www.starozytnyhogwart.fora.pl

Eliza Mullet

A niech sobie robi co chce...nawet jak jest trzeźwy to może-wzruszyła ramionami

Liliana Malfoy

-Nie wiem. Zobacz.-Podała mu butelkę.-On wydaje się słaby. Ja jak go pierwszy raz wypiłam też tak myślałam, a potem lepiej nie wiedzieć co robiłam.-Roześmiała się.-Elizo, czy cos się stał?-Spoważniała.

Eliza Mullet

Nie...ależ skąd...po prostu po co mam się tym wszystkim przejmować?Będę taka sama jak on-wzruszyła ramionami-Przepraszam Will..pewnie cię zanudzamy

Liliana Malfoy

-I tak powinnaś robić.-Przytaknęła jej.

Eliza Mullet

Uśmiechneła się-Wiem..dobra...nalej jeszcze

Liliana Malfoy

-Proszę.-Nalała.

(musze iść. i mam proźbę. moglibyście zaczekac za mną, widzi mi się rozmowa i nie chcę nic starcić...

)

Eliza Mullet

Wypiła to co było-Ciekawe gdzie jest Suniv żeby cię przydzielić-zamyśliła się

(postaramy się xD)

William Fate

- Suniv ? -zapytał z ciekawością w głosie

Eliza Mullet

Tak,Suniv...jest ona tak jakby zastępca dyrektora...ma 17 lat-uśmiechnęła sie lekko-to ona przydziela

William Fate

- Szkoła w ręce 17 latki - powiedział i pacnął się w głowę otwartą ręką.

- Jak to możliwe. Co na to Dumbledore ?

Eliza Mullet

Też zastępca dyrektorki...ale on jest tak rzadko...a suniv jest wampirem,więc jest w tym wszystkim doświadczona-uśmiechnęła sie do chłopaka-Idziemy gdzieś?Potem jak Liliana przyjdzie znowu się tu pojawimy

William Fate

- Możemy, ale gdzie ? -zapytał. Był tutaj nowy.

Eliza Mullet

Hmm...-zamyśliła się-Możemy iść na błonia...trochę się przejść

William Fate

- No nie wiem, przed chwilą padało - powiedział z uśmiechem.

(sorki muszę kończyć, burza u mnie)

Eliza Mullet

No nie mów ze się boisz deszczu-roześmiała się cicho

(spoko...u mnie też była)