|
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Evelynn Monrou
Przywódczyni klanu Loup Garou
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumunia Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:12, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
- nie..przyszedłem specjalnie by mieć Cię na oku - powiedział rozbawiony - widzę że Eve z Gabrielem nie próżnują..- westchnął obserwując ich pocałunkiem - siostrzyczka się wyrabia..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:18, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
-Ze starym wilkiem ladowym?-westchneła rozbawiona Bellatriks:- Nie wiem, my tez sie wyrobimy...-usmiechneła sie do niego ostentacyjnie pijąc z rurki drinka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evelynn Monrou
Przywódczyni klanu Loup Garou
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumunia Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:31, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
- jestem pewny że matka zgodzi się na ich ślub..- mruknął wreszcie- z resztą..wiesz że twoja matka się odezwała?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:32, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
-Tak, wiem...-odparła:- jason mi mówił.....pewnie nas odwiedzi, czy cos...-rzuciła, chcac zmienić temat:- Od dawna znasz ten klub?-spytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evelynn Monrou
Przywódczyni klanu Loup Garou
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumunia Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:50, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
- od jakiegoś czasu..- uśmiechnął się - szczerze powiedziawszy..niezbyt chce mi się tu siedzieć..
Nagle poczuł jak jakieś ręce obejmują go za szyję, woń perfum i alkoholu
- cześć przystojniaku..- mruknęła mu do ucha wysoka brunetka - potańczymy czy od razu pójdziesz ze mną na górę..? - wymruczała mu do ucha
- możemy iść od razu na górę..ale uprzedzam..- posadził ją sobie na kolanach że lubię dość perwersyjne zabawy..- wyszeptał jej do ucha posyłając Belli spojrzenie świadczące o jakimś pomyśle - dlatego ona idzie ze mną..- mruknął i jego lodowaty oddech owiał szyję dziewczyny
- nie ma żadnego problemu..- odmruknęła panienka wstając i ruszyła w stronę schodów kręcąc biodrami
- noo..to co..trójkącik..- zwrócił się do Belli i chwycił ją za ramię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:52, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
-Chyba zwariowałes...-mrukneła bella spoglądając na niego zszokowana, ale poszła za nimi na góre.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evelynn Monrou
Przywódczyni klanu Loup Garou
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumunia Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:55, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
William minął Gabriela i Evelynn. Dziewczyna otworzyła drzwi do jednego z pokoi. William przytrzymał drzwi czekając na Belle
Eve spojrzała zaciekawiona na kuzynkę i brata
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:00, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Bella mrukneła cos i weszła do pokoju za Williamem. Różdzke miała upięta w koku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evelynn Monrou
Przywódczyni klanu Loup Garou
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumunia Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:11, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna odrzuciła torebkę i ściągnęła buty. Ucałowała Bellatriks która nawet nie zdążyła zareagować i ruszyła do rozbawionego Williama. Prawie na skoczyła na niego i obdarzyła namiętnym pocałunkiem. William oddał go i rzucił ją na łóżku, znalazł się przy niej zanim zdążyła zareagować. Zaczął ją całować po szyi. Na twarzy dziewczyny malował się wyraz głębokiego uwielbienia, podekscytowana i chęci, jęknęła cicho z rozkoszy, a później jeszcze raz nieco głośniej, powoli jęki przeradzały się w krzyki. William trzymał ją w żelaznym uścisku i nie podnosił głowy. Dziewczyna wyciagała rękę do Belli szukając pomocy. Po kilku suekundach wrzasków, zaczęła tracić siły i milknąć. William podniósł się i spojrzał na Belle, na poduszce było pełno krwi, a stróżki ściekały mu po ustach. Zszedł z łóżka i zamknął drzwi. Usiadł w fotelu i przyglądał się dziewczynie która próbowała wstać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:13, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Bella spoglądała na ta scene. skrzywiła sie, gdy William całował dziewczyne, ale zdazyła sie opanowac. Spojrzała na kobietę, która podnosila sie z łózka.:- mało ci?-spytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evelynn Monrou
Przywódczyni klanu Loup Garou
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumunia Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:22, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
- jak widać..- westchnął William
Dziewczyna wstała i uciskając szyję dokuśtykała w końcu do drzwi i zaczęła w nie uderzać pięściami i drapać paznokciami
Wrzask bólu, strachu wypełnił pomieszczenie. Krzyki proszące o pomoc nie urywały się więc William wstał i ruszył w jej kierunku, ta zaczęła się cofać natrafiając na ścianę
- każda z was..każda..bez wyjątku..- przycisnął ją do ściany - jest taka sama.chciałaś perwersyjnych zabaw..to masz..- odgarnął kosmyk jej włosów zlepiony krwią z czoła
- czym Ty jesteś..- wyszeptała przerażona - twoim rajem i koszmarem zarazem..- westchnął i wgryzł się kolejny raz w jej szyję po czym pozwolił by jej martwe ciało opadło na podłogę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:34, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Bella nie opusciła wzroku. Juz się tego naoglądała, więc kolejny raz jej nie dziwił. Spojrzala z niesmakiem na leżące ciało i westchnęła:- Cóż.... to tyle... wracamy na parkiet?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evelynn Monrou
Przywódczyni klanu Loup Garou
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumunia Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:42, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
- jakoś nie mam na to ochoty..- westchnął ocierając usta jedwabną chusteczką i przeglądając się w lustrze. Jego czarne włosy za łopatki lśniły w świetle lamp - ile dobrego może zdziałać krew, napalonej śmiertelniczki, to zadziwiające, każda ma swoje własciwości, magów, elfów, wilkołaków a nawet ludzi..- mruknął i otworzył drzwi. Stał już przy nich jeden z wampirów - wynieś stąd tego trupa..- mruknął
Mężczyzna wziął dziewczynę na ręce i zwyczajnie wyniósł z pokoju
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:45, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
bella spojrzała na niego zaniepokojona:- Will.....-podeszła bliżej:- No wiesz, mysle, ze zamierzasz zostac koneserem krwi....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evelynn Monrou
Przywódczyni klanu Loup Garou
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumunia Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:49, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
- to nie byłby taki zły pomysł..np..przez wypicie krwi wampira możesz poznać jego myśli i wspomnienia..a to też nie takie głupie..- mruknął głaszcząc ją po policzku i przyciskając do ściany
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|