|
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anastazja Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:23, 05 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
- wyniosą więcej z innych rzeczy niż z mycia garów..a dzieci się nie karze tylko im tłumaczy...ja np nigdy nie dostałam szlabanu..- odparła kobieta wstając - ale ten wasz brat jest tragicznie marudny...z pewnością ma to po waszym ojcu...- westchnęła już ciszej przysuwając się do stolika na którym leżały klasówki. Przez jakiś czas mruczała coś jeszcze pod nosem, ale po chwili wczytała się w odpowiedzi uczniów. Co jakiś czas wypowiadała kąśliwą uwagę, albo prychała. Jeśli chodzi o sposób sprawdzania i porządek w gabinecie była wręcz pedantyczna - jak tak dalej pójdzie to Qxford powita moich bratanków z otwartymi ramionami..Tyberius też ma bardzo duże szanse...Pan Howlett po za tym zawsze je miał, ale gdyby ta dwójka nie zabrała się porządnie za naukę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:29, 05 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Zza okna słychać było odgłosy kłapania. Alister ruzucał mięso hipogryfowi, który z ochtą łapał je w powietrzu i przeżuwał, skrzecząc po jeszcze. W końcu Fox wyrzucił mu ostatni ochłap i podbiegł do zwierzęcia, przytulając je za pióra. Drake skrzeknął i pochylił łeb. Alister miał go od kiedy skończył 17 lat i hipogryf traktował mężczyznę jak swojego brata. Zamachał skrzydłami, a potem Alister pozwolił mu wystrzelić w poaietrze, by zwierzak poszybował nabierając trochę ruchu. Wziąwszy miskę, Fox wszedł w końcu do salonu:- Jest coraz bardziej chciwy, dawno nie pochłaniał tyle mięsa....-zauważył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anastazja Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:51, 05 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
- cóż począć...kryzys wieku średniego..- wzruszyła ramionami rozbawiona - gdzie Twoi rodzice? - spytała podnosząc głowę - już jakieś 3 godziny ich nie ma...
- no właśnie ! tata miał nas zabrać na spacer ! - zauważyła Amanda
- właśnie..! - zawtórowała jej Juliett
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:54, 05 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Alister podrapał się w głowę:- Mówili, że będa koło godziny 20:00. A jest dopiero 19:00. Więc ja bym nie panikował.-rzucił spokojnie odnosząc miskę do kuchni. Gdy wrócił, spojrzał na dziewczynki i pokręcił głową:- Nudzi wam się aż tak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anastazja Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:18, 21 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Nastał w końcu ostatni dzień roku. Późnym popołudniem w kominku zalśniły zielone płomienie i wyszła z nich Anastazja prowadząc za sobą Anthonego i Isabelle.
Kobieta miała na sobie, długą suknię w kolorze głębokiego ametystu. Po boku znajdowało się rozcięcie sięgające do połowy uda, ukazując alabastrową skórę jej nóg. Suknia ciągnęła się kawałek za Anastazją, ale dzięki rozcięciu idealnie się układała. Przy górze była dopasowana, bez ramiączek. Anastazja upięła włosy w kok. Robiła to niezwykle rzadko nie chcąc upodabniać się do matki. Tym razem postawiła jednak na szyk i elegancję. Założyła komplet biżuterii z pereł, który dostała pod choinkę od Alistera.
Dzieci ledwo przekroczyły próg salonu, od razu podbiegły do bliźniaczek. Anastazja natomiast posłała uśmiech Charlottcie
- rodzice bardzo chcieli umilić wam ten wieczór...i w związku z tym...- Charlottcie wręczyła drobne pudełeczko, w którym znajdowały się diamentowe kolczyki. Kadmusowi natomiast wręczyła butelkę wina, jego ulubiony rocznik. - gdzie Alister ? - spytała trzymając w dłoniach pudełko owinięte ozdobnym papierem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 1:00, 22 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Charlotte usmiechnela sie widzac kolczyki. Potem jej wzrok spoczal na Anastazji, ktora przytulila i ucalowala:- Ciesze sie ze Lucjusz i Narcyza tak o nas dbaja. Zloze im najserdeczniejsze zyczenia w Nowym Roku. I upominki tez dostana- zapewnila goraco.
Kadmus przywital sie z dziewczyna a potem dodal:- Alister.... ehhh...- popatrzyl w strone ogrodu.
- Siedzi w sadzie. Od dwoch dni albo siedzi z dziewczynkami albo tam z jakimis ksiegami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anastazja Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:36, 22 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
- ma to po tatusiu..- odparła kobieta uszczypliwie uśmiechając się przelotnie. Charlottcie puściła oczko i powoli ruszyła w stronę ogrodu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|