 |
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Meriweath MoFier
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: ul. 665 - sąsiadka Szatana Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:34, 24 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Żuciły jej się na szyje .
Meriweath był rozdarta między młotem , a kowadłem . Dziewczyny skłdały jej życzenia , ciotka śpiewła z koperty , sypały się na nią sempertuny i brokat więc po chwili gdzy dziewczyny odeszły kawałek wyglądała jak różnokolorowa idiotka .
Otrzepała się szybko i spojrzała gniewnie na list óry dalej śpiewał .
Nie nawidziła swoich urodzin , zawsze wtedy przyjeżdżąła zgraja przyjaciół rodziny z różnych kontynentów ze swoimi dziećmi , a te dzieci ze swoimi , dzieci dzieci ze swoimi i tak dalej ... to było nie do wytrzymania , zwałaszcza że panna MoFier była dość wybuchową osobą gdy ktoś by stanął jej na odcisk , więc zawsze z takich przyjęć ktoś wychodził poszkodowany ... a po tem oczywiście była jej wina , no bo kogo innego . Wszyscy się na ną żucali ciągli za policzki , całowali ... HORROR !!!!
- ZAmknij się !- wkońcu warknęła na koperte która tylko jękęła i upadła na stolik wysuwając kartkę .- Nic - powiedziała już łagodniej do Jagody .- nic nie potrzebuje - rozwinęła kartkę która wypadła z koperty .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Meriweath MoFier dnia Czw 11:38, 24 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Serena van der Woodsen
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Upper East Side Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:46, 24 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
-Oj tam coś dostaniesz!.. Jagoda potem pójdziemy do Hogsmeade, co?-zapytała się ciszej koleżanki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 11:48, 24 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Jasne że tak.Malwina też, prawda?-Jagoda zwróciła sie do GRyfonki...-Ale narazie Meri nie musi o tym wiedzieć
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Meriweath MoFier
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: ul. 665 - sąsiadka Szatana Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:49, 24 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Meri usłyszała ciche szepty i już widziała ża nic nie będzie mogła z ty zrobić , tak samo ja z ciotką więć zkapitulowała :
- Byle nic różowego ... - i opadła jeszcze niżej zmarnowana czytając powoli list i krzywiąc się coraz bardziej - ... o nie...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Meriweath MoFier dnia Czw 11:50, 24 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Serena van der Woodsen
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Upper East Side Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:50, 24 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
-Yhy-odpowiedziała koleżance, podchodząc jednocześnie do stołu i zmiatając z niego ten cały bałagan-co się stało?-zapytała siadając obok Meri.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Serena van der Woodsen dnia Czw 11:50, 24 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Meriweath MoFier
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: ul. 665 - sąsiadka Szatana Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:51, 24 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
- Impreza ... - skrzywiła się i zamknęła oczy ze zgrozą - ... moje urodziny . Boże za co ... nie mogła choć raz zapomnieć ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Malwina Smith
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z piekła;) Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:53, 24 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Przecież urodziny to najfajniejszy dzień w roku....nie wiem o co się denerwujesz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Meriweath MoFier
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: ul. 665 - sąsiadka Szatana Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:57, 24 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
- Ty nie wiesz jak tam jest !- zrobiła minęła katowanego psa - Wszyscy rozłażą się po domu, włażą ci do pokoju , traktują jak niańkę , żucają się na ciebie obmacująć ze słowami : " Rany kochanie jak ty urozłaś ", albo próbóją zeswatać ... wy byście 10 minut nie przeżyły , a z tego co ja wiem z listu ja będę musiała przeżyć cały weakend . - opadła bez sił na stół .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Serena van der Woodsen
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Upper East Side Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:57, 24 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
-No niby powinna, ale jeśli jej rodzinka jest, że tak powiem wkurzająca to się nie dziwie. Ale nie mart się, to tylko jeden dzień... a jeśli będą Ci truć o przeżyciu to opowiedz jej o wczorajszej historii.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Serena van der Woodsen dnia Czw 11:58, 24 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Meriweath MoFier
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: ul. 665 - sąsiadka Szatana Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:58, 24 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
- Dwa ...- schowała głowę w rękach - ... zostają na noc . pozatym to nie jest moja rodzina, raczej przyjacile rodziny którą kiedyś bardzo dawno była , połowy nie znam ...
Nagle dotarło do niej ostanie zdanie :
- Chcesz żeby na zawał padł , jeszcze jej mi brakuje na sumieniu ...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Meriweath MoFier dnia Czw 13:01, 24 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Serena van der Woodsen
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Upper East Side Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:59, 24 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
-Nie jest źle. Ja wyjeżdżam na ponad tydzień... ale, przecież co nas nie zabije, to wzmocni. Czy to nie tak leciało?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Serena van der Woodsen dnia Czw 12:00, 24 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Meriweath MoFier
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: ul. 665 - sąsiadka Szatana Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:02, 24 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
- Może i msz racje ... - spojrzała z miną spanila na kolerznke - musze iść do dyrki i spytać się czy mogę , obym mogła ! Nie chce jechać , ale tez nie chce mieć na karku ciotki Gertrudy ... Boże, co by się tu działo gdyby przyjechała ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Serena van der Woodsen
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Upper East Side Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:05, 24 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
-Oj, tak źle by nie było... to na pewno bardzo miła, starsza Pani.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Meriweath MoFier
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: ul. 665 - sąsiadka Szatana Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:08, 24 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Spojrzała nią jak na upośledzoną osobe :
- Nigdy nie mów tego przy niej ...- głos zaczął jej się łamać - ... i nigdy jej sie nie stawiaj , jest bardzo nerwowa ...- odwróciła wzrok na swoją kanapke obsypaną brokatem , a potem przniosła wzrok na koperte która się jeszcze ksztusiła sempertynami .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Malwina Smith
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z piekła;) Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:09, 24 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Przynajmniej widać że cię kocha...-powiedziała Malwina zrzucając serpentymy ze stołu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Malwina Smith dnia Czw 12:09, 24 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|