|
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anastazja Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:22, 06 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
______________________________
Kiedy nastał zmierzch w altanie pojawiła się Anastazja. Była wykończona długim spacerem i rozżalona. Usiadła po turecku przy stole na jednej z ław i znów pociągnęła z butelki. Siedziała tak z zaszklonymi oczyma dobre kilka minut. Nagle poczuła się obserwowana. Otuliła się kocem i starała się o tym nie myśleć. Nie mogła się jednak wyzbyć tego uczucia. Kątem oka zauważyła jakiś szybi ruch między krzakami
- świetnie..- burknęła pod nosem. Sama przed sobą próbowała udać, że nie sparaliżował jej strach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:24, 06 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Po chwili ucichło, nie było słychac nic oprócz szumu wiatru. Alister przeczołgał sie spokojnie spod krzaków do altanki. Dopiero gdy przystanał za Anastazja, wziął wdech i połozył ręce na jej ramionach mówiac:- Bu!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alister Fox dnia Czw 20:28, 06 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anastazja Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:33, 06 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
W tym samym momencie po środku lasu dało się słyszeć głośny pisk, który nieboszczyka zbudził by nawet z grobu. Anastazja odskoczyła, uderzając się przy okazji o róg stołu i pochwyciła to co było najbliżej czyli jedno z krzeseł. Jak tylko zobaczyła rozweselonego Alistera, rzuciła krzesłem o podłogę tak mocno jak tylko było można ze łzami w oczach po czym ruszyła biegiem do domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:42, 06 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Alister gdy zorientował się, co sie stało, rzucił sie biegiem za Nia. Wyprzedził Ja i zapomniawszy, że dziewczyna nie hamuje, stanał naprzeciw. W efekcie dziewczyna z impetem uderzyła w klatke piersiowa Alistera, który objał Ja zaraz, ale krzyknał z bólu, czując gojące sie żebro.:- Przepraszam...-wychrypiał z wysiłkiem:- anastazja, przepraszam....-powiedział, łapiąc oddech ciezko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anastazja Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:47, 06 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Kiedy Anastazja walnęła w niego z impetem siła odbicia była tak duża, że zwyczajnie upadła na plecy. Podniosła się i masując głowę spojrzała na niego oskarżycielsko. Kiedy zobaczyła, że też odczuwa ból, w jej oczach szybko pojawiła się troska. Odróciła tylko głowę i skrzyżowała ramiona z wyrzutem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:55, 06 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Alister spojrzał na dziewczyne i złapał sie za klatke piersiowa:- Przepraszam... Słuchaj, nie nasmiewam sie z Ciebie..... że przyciagasz problemy..... To chyba wada najlepszych dziewczyn...-powiedział, starając sie usmiechnac:- Po prostu.... Ja...-urwał, nie widząc jak dobrac słowa, gdy nagle szelest krzaków rozproszył Jego uwagę:- To nie ja...-wyjasnił dziewczynie.
szelest przesunał sie na inne krzaki i mozna było dostrzec czerwone łuski między przeswitami.
Alister przysunał sie do Anastazji i wyciągnął różdzkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anastazja Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:59, 06 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
- co znowu...nie no na prawdę zabawne..- westchnęła Anastazja i ruszyła w kierunku poruszającej się kępy krzaków - co tam schowałeś?..ważkę ludojada? -spytała stając przed krzakami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:10, 06 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Alister podbiegł do niej i chwycił Ja za reke. Pociągnał Ją do tyłu w momencie, gdy z kepy krzaków strzelił płomień prosto w górę, oprzed Ich twarzami. Z krzaków wyszła olbrzymia Ognista Salamandra. jej czerwone luski dymiły sie w kontakcie z powietrzem i wilgotnościa pobliskich wodospadów. Alister wetshcnał:- ja tego nie rpzyprowadzałem. Zwierze strzelilo ogniem jeszcze raz w parke, a Alister przyciągnał Anastazje do siebie, unikajac ognia.:- wazka to to nie ejst...-probował być dowcipny. Chwycił różdzke wprawnie i blysk! zwierze przewróciło sie na plecy. Szybko jednak się podniosło i z sykiem rusyzło w kierunku mlodych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anastazja Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:16, 06 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Anastazja spojrzała na pełzające w ich stronę zwierzę. W końcu nie bardzo się zastanawiając nad tym co robi wyciągnęła różdżkę w jego stronę i posłała mu duży strumień wody.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:21, 06 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Salamandra spluneła ogniem, a woda i ogien mieszajac sie, wytworzyły mgłę. Alister westchnał i zlapał dziewczynę za reke po czym przytulił do siebie. wycelował różdzke w kierunku, gdzie stalo zwierzę i wymruczal jakies pare słow. Z różdzki wystrzelił strumień wody, która w kontakcie z ziemia zamarzała, tworzac lodowa powłoke. Alister strzelał trochę na oslep, ale udało mu sie uwięzić dwie łapy salamandry, która znowu buchneła ogniem, ale na slepo, nie trafiając w parę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anastazja Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:25, 06 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
- może, ktoś jest w pobliżu...jest duża..możemy sobie nie poradzić..- odparła i pociągnęła go ze sobą na ziemię by uniknąć kolejnej partii ognia - wystrzel iskry..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:32, 06 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Alister pokręcił głową i wycelował różdzke:- Pomożesz mi, ok?-spojrzał jej w oczy:- zrób to co ja.... Inkantacja to Glacium ascendio.....-powiedział szeptem:- Ok?
wycelował różdzka w pysk Salamandry i szepnał:- Glacium Ascendio!
Woda spłyneła z rózdzki na pysk zwierzecia, od razu zmieniajac sie w lód i zamykajac chwilowo paszcze Salamandry.
-Anastazja...-ponaglił Ją Alister.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anastazja Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:34, 06 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Anastazja westchnęła robiąc kilka kroków w stronę zwierzęcia i uczyniła to samo co Alister. jej strumień dołączył się do stumienia mężczyzny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:39, 06 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Po chwili, unieruchomiona salamandra stała przed Nimi w krysztale lodu. Kryształ zaczał powoli pekac, a lister syknal:- Heh... jest za duża, a lod długo jej nie zatrzyma... Drake!-gwizdnał w powietrze. Hipogryf pikując w dól, zlapał szponami za lód, i z wysiłkiem uniósł go po czym zlokalizował wodospad blisko posiadłości i zrzucił figure lodowa do wody, gdyz zaczela sie rozpuszczać. alister przysiadł i zerknał na Anastazje:- I co? Poradziłas sobie....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anastazja Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:43, 06 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
- żartujesz chyba...- Anastazja spojrzała na spadającą figurę, a ponieważ zaczęło jej się kręcić w głowie usiadła pod drzewem próbując uspokoić oddech. Spojrzała na swoje ubrudzone i lekko nadszarpane ubranie i zadrapania oraz siniaki na rękach - jak ja wyglądam..- jęknęła załamana - masz jakieś papierosy ?..ja zgubiłam..- westchnęła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|