www.starozytnyhogwart.fora.pl

Alexa Carrow

Alexa otrzepała płaszcz i ruszyła uliczką.

Evan Dołohow

- Może sama mnie znajdzie - zaśmiał się - Na razie podziękuje za związki.

Liliana Malfoy

-To było chamskie.-Stwierdziła.

Evan Dołohow

- Oj, przepraszam pani prefekt naczelna że uraziłem - skłonił się lekko - Błagam o wybaczenie.

Liliana Malfoy

-Ależ Ślizgonie, to nie było o Tobie.-Przybrała wyniosły wyraz twarzy.

Evan Dołohow

- To po co się tak wydurniam? - westchnął - A jak tam Twój związek?

Alexa Carrow

Trafiła na ślepą uliczkę.
-No świetnie..-syknęła i zawróciła.

Evan Dołohow

Evan zobaczył dziewczynę którą niedawno poznał - Lilian porozmawiamy później - zwrócił się do dziewczyny i odszedł. Stanął za Alexą - Widzę że zabłądziłaś. Chodźmy stąd.

Alexa Carrow

Odwróciła się i spojrzała na chłopaka.
-Już myślałam, że będę szukała drogi do jutra.

Evan Dołohow

- Zaraz stąd wyjdziemy - złapał dziewczynę za rękę i wyprowadził na deptak

Alexa Carrow

Alexa znów znalazła się na Nokturnie. Spacerowała uliczką, gdy nagle spotkała..

Gość

Weszła na ulicę. Z doświadczenia wiedziała że można tu kupić sporo ciekawych rzeczy i książek. jej wzrok przyciągnęła jedna z ponurych witryn. Zobaczyła dwoje kłócących się ludzi, dlatego postanowiła jednak nie wchodzić do sklepu. Kobieta z wyglądu przypominała jej matke.

Suniva Lestrange Howlett

--------------------------------------
Suniv prosto ze sklepu udała sie na Nokturn. Szła przez dłuższą chwilę. Nagle ktoś chwycił ją za ramie..

Alex Howlett

Był to Alex:-To nie tak, wysłuchaj mnie, dobrze?

Suniva Lestrange Howlett

- nie zabronisz mi zakupów jasne?! będę robiła to na co mam ochotę.. - wyszarpnęła się i szła dalej