Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Sypialnia Victora i Anny
Idź do strony 1, 2, 3 ... 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Dolina Huanglong / Willa 'Wodospady"
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Victor Howlett
Szef Biura Aurorów


Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 5362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:19, 01 Sie 2013    Temat postu: Sypialnia Victora i Anny

Pokój umiejscowiony był na pierwszym piętrze. ściany pokryte były ciemnym fioletem, a podłoga, zrobiona z mahoniu, nadawała w zestawieniu efekt mroku. jedynym wyjątkiem był wielki, namalowany feniks na środku podłogi, który zdawał się skupiać energię całego pomieszczenia. Naprzeciw drzwi znajdowało się duze okno, przez które światło wpadało swobodnie do pokoju. Szafa oraz spora kanapa znajdowały sie w rogu.. W połowie, pod przeciwległą ściana znajdowało sie przestronne lóżko, z baldachimem. W nocy, swiatlo zaznaczało swoją obecnośc za pomoca wiszącej w powietrzu papierowej lampy, która, mając lekkie wzorki zdawała się rzucać cienie na poszczególne zakątki pomieszczenia. Tuż obok szafy była jeszcze mała gablota, gdzie wisiały dwa japońskie miecze: pamiątka należąca do małzeństwa z ich podroży poślubnej.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Victor Howlett dnia Czw 22:19, 01 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Victor Howlett
Szef Biura Aurorów


Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 5362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:04, 04 Sie 2013    Temat postu:

----------------------------------------------------------------
Victor rozpakowywał swoje ciuchy do końca. Ograniczał uzycie różdzki od jakiegoś czasu. Stosunki z Anna miał neutralne, a chciał cos porobić, dla czystej satysfakcji. Gdy skończył, rzucił koszulę i spodenki na łózko, po czym przebrał się w letnia odzież. Gdy zapinał spodnie, usłyszał za sobą kroki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Valerius Howlett
Wampirzyca


Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 1012
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Japonia/Anglia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:11, 04 Sie 2013    Temat postu:

Do komnaty weszła Anna. Stanęła w drzwiach i przyjrzała się mężowi
- twoja matka i babka tu są..- oznajmiła wchodząc, po czym zamknęła drzwi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Victor Howlett
Szef Biura Aurorów


Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 5362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:14, 04 Sie 2013    Temat postu:

Victor odparł:- Widze, po Twojej uradowanej mince, Kochanie.....-zapiał pasek i wsunał stopy w klapki:- Caly czas stróżujesz przy małym, moze troche odpoczniesz?-spytał. Nie docierało do Niego w pełni ze Anastazja i Daphne tu są, musiał je zobaczyć na własne oczy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Valerius Howlett
Wampirzyca


Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 1012
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Japonia/Anglia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:23, 04 Sie 2013    Temat postu:

- nie muszę odpoczywać, ale może faktycznie dam Kate trochę więcej spokoju, w końcu to ona jest matką a nie ja..- zgodziła się siadając na brzegu łóżka - Eve mnie martwi Victorze..- zmieniła temat, omijając tym samym rozmowę o Anastazji i Daphne

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Victor Howlett
Szef Biura Aurorów


Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 5362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:27, 04 Sie 2013    Temat postu:

Victor odwrócil sie do niej, ale nie patrzył na Nia:- Moja siostra...... widze, ze jest zmęczona..... ale troche odpoczynku dobrze jej zrobi....chyba, ze jest cos jeszcze....-dodał przenosząc wzrok na żonę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Valerius Howlett
Wampirzyca


Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 1012
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Japonia/Anglia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:32, 04 Sie 2013    Temat postu:

- słyszałam, jak mówiła Twojemu ojcu, że ma problemy z przemianą..- odpowiedziała i rozłożyła się wygodnie na łóżku

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Victor Howlett
Szef Biura Aurorów


Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 5362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:38, 04 Sie 2013    Temat postu:

Victor spytał powaznie:- Mówisz to serio? Była tego pewna, ze to nie chwilowy stres?-zaczał krązyc po pokoju:- Gabriel i tata Ja zbadaja.... w międzyczasie, powinna duzo odpoczywać...... to sie prawie nigdy nie zdarzało.....-szepnal do siebie. Potem usiadł na łózku obok swojej żony:- zamierzasz tu siedzieć sama?-spytał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Valerius Howlett
Wampirzyca


Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 1012
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Japonia/Anglia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:40, 04 Sie 2013    Temat postu:

- tak..- odparła od razu - odpocznę..- dodała zaczepnie po czym przymknęła oczy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Victor Howlett
Szef Biura Aurorów


Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 5362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:48, 04 Sie 2013    Temat postu:

Victor ścisnal wargi, by nie powiedzieć czegos zlosliwego:- Jak sobie chcesz......-wyprostował sie i schowal różdżke do kieszeni:- Jak dla mnie..... to za niedługo wieczór..... więc pewnie pójdziesz polować.....-rozpial koszule do polowy i odgarnąl wlosy:- zajmę się wtedy swoimi sprawami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Valerius Howlett
Wampirzyca


Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 1012
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Japonia/Anglia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:51, 04 Sie 2013    Temat postu:

- nie..jadłam wczoraj..- oznajmiła - przecież Ty cały czas zajmujesz się swoimi sprawami..nie będzie to dla Ciebie żadna odmiana..- dodała rozeźlona - jeśli Twoja matka, lub dziadek będą usiłowali chociażby dotknąć mojego wnuka to nie ręczę za siebie..- zakończyła swój wywód wpatrując się w niego wojowniczo

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Victor Howlett
Szef Biura Aurorów


Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 5362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:54, 04 Sie 2013    Temat postu:

Victor spojrzał na Nia:- Są moja rodzina, to rowniez ich rodzina. Pogódx sie z tym. To nie jest wojna. -przez chwile zmagali sie spojrzeniami, po chwili Victor odwrócil swoje:- Zajmuje sie swoimi sprawami, bo one mnie nie ignorują....-dodał cierpko:- Nie wiem, co zrobiłbym, gdybym miał taka samą historie. Moze nie byłbym lepszy.-pochylił się nad Nią:- Ale nie będe odmawiał prawa własnej rodzinie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Valerius Howlett
Wampirzyca


Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 1012
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Japonia/Anglia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:59, 04 Sie 2013    Temat postu:

- może i bym Cię nie ignorowała, gdybyś mnie nie zostawił samej na tak długo..i nie przyjmuje żadnych wyjaśnień..- zakończyła tą dyskusję - zajmuj się swoimi sprawami..a własną rodzinę, która właśnie się rozpada możesz olać..- syknęła i opuściła komnatę trzaskając z taką siłą, że drzwi pękły na pół

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Victor Howlett
Szef Biura Aurorów


Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 5362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 1:06, 04 Sie 2013    Temat postu:

Victor machnął różdzka i drzwi scaliły sie z powrotem. Wściekły pobiegł na korytarz i rozejrzał sie, ale Anny juz nie było. Usiadł na łózku i syknał:- Rozpada.....po tych wszystkich rzeczach, które się dowiedziałem...nie jestem pewien, czy kiedykolwiek Ja z Toba tworzyłem.....- zakończył zirytowany do granic. Słowa same wyleciały mu z ust, pod wplywem emocji. Nie obchodziło go, ze niedawno miał urodziny. I że prawie wszyscy o tym zapomnieli. No, najwazniejsi pamiętali. Ale Anna nie. temat Anny i Vlada tez wciaz go bolał. Chyba najbardziej. wreszcie sprzeczka rodzin. Oddychając cięzko wymyslał przekleństwa, które mógłby wypowiedziec na glos, ale po paru głebokich oddechach, ukryl twarz w dloniach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evelynn Monrou
Przywódczyni klanu Loup Garou


Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rumunia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:14, 04 Sie 2013    Temat postu:

Eve z polecenia rodziny ruszyła odpocząć. Postanowiła odłożyć do jednak na później i wybrać się na przechadzkę po posiadłości. Właśnie tak znalazła Victora

- co się dzieje braciszku? - spytała kucając przy mężczyźnie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Dolina Huanglong / Willa 'Wodospady" Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 10, 11, 12  Następny
Strona 1 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin