www.starozytnyhogwart.fora.pl

Matt Dúnadan

Wszedl do wielkiej sali.. rozgladnal sie wokol siebie. Po chwili zapytal dosc cicho nie chca rujnowac powstalej ciszy -
Jest tu ktos?

Liliana Malfoy

-Tak.-Usłyszał lodowaty głos tuż za swoimi plecami.

Nicola Lestrange · Gość

Z kata zabrzmial glos profesor Lestrange:
- Witaj chłopcze.Nie radzila bym Ci teraz tutaj przebywac.Lepiej by bylo jakbys poszedl do ktoregos z PW.Niepezpiecznie tutaj sterczec.
Po czym wyszla WS w strone swojego gabinetu.Matt nie wiedzial,ze byla smierciozerca.

Matt Dúnadan

Obrocil sie natychmiastowo
- Witam.. - szepnal cicho.. jakby z pogarda.. choc probowal to ukryc..- Czyzby potomek slynnego Czarnego Pana ?

Matt Dúnadan

Popatrzyl na nia ,gdy wychodzila..
- Jednak zaryzykuje..

Liliana Malfoy

-Jednak nie.-Za nim stała wysoka czarna postać, z ślicznymi zilonymi oczami.-Chodź do naszego dormitorium.-Odparła.

Matt Dúnadan

- Wiesz jednak nie pojde..
Wole sobie posiedziec w ciszy i spokoju..
niz sluchac krzykow.. i piskow niektorych.. ludzi..

Liliana Malfoy

-Gdybyś nie wiedział, jest bezwzględny zakaz błąkania się po korytarzach, więc jeśli nie chcesz wylecieć to chodź.-Spojrzała na niego.-W PW nikogo już nie ma.

Matt Dúnadan

-Skoro tak.. to ide..

Liliana Malfoy

-No to do lochów.-Powiedziała obracając się na pięcie.-Coś Ty za jeden?-Zapytała przerywając milczenie.

Matt Dúnadan

Kim jestem dobre pytanie..
Moje imie to Matt ,choc za duzo ci to z pewnoscia nie mowi..
Kim jestem? hmm..
cieniem czlowieka walesajacym sie po swiecie..
Duchem nocy czekajacym na pelnie..

Liliana Malfoy

-Aaa....-Odparła.-Do której klasy pójdziesz?

Matt Dúnadan

-To pytanie pozostawie bez odpowiedzi - usmiechnal sie tajemniczo..- ktoredy teraz? - popatrzyl na rozwidlenie drogi.. Mruga

Liliana Malfoy

-W dół.-Wzdrgnęla ramionami.-I tak się dowiem.

Matt Dúnadan

- Zobaczymy..