|
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kiara Riddle
Auror
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 2056
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn/Clear Hill Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:53, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Spróbowała sałatki. - Nie jest taka zła. Da się przeżyć. - odparła z lekkim rozbawieniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Avril Kasi
Dołączył: 19 Lip 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:42, 29 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
uśmiechnęła się lekko-no, może być. Mam pomysł. Zostawmy jedzenie i pokaż mi zamek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiara Riddle
Auror
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 2056
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn/Clear Hill Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:07, 29 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
- Skoro chcesz... - odparła z lekkim uśmiechem. - Ale nim oprowadze Cię po zamku, pokaże ci błonie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avril Kasi
Dołączył: 19 Lip 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:44, 29 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
może być-wzruszyła ramionami i wstała-Yy.. którędy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiara Riddle
Auror
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 2056
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn/Clear Hill Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:54, 29 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
- Choć za mną. - odparła i wyszły razem z wielkiej sali udając się na błonie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:51, 09 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Alister wszedł na Wielka Sale i usiadł przy stole Krukonów. Spojrzał na jajecznicę i odrzekł;-Mniam! po czym zaczał ją pałaszować. W międzyczasie nalał sobie soku z dyni. Wrócił z podróży nieco głodny. Nagle jego rozmyslania przerwał odgłos kroków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eliza Mullet
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 10872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Marsylia Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:37, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
W sali o tej godzinie było niewielu uczniów.Dziewczyna weszła do środka wywołując niemałe zamieszanie.W sumie to nic dziwnego,bo większości jej tu nie widziało,a Ci co widzieli nie rozpoznawali jej.Włosy dziewczyny były znacznie dłuższe,oraz kręcone,twarz przybrała obojętności,a nie wesołości tak jak kiedyś,a i styl ubierania uległ zmianie.Teraz przypominała jaką śliczną Wiktoriańską laleczkę.Miała na sobie sukienkę aż do kolan ze szkarłatnego materiału wyszywanego czarną koronką,oraz rożnymi falbanami,przez co sukienka była paru warstwowa.Gorset ładnie podkreślał jej atuty,a liczna czarna biżuteria nadawała jakiejś takiej wyższości,chociaż sama wcale nie urosła i po tym można ją było rozpoznać.Sapnęła cicho z poirytowania i przeszła przez salę siadając przy pierwszym lepszym stoliku.Pierwszego dnia nie wybuchnie...o nie!Będzie twarda i nie da po sobie poznać jak ją ludzie denerwowali.Zdziczała.Kiedyś uwielbiała towarzystwo ludzi,a teraz ją to odpychało.Nagle podskoczyła,jakby ją krzesło w tyłek prądem kopnęło,a to wszystko przez dotyk na ramieniu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suniva Lestrange Howlett
Dyrektor & Nauczyciel Czarnej Magii
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 16950
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja, Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:44, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Suniv. Kobieta stanęła za nią rozbawiona. Miała na sobie jeszcze płaszcz zimowy, a pod nim koralową sukienkę przed kolana. Włosy byłu upięte w gustowny kok. Cera wciąż alabastrowała nie jarzyła jednek bielą, włosy nabrały ciepłego odcienia, jedynie kolor oczu był bliżej nieokreślony. Raz ciemne, raz szare a raz czerwone.
- Elizo..witaj dziecko..- przytuliała ją do siebie. Eliza mogła usłyszeć bicie jej serca i poczuć jej ciepło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eliza Mullet
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 10872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Marsylia Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:49, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Popatrzyła się na nią nieco zdezorientowana.Wstała powoli przyglądając jej się uważnie.Niby Suniva,a nie pachnie nawet jak ona.Przechyliła głowę w bok krzyżując ręce na piersi.
-Hum...człowiekiem jesteś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suniva Lestrange Howlett
Dyrektor & Nauczyciel Czarnej Magii
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 16950
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja, Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:11, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
- nie do końca..ale staram się..- westchnęła nie patrząc na nią - wszytskie cechy wampirze sa uśpione..ale zawsze mogą wrócić..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eliza Mullet
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 10872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Marsylia Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:18, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
-A to ciekawe...
Mruknęła cicho jakby sama do siebie przyglądając jej się uważnie,po chwili jednak posłała jej miły uśmiech.
-Jak ty się z tego cieszysz,to i ja również...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suniva Lestrange Howlett
Dyrektor & Nauczyciel Czarnej Magii
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 16950
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja, Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:21, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
- niestety do teraz nie wiem czy zrobiłam dobrze..wiem tylko że klan jest w dobrych rękach a to najważniejsze..wiesz..wczoraj jadłam ciastko..- odpowiedziała. Dla niej tak zwyczajana czynność była nowością - było pyszne..- westchnęła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eliza Mullet
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 10872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Marsylia Płeć:
|
Wysłany: Czw 9:23, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Biodrem oparła się o stół wysłuchując jej do końca.Jakoś weszło jej w nawyk,że nie przerywa gdy ktoś mówi...tsa dziwne jak na nią.Gdy usłyszała o ciastku westchnęła tęsknie.
-Hum...zazdroszczę..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|