www.starozytnyhogwart.fora.pl

Liliana Malfoy

-To się nazywa zabawa.-Zaczęła używać najgroźniejszych i najstraszniejszych czarów i klątw. Ludzie padali jeden po drugim.

Tsu Black · Gość

Chłopak używał czarów żartobliwych ale szybko mu się to znudziło i zaczął robić podobnie jak Lilian.

Suniva Lestrange Howlett

Suniva obserwowała wszystko z góry. Co pare minut przychodziły do niej członkowie wampirzego klanu i pytali sie na co moga sobie pozwolic. Zazwyczj móiwła że moga wszystko. Ludzki krzyk był muzyką dla jej uszu. Ubrana już w jedwabie stała na wysokije balustradzie. I spacerowała po niej by ujrzesć poczyniania Liliany I Tsu z jak najlepszej strony.

Tsu Black · Gość

Tsu przechadzał się obok trupów. -Same plastiki. Robimy dobrze. Tępimy plagi. -zaśmiał się i rzucił w jednego z uciekających sztyletem.

Liliana Malfoy

Dziewczyna bawiła się jak najlepiej. Wdzierała się do ich umysłów, tworząc w nich to, czego się najbardziej bali. Sam strach prawie ich wykańczał.

Suniva Lestrange Howlett

Kiedy na sali zostało dosłownie kilkunastu żywych ludzi Suniva wykrzyknęła - Dość.... - muzyka ucichła wampiry opusciły budynek a ona sama zeskoczyła z balustrady i zaczęła się przechadzać między ciałami. Nagle jakiś mugol rzuciłą się na nią ze srebrnym nożem. Sztylet wił jej się w rękę. Piekło nie miłosiernie. Wyrwała go jednak i podcięła gardło swojemu zamachwocy - żałosne..jak ludzie działają pod wpływem niektórych poźców.. - powiedziała dochodzac no Tsu i Liliany. Ocalałe 12 osób kuliło się po scianą - a co z nimi?

Liliana Malfoy

-Zostawmy jakiegoś świadka, najlepiej dwóch.-Stanęła naprzeciwko bruneta i blondyna.-Znacie mnie?-Zapytała.
-Nie.-Odpowiedział jeden z nich.
-A teraz znacie?-Znikł jej makijarz, włosy i kolor skóry wróciły do poprzedniego stanu. Teraz miała na sobie. Czarną skukienkę za kolana i wyskie szpilki.
-Eee....chyba nie.-Ich twarz obrazowała niepewność.
-A to znacie?-Pokazała im swój MZ. Nie usłyszawczy odpowiedzi, odwróciła się do Sunivy i Tsu.-Proponuje ich zostawić przy życiu.

Suniva Lestrange Howlett

- ja bym zabiła wszystkich....

Tsu Black · Gość

-Jestem za. -powiedział zmieniając zaklęciem ubranie na czarną szatę. -A może wiedzie co to jest magia?
-Nie. -odpowiedzieli obaj.
-Oni są głupsi niż niektóre zwierzęta.

Liliana Malfoy

-Więc dlatego ich zostawimy, niech inni wiedzą kto tu był.-Roześmiała się.
-Chłopcy zrobicie coś dla mnie prawda?-Nie czekając na odp. poleciła im rozciąć zobie ręce.-A teraz piszcie na ścianie:
Tu byliśmy my...
(kończcie tekst)

Suniva Lestrange Howlett

Po chili pojawiła sie Bellatriks z paro śmierciożercami - grzeczne dzieci....- krzyknęła Morsmorde a nad dachem dyskoteki widniał mroczny znak. Smierciozercy razme z Bella znikneli po chwili odezwałą sie Suniva - ja radziła bym spadać.....i zaijcie ich...jak pojawia ię aurorzy wywniokują ze wspomnień kto to zrobił

Liliana Malfoy

-Mam pytanie, czy Twoja matka musi wtrącać się we wszysto?-Usunęła napis ze ściany. Ze złości rzuciła tak mocnego cruciatusa, że chłopak padł odrazu martwy.

Suniva Lestrange Howlett

- tak wiem robi się wkurzając..ale wisz dostała rozkaz od Lorda zę ma Cię śledić...wie co robisz o każdej porze dnia......wybaczcie ale ja ich nie zabije nie będe piła mugoslkiej krwi...chociaż przecie zmam rózdżkę - wypowiedziałą uśmiercajace zaklecie dodajac swoej słowo do standardowej formułki i naraz zabiła siedmiu z nich - Tsu zabij czterech pozostałych i spadamy

Liliana Malfoy

-Zostańmy, chcę zobaczyć aurorów.-Zaśmiała się. Zabijając dwóch z nich.-Zostawmy jednego żywego.-Zdecydowała. Podeszła do blondyna. Rzuciła na niego parę zaklęć. Wyglądał strasznie, był ledwo żywy. Wymazała mu z pamięci swój, Sunivy i Tsu wygląd. Sprawiła, że stali się duchami.-Wiesz, to będzie taki mały żart. Jak będą oglądać jego wspomnienia zobaczą, a właściwie nie zobaczą nas. Będą widzieć, jak umierają i nie będą widzieć jak.

Tsu Black · Gość

-Piękna rzecz te zaklęcia. -powiedział spokojnie ukrywając swoje istnienie.