 |
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiltshire Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:58, 12 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
- przed powrotem do szpitala zajrzę jeszcze do Charlotty - wyszeptała Andromeda do siostry i wróciła na górę
Narcyza posłała jej lekki uśmiech i spojrzała na maleństwa. Dzieci zawsze ją rozczulały. Szczególnie te, które przyjęła na świat. jej wzrok spoczął na Anastazji, która właśnie odebrała Amandę od Alistera. Jakiś czas temu Narcyza trzymała tak samo w ramionach właśnie ją. Czas biegł tak nieubłaganie. Czasami trudno było jej się z tym pogodzić. Kiedy objęły ją męskie ramiona uśmiechnęła się. Przy Lucjuszu czuła się tak bezpiecznie.
Anastazja kołysła lekko malutką Amandę
- jest piękna..ciekawe jak je później odróżnicie..- westchnęła rozbawiona po chwili spojrzała na swojego ukochanego - nigdy mi nie mówiłeś o swojej mamie..
Narcyza trwała przez chwilę z mężem w uścisku. W końcu spojrzała na Lilianę i wyciągnęła do niej rękę - chodź do nas..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:03, 13 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Liliana stała na uboczu, przyglądając się szczęśliwej rodzinie. Cieszyła się ich szczęściem, tym bardziej, że sama miała w tym jakiś wkład. Podeszła do małżeństwa, ujmując po drodze rękę Narcyzy.
-Gratuluje, to była świetna robota - uśmiechnęła się lekko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:06, 13 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Valerian przyjrzał się parze trzymającej Amandę w ręku:- Kiedyś Ci opowie.... jestem pewien.....
Zwrócił głowę do małej Julie, która smacznie sobie spała:- Dziękuję, Cyziu..... One są piękne...... są cudowne.
Alister oddał ojcu sistrę i przytulił Anastazję mocno. Amanda i Julie spały spokojnie w ramionach ich ojca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiltshire Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:33, 13 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
- pomogłaś mi, mimo, że nie chciałaś...- odparła Narcyza i przytuliła Lilianę - wasze psy dostały się rano do mojej garderoby i przerobiły jedną z moich sukienek, delikatnie mówiąc..- dodała po chwili. Uśmiechnęła się jednak - i tak jej nie nosiłam..- westchnęła widząc przerażone spojrzenie Liliany
Narcyza posłała Kadmusowi czarujący uśmiech - to jakie są zawdzięczacie akurat sami sobie...cieszę się,że mogłam pomóc..na nas już pora..zajrzę do Charlotty rano..- obiecała kierując się razem z mężem i Lilianą w stronę wyjścia
- ja też muszę wracać..wyrwałam się z Hogwartu tylko na chwilę..pozdrów ode mnie Charlotte..- westchnęła Anastazja. Ucałowała Alistera delikatnie i wyszła razem z rodzicami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:44, 13 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
-To się nigdy więcej nie powtórzy - obiecała natychmiast. Psy mieszkały w domu tylko dlatego, że miały być grzeczne. I w zasadzie były, prócz tych krótkich chwil, kiedy czuły się zazdrosne o bliźniaki i żeby zwrócić na siebie uwagę - broiły. - Jestem padnięta.. Jeszcze raz Wam gratuluję. Do zobaczenia. - uśmiechnęła się do domowników i wyszła z Malfoy'ami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anastazja Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:08, 05 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
___________________________________________________________
Cała rodzina doszła do wniosku, że w tym roku sylwestra spędzą w mniejszych gronach. Oczywiste było to, że Anastazja spędzi go z Alisterem. Ku niezadowoleniu ojca odmówiła pójścia z nimi oraz Draconem i Lilianą na bal do ministra. Tutaj czuła się bardziej swobodnie.
Sprowadziła się tutaj dwa dni temu. Z Charlottą dogadywała się świetnie, z bliźniaczkami również. Teraz leżała z dziewczynkami na grubym kocu rozłożonym w salonie i pokazywała im modowy katalog. Rozbrajający był widok jej na podłodze w drogich szpilkach i sukience. Dla Anastazji nic nie stanowiło przeszkody i nic nie wykluczało drugiego.
- do was będą pasować żywe kolory...na przykład ten...obie macie ciemną karnacje..trzeba powiedzieć Charlottcie by uszyła wam takie sukienki...albo ta głęboka zieleń..
- a Tobie ta? - spytała Amanda wskazując palcem
- nieee...skarbie blondynkom nie pasuje fuksja...- odparła Anastazja przerzucając stronę - ale za to granat...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:15, 05 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
- Pasuje do wszystkiego....-rzucił wesoło ALister wchodząc do pomieszczenia i przyglądając się trójce dziewczyn na podłodze:- Próbujesz uczyć dziewczynki, jak się ubierać?-spytał siadając obok Anastazji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anastazja Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:25, 05 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
- no ktoś musi się tym zająć...co prawda Charlotta świetnie sobie radzi, ale są już w wieku, kiedy mogą same komponować swój strój..prawda? - spojrzała na bliźniaczki. Obie skinęły głową - no widzisz..- kobieta spojrzała się na męża zwycięsko po czym podniosła z podłogi. Wygładziła ubranie i podeszła do niego - muszę sprawdzić prace siódmego roku...a tak bardzo mi się nie chce..- westchnęła opadając na kanapę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:33, 05 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
-No cóż.... mogę Ci potowarzyszyć...-zakomunikował głaszcząc siostry po głowach. Podszedł do kanapy i nachylił się nad narzeczoną:- Kochanie, wstawaj... nie leniuchuj-cmoknął ją w czoło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anastazja Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:35, 05 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
- co nie leniuchuj...pracuję przez cały rok...odpoczynek mi się należy...- odparła zakrywając się kocem po samą głowę - lepiej idź nakarmić swojego nielota..- burknęła spod kokonu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:42, 05 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Alister roześmiał się:- No wiesz..... Drake by się obraził. Wiesz, że świetnie lata. Leniuch...-dodał wesoło i podsszedł do kuchni. Wrócił niosąc dużą misę z mięsem:- Chcecie iśc ze mną nakarmić Drake'a, dziewczynki?-spytał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anastazja Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:49, 05 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
- Anastazja mówi, że prawdziwe arystokratki dużo odpoczywają...- odparła Amanda
- właśnie...to dobrze robi na....skórę..- odpełniła Juliett i obie rozłożyły się na drugiej kanapie
- właściwe mówiłam o poobiedniej drzemce...- wtrąciła Anastazja spoglądając na nie rozbawiona - ale podoba mi się wasz punkt widzenia...jak to moja matka mówi...drzemka dla urody..- wzruszyła ramionami, przyłożyła głowę do poduszki i przymknęła oczy
- a długo tak będziemy leżeć? - spytała Amanda nie wytrzymując ciszy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:52, 05 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Alister westchnał biorąc misę:- A mówią, ze ja się obijam......-powiedział śmiecjąc się:- Jak chcecie.... ale mama powiedziała, że nie dostaniecie kolacji, jak nie pomożecie z czymś w domu do wieczora...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anastazja Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:04, 05 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Amanda i Juliett podniosły się od razu i spojrzały na siebie zrezygnowane
- zabiorę Was do restauracji..- mruknęła Anastazja spod kołdry - macie 4 lata...powinniście się bawić, a nie pracować...- odparła też podnosząc się do pozycji siedzącej - po za tym..- westchnęła i machnęła różdżką. W pokoju panował nieskazitelny porządek - już posprzątałyśmy..- odparła spoglądając na Alistera z czarującym uśmiechem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:10, 05 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Alister popatrzył na dziewczynki po czym podszedł do nich i kucnął:- Julie, Amanda...... Mama i tata chca, byście coś też wyniosły..... macie cały dzień zabawy, tylko jedną rzecz. Nie chcę was karać...-ucałował je obie w czoła:- No dobra, ja idę nakarmić hipogryfa. Praca uszlachetnia....-rzucił zartobliwie w stronę Anastazji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|