www.starozytnyhogwart.fora.pl

Liliana Malfoy

-Tak?-Zdziwiła się. Od zawszę uważała, że Bellatriks jest niezniszczalna, co było dosyć głupie.-Poważnie?

Suniva Lestrange Howlett

- tak...wiesz....ona uważa że jest chora...ale ja z ojcem wiem że kłamie...to coś innego..

Liliana Malfoy

-Oj. A ma w tym chociaż jakieś korzyści?

Suniva Lestrange Howlett

- a co to wywiad? - spytała wyraźnie zirytowana

Liliana Malfoy

Wzruszyła ramionami.

Eliza Mullet

Po chwili weszła Eliza.Wyglądała na spokojna gdyby nie to że oczy miała czarne jak smoła.Usiadła na kanapie-Will powinien zaraz tu przyjść-nie patrzyła sie ani na Sunive,ani na Lilianę

Suniva Lestrange Howlett

- ,świetne.. - skwitowała Suniv z błykiem w oku. Odbiła się z uśmichem od ziemi i usiadła w cieniu dachu na drewnianej belce

William Fate

Wszedł do zamku i po chwili wypatrzył już Suniv.

- A więc, odpowiesz mi na moje pytanie ? - zapytał

Suniva Lestrange Howlett

Zaśmiała się - chciałbyś... - zeskoczyła z jednego stropu na drugi

William Fate

- Za mało wody ? -zapytał z uśmiechem

Suniva Lestrange Howlett

Suniv uśmiechnęła się do niego. Z jednej strony ten chłopak strasznie ją irytował z drugiej jednak miał podobny charakter do jej własnego. Nieustępliwość. Westchnęła i wykonujac salto skoczyła na następną belkę poczym usiadł na niej wygodnie.

William Fate

Uśmiechnął się, i powiedział

- Accio - i buteleczka wyrwała jej się z rąk.

- Rewanż ? -zapytał i wypił zawartość z butelki.

Suniva Lestrange Howlett

- nie mam ochoty...ostatnio jestem znudzona.. - odpowiedziała ledwo usłyszalnie. Zeskoczyła z belki i skierowała się w stronę jednego z okien

William Fate

- To może się trochę rozerwiesz ? -zapytał

Suniva Lestrange Howlett

- jak np?.. - spytała otwierając okno