym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anastazja Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Wto 0:10, 04 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Anastazja zaśmiała się perliście i spojrzała na niego z niedowierzaniem
- coś takiego...połowa mojej rodziny to istoty..nie ludzie..uważasz, że umiejętność słyszenia bicia ludzkiego serca jest dla mnie zadziwiająca?..błagam...a jak papierosy Ci nie smakują to nie pal..więcej będzie dla mnie..- wzruszyła ramionami nieco znudzona - wybacz...jestem umówiona..po za tym nie wiem czy nikt mnie nie śledzi..więc niestety nie mamy dogodnych warunków do dalszej rozmowy..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 0:12, 04 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
-No to widze, ze mamy konflikt interesów, bo ani mysle odchodzic...-powiedział z usmiechem, gaszac butem papierosa. Spojrzał na dziewczynę nieco łakomym, ale i taksującym spojrzeniem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anastazja Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Wto 0:14, 04 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
- dobrze..możesz iść ze mną jeśli chcesz..ale mimo wszystko chciałabym ruszyć dalej..niedługo wracam do domu..a Chiny mają swój urok..- odparła podnosząc koszyk i wbiła w niego wyczekujące spojrzenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 0:15, 04 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Alastor gwizdnał i wstał z kamienia, otrzepując się. wykonał zapraszajacy gest ręka:- Za Pania....-i spojrzał nad Nia spode łba ironicznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anastazja Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Wto 0:18, 04 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
- obejdzie się bez trzymania za rączki..- odparła odwzajemniając uśmiech, po czym znów założyła okulary i ruszyła przed siebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 0:24, 04 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
-Czyzby? A wydaje sie, ze chciałabys sie potrzymać idac przez las.... W kocu tu tyle drapiezników...-powiedzial Alastor idąc tuz obok dziewczyny. Mimochodem usmiechnał sie do siebie, po czym zauważył niedaleka polane:- A gdzie konkretnie chcesz spędzić czas, co?-spytał w międzyczasie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|