|
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:40, 24 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
bella zerkneła kątem oka na Eve:- Och, Evey, tylko nie rób głupstw...-usmiechneła sie i ruszyła za kuzynka w tłum.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Evelynn Monrou
Przywódczyni klanu Loup Garou
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumunia Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:17, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
- jakich głupstw..- spytała z niewinnym uśmiechem - chodź do baru..napijemy się czegoś..- zaproponowała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:27, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Bella pozwoliła się zaciągnać do barku. Spojrzała po wszystkich:- O rany...... mam nadzieje, ze tu też nie robią sobie przekąski z mugoli....-szepneła do Eve.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evelynn Monrou
Przywódczyni klanu Loup Garou
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumunia Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:49, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
- są tu dwa wejścia..- zaczęła wyjaśniać siadając przy barze - jedno tutaj z Pokątnej a drugie z mugolskiej ulicy w Londynie..- uśmiechnęła się - wódkę z colą po proszę..- zwróciła się do barmana
- dowód..- mruknął barman
- dowód?
- przykro mi ale na ładne oczy nie daję..- mruknął wyraźnie rozbawiony
- ale jaki..
- ach witam pana..- Barman spojrzał gdzieś ponad ramieniem Eve. Stał tam Gabriel -to co zawsze?
- nie dziękuje tym razem..jakiś problem?
- pani nie chce pokazać dowodu..- wskazał na Eve która oburzona zamierzała coś powiedzieć
- pani jest ze mną..- Gabriel założył kosmyk włosów dziewczyny za ucho
-aaa aha..dobrze..zatem wódka z colą tak?
Eve kiwnęła głową i ucałowała Gabriela uradowana
- a pani czego się napije? - spytał barman wpatrując się w Belle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:53, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Bella spojrzala na nich rozbawiona, pokreciła głową i powiedziała:- kamikaze..... najl;epiej od razu dwie kolejki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evelynn Monrou
Przywódczyni klanu Loup Garou
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumunia Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:02, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
- Bella..- Gabriel spojrzał na dziewczynę - przecież Ty nie pijesz..jedna starczy na początek Martin..- sprostował i ucałował Eve w czoło - bawcie się dobrze..- rzucił na odchodne i zniknął im z oczu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:06, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Bella spojrzała za gabrielem;- drugi jak ojciec...-westchneła:- Cóz... więc wezme jeden kieliszek...i niech będzie Pinacolada...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evelynn Monrou
Przywódczyni klanu Loup Garou
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumunia Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:10, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Barman kiwnął głową. Po chwili postawił przed Eve i Bellą drinki
- a Ty tak z nim na serio? - spytał zaskoczony Evelynn
- się zobaczy..- mruknęła i upiła trochę alkoholu ze szklanki. Zauważyła Gabriela na tarasie
- a zdajesz sprawę że on ma żonę?
- tylko do końca miesiąca..- odpowiedziała Eve beztrosko
- ale..
- nie pytaj to skomplikowane..- westchnęła- zajmij się klientami a nie moim życiem prywatnym- wskazała na grupkę zniecierpliwionych mężczyzn - Bella..to jak tam wyglądają sprawy z Williamem..? -spytała pijąc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:13, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
-jestes jego siostra i nie wiesz???-spytala zaskoczona Bella:- Wiesz...nie wiem.... może być, a może nie......-stwierdziła pijąc drinka:- Nie wiem, jak sie z tym czuje....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evelynn Monrou
Przywódczyni klanu Loup Garou
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumunia Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:21, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
- jego trudno wyczuć..wiesz..raczej się sobie nie zwierzamy..chyba że mamy problemy..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:30, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
-A miał jakies ze mna?-spytała rozbawiona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evelynn Monrou
Przywódczyni klanu Loup Garou
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumunia Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:48, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
- mam ich całe mnóstwo..- westchnął Will stojąc za nią i objął dziewczynę od tyłu - jak tam..kwiatuszku? - mruknął jej do ucha
Eve uśmiechnęła się i ze swoim drinkiem poszła prosto do Gabriela który siedział na tarasie i palił cygaro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:55, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Bella ucałowała go czaule i dotkneła jego dłoni:- Uwazaj, bo sie zgrzejesz kochanie...-mrukneła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evelynn Monrou
Przywódczyni klanu Loup Garou
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumunia Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:06, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
- najwyżej..- westchnął siadając obok
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:10, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Bella upiła pare łyków ze swojego kieliszka:- Więc... jestem ciekawa, vzy bawiłbys sie tutaj, gdybym nie przyszla...-powiedziala prowokacyjnie:- W sumie... dawno nigdzie nie bylismy...-mrugneła do niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|