|
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:18, 29 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
-Widać, że Twój tata nie zna się na żartach.-Roześmiała się, słuchając o wyczynach małej Viv.-Które to już urodziny?
Liliana spojrzała na zegarek. Niedługo będzie musiała iść. Wprawdzie Rose i Nate byli już dosyć duzi, ale nadal bała się, że po powrocie nie zastanie domu w całości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:24, 29 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
- no jedenaste..- Vivianne uśmiechnęła się uroczo
Bellatriks omiotła córkę spojrzeniem i uśmiechnęła się lekko
- już nie może się doczekać różdżki..i Hogwartu..a pro po słyszałaś o zmianiach w gronie pedagogicznym ? - spytała rozbawiona Bella - z tego co wiem to Suniv przygotowała kilka niespodzianek - deser zjedzony? - spytała córki
Dziewczynka kiwnęła głową
- no to świetnie..Lilianno mamy jeszcze kilka spraw do załatwienia..ale zapraszam Cię na kawę do siebie, możesz przyjść z dziećmi..nie będą przeszkadzać..- uśmiechnęła się lekko - ale najpierw udaj się z wizytą do mojej siostry ..bo niedługo odejdzie od zmysłów..- westchnęła rozbawiona, ucałowała po matczynemu kobietę w czoło i ruszyła w stronę banku. Vivianne cmoknęła Lilianę w policzek, pomachała jej i pobiegła za matką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:31, 29 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
-To już poważny wiek.-Zacmokała z udawaną powagą na twarzy.
-A kto mógł się tego doczekać?-Roześmiała się.-Coś mi się obiło o uszy, jednak Suniv, jak Suniv, wszystko trzyma w największej tajemnicy.-Dopiła resztkę kawy i podniosła się z miejsca, uprzednio zostawiając zapłatę wraz ze sporym napiwkiem na stole.
-Z miłą chęcią Was odwiedzę. Musimy omówić przyjęcie.-Puściła do niej oczko.-Ciotkę odwiedzę w najbliższym czasie.-Pożegnała się z kobietami, machając jeszcze na pożegnanie Vivianne i odeszła w przeciwną stronę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|