www.starozytnyhogwart.fora.pl

Meriweath MoFier

Meriweath skrzywiła się lekko na widok żółtej szaty , ale uścisnęła mocno dlikatna dłoń dziewczyny :
- Meriweath Katalin Rashell MoFier ! - przedstawiła się pełnym imieniem i nazwiskiem jak wymagała tego etykieta jej rodziny .- Jak chcesz możesz się do nas przyłączyć ...

Gość

Chętnie-odpowiedziała Jagoda

Meriweath MoFier

Poszły we trójkę korytarzem rozmawaiając wesoło .
"Nareszcie mnie ktoś akceptuje " - pomślała zszokowana dziewczyna wsłuchując jakiś żart Jagody - " Ciekawe .."

Gość

Skąd pochodzisz?-zapyała Jagoda-Bo wiesz to twoje nazwisko MoFier wydaje się znajone...gdzieś już go słyszałam

Meriweath MoFier

"Jak wszyscy w Anglii" - Meriwet spochmurniła
- Wywodzę się z Francji , ale ... eee... większość moje rodziny mieszka... mieszkało w Anglii !- próbowała pozbierac wyrazy w całość .- A ty z kąd pochodzisz ...- chciała szyboo zmienić bolesny temat .

Gość

Też z Anglii-odpowiedziała Jagoda-A mianowicie z Londynu.

Meriweath MoFier

Fajnie , może kiedyś się spotkamy, ja na obrzeżach .- patrzyła się się prosoto przed siebie jakby nie zauwazrała nikogo .- W MoFier Hall .

Malwina Smith

Miasto nazwane twoim nazwiskiem??Musisz być kimś ważnym-wtrąciła sie Malwina.

Meriweath MoFier

Nie, to zamek , twierdza ... jak to mówił dziadek ! - schyliła głowę i uśmiechnęła się rozbawiona na wspomnienie o ich zabawach w rycezry w parku . - To jest część wioski Hellsie .

Malwina Smith

Aha.Szkoda że nie mieszkam w zamku-westchneła Malwina-Ja mieszkam w domku w Liverpoolu.

Meriweath MoFier

Nie chciła byś tam mieszkać ...- mruknęła Meriweath .

Malwina Smith

Dlaczego??-zdziwiła sie Malwina

Meriweath MoFier

Takie wielkie zamczysko , a w nim tylko ja , Herbert i Nancy ...

Malwina Smith

Przynajmniej jest się gdzie schować, jak ktoś chce być sam albo jak ma coś do ukrycia...

Meriweath MoFier

Ja nie mam nic do ukrycia ,a po za tymTo miejsce jednak troche przytłacza , jak człowiek tam jest na dłuższą mete... sama okrążony "miłością" kamerdynera i gosoposi . Mnie się tam nie uśmiecha prze 15 lat ... ech... dzie te schody prowadzą ...- wyrwała się z rozmysl na widok kamienych schodów biegnących w dół .