 |
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:58, 06 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Alister wstał otrzepujac się:- Nie miałem aż tak rozwiązłego życia, ok?-spojrzał na Nią z wyrzutem:- I nie, bynajmniej za nim nie tęsknię.. Wole lezec i nic nie robić z Tobą na dzień dzisiejszy, niz chodzić noc w noc po imprezach...-dodał z wyrzutem:- Miałem nadzieję, ze to rozumiesz....-poszedł w kierunku swojej torby:- Przepraszam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Anastazja Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:01, 06 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
- oczywiście..- rzuciła kobieta zakładając pelerynę po czym sama ruszyła w stronę drzwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:04, 06 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Alister wyminał Ja i przepuścił w progu:- Przepraszam, ze zmarnowałem pani cenny czas, Panno Anastazjo...-ukłonił się sztywno i po chwili już szedł w swoim kierunku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
James Howlett
Wendigo
Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:23, 27 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
---------------------------------------------------------
James okrazył posiadłośc, po czym drugim wejściem wskoczył na piętro. Dotarł do komnaty Vivianne i zapukał:- Vivianne! Jesteś tam?-spytał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Suniva Lestrange Howlett
Dyrektor & Nauczyciel Czarnej Magii
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 16950
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja, Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:39, 28 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Drzwi otworzyła mu Suniv, która właśnie zbierała się do wyjścia. Minęła Jamesa bez słowa i ruszyła w swoją stronę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:50, 28 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
James wszedł do pomieszczenia rozgladajac sie za córka. W koncu Jego uwage przykuł widok...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vivianne Howlett
Slytherin
Dołączył: 01 Sie 2013
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Francja/Anglia Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:49, 29 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Vivianne, która siedziała na podłodze pod ścianą. Dziewczynka miała podkurczone nogi i obejmowała je ramionami. Twarz wtulała w kolana. Kiedy usłyszała kroki w pokoju uniosła głowę ukazując ojcu swoje zapłakane oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
James Howlett
Wendigo
Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:05, 29 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
James westchnał i wyjał chusteczke. Podszedł i kucnał przy córce, ocierajac jej łzy:- Vivianne... Co sie dzieje?-spytał po chwili ciszy, siadajac obok niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vivianne Howlett
Slytherin
Dołączył: 01 Sie 2013
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Francja/Anglia Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:08, 29 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Vivianne odwróciła jednak głowę i nie odezwała się słowem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
James Howlett
Wendigo
Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:10, 29 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
James objal ramieniem córke:- Vivianne.... Słuchaj, zaczyna sie kótnia, ja z Mama nie odzywamy sie do Ciebie, a Ty tego nie chcesz chyba, prawda? Wiec moze powiedz mi, co Ci lezy, hm?-spojrzał na córkę z usmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vivianne Howlett
Slytherin
Dołączył: 01 Sie 2013
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Francja/Anglia Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:12, 29 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Vivianne odsunęła się - chcę być sama...- odparła wstając, po czym przeszła przez pokój i zwinęła się w kłębek plecami do ojca
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
James Howlett
Wendigo
Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:20, 29 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
James westchnał:- Vivianne...- ale widzac, ze to zbyteczne, powiedział na odchodne:- Jesli chcesz, byśmy do siebie z mama wrócili, to nie poruszaj takich tematów przy mnie, prosze.... Ja chce miec znowu rodzinę..... cała...-dodał z naciskiem:- I mame i Ciebie.... Pamietaj o tym...-powiedział ruszajac w kierunku wyjścia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vivianne Howlett
Slytherin
Dołączył: 01 Sie 2013
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Francja/Anglia Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:27, 29 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
- szkoda, że dla nikogo nie ma znaczenia to czego ja chcę..- rzuciła tylko i przykryła się kocem. Czuła się samotna i rozżalona. Kazdy strofował ją, za jej zachowanie, a ona po prostu chciała by ktoś poświęcał jej uwagę. Kiedy James wyszedł z komnaty, przebrała się, spakowała do plecaka kilka najpotrzebniejszych rzeczy. Zarzuciła go na ramiona i ruszyła do wyjścia z zamiarem udania się do lasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anastazja Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:15, 31 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
___________________________________________________
Valerian wniósł Alistera na górę po czym ułożył go na łóżku
- dobranoc księżniczko..- odparł po czym jak dobry wujaszek ucałował go w czoło i umknął za nim Alister zdązył zareagować. Minął się w drzwiach z Anastazją
- co masz taką minę ? - spytała przymykając drzwi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
James Howlett
Wendigo
Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:18, 31 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
-No bo dałbym sobie rade.... Jak wyzdrowieje to sie przygotuje i znajde tego...-ruszył sie, ale syknał z bólu.:- Dzieki za pomoc...-powiedział cicho. Spojrzał na NIa badawczo, jakby zastanawiajac sie, co teraz zrobi:- Nie wiem, co zrobisz, chcac nie chcąc, jestem na twojej łasce...przynajmniej na raze...-zazartował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|