|
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:10, 07 Sie 2015 Temat postu: Jeden z górskich szlaków |
|
|
Bellatriks prowadziła Jasona, Howarda, Toma i Alistera przez wzniesienia, które z czasem zmieniały się w skalne półki i podnóża gór. Od momentu aż wyruszyli nie odezwała się ani słowem. Na pewno maszerowali już trzecią godzinę, kiedy Lestrange zatrzymała się. Znaleźli się przy górskim strumieniu o krystalicznej lodowatej wodzie.
- czas na odpoczynek...chwilę...- to mówiąc podeszła do strumienia, nabrała w dłonie wodę i napiła się - czujesz czyjąś obecność...? - spytała Howarda nagle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
James Howlett
Wendigo
Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:22, 07 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Howard spojrzał na Bellatriks a potem rozejrzał się, taksując złotymi oczyma okolicę:- Zwierzęta. Nic poza tym. Jeśli ktokolwiek tu był, to jakiś czas temu. Nie w ciągu ostatnich paru godzin....
Wolał nie zostawiać Blair, ale musieli zapewnić im jakieś schronienie.
Jason natomiast zerknął na syna:- Czujesz to?
-Tak...-odparł Junior spoglądajac to na lewo to na prawo:- Ale ktoś był w tej okolicy jakiś czas temu. Jest mało zwierząt. Spłoszone.... najprawdopodobniej.
Alister nie miał szans używać czarów, ale cwicyzł z Victorem jakiś czas. Nie był najsłabszy w walce wręcz. :- Mógłbym sprawdzić co zostało użyte, gdybym miał dostęp do czarów...
-Ale a czary, które zostawiają ślady, do których różdzki nie trzeba-zauważył Jason.:- Ślady zostały zatarte przez śnieg.
Howard przyjrzał się ścieżce, którą kroczyli:- Aha..-powiedział zblizajac dłoń do ziemi. Potem pokręcił nosem:- Powinniśmy rozbić jakis obóz. Najlepiej w granicy drzew, ale nie w głębi lasu...
-..... Bo łatwiej sie schowac, niż gubić po lesie-doał Jason:- A z drugiej strony otwarta przestrzeń, więc zauważymy tego, kto nadchodzi. Lub co....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:47, 07 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
- nie szukamy schronienia..- rzuciła krótko - musimy znaleźć miejsce, w którym magia nie jest zablokowana...po za tym podobnie jak Valerian, Vlad, Alex i Gabriel szukamy ludzi lub zabudowań...Howardzie...- spojrzała na wnuka - Blair jest dobrze strzeżona..nic jej nie będzie..- westchnęła wpatrując się w niego po czym uśmiechnęła się pod nosem - ach ta miłość....zupełnie jak ojciec..- przeniosła wzrok na Jasona - a on...zupełnie jak....- dodała z wymownym uśmiechem - jakie to...dziedziczne...ach...szukamy testrali...każde z Was widziało czyjąś śmierć...więc każde musi mieć oczy szeroko otwarte...- to powiedziawszy ubrała długie rękawiczki po czym z szelestem płaszcza ruszyła dalej.
Kiedy przeszli kolejne kilkaset metrów natrafili na padniętego łosia
- niedźwiedzie...bajecznie...- mruknęła pod nosem zatrzymując się przy zdechłym zwierzęciu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
James Howlett
Wendigo
Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:00, 07 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Howard zacisnął wargi słuchajac Bellatriks, ale Jason uśmiechnął się:- Powinienem powiedzieć, co Ty robiłaś gdy mnie szkoliłaś, hm?-zachichotał:- Nie bój się być człowiekiem....-rzucił żartobliwie.
Howard natomiast rozejrzał się:- Teoretycznie..... jeśli są jakieś ślady, to w tym kierunku-wskazał przerzedzenie w drzewach:- Zostały wycięte niedawno.....
Alister uniósł kąciki warg widząc minę Bellatriks na wspomnienie Jasona:- Cóż, każdy miewa uczucia.... Więc teraz skupmy się na znalezieniu czegoś dla naszych ukochanych. Prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:07, 07 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
- zaraz się zerzygam..- westchnęła kobieta pod nosem - jeśli drzewa zostały wycięte..to znaczy, że nie opodal są ludzie...oczywiście nie muszę dodawać, że jeśli stanie nam na drodze jakiś niedźwiedź..to waszym zadaniem..- spojrzała na Jasona i Howarda - jest go ode mnie odseparować...w końcu jestem teraz bezbronna..- rzuciła z pewną dozą teatralności po czym ruszyła między drzewa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
James Howlett
Wendigo
Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:12, 07 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
-Co daje nam doskonały powód do kontynuowania żartów...-stwierdził Alister z przekorą idąc za Bellatriks.
Jason i Howard wyszczerzyli się po czym Junior idąc rozglądał się za śladami innych zwierząt:- Ale przekażemy Jamesowi Twoje uwagi.-dorzucił złosliwie.
-Zwłaszcza o rzyganiu..-dodał Alister.
Jason wysilił wzrok. W oddali zobaczył coś majaczącego, za drzewami:- Chodźmy. Moze trafimy na jakąs chatę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:27, 07 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
- wnusiu jaki Ty jesteś...dowcipny...aż chciałabym zobaczyć co siedzi w Twojej główce...- mruknęła mimochodem kobieta żartobliwie. Słysząc szelest schowała się za skałą zostawiając swoich towarzyszy na widelcu. W rzeczywistości wspięła się wyżej, na tyle ile pozwalało jej wzniesienie i rozejrzała się. Nieopodal widać było małą polanę, na której ułożono bale drewna. Miały one najprawdopodobniej czekać na transport. W pewnym momencie z krzaków wyskoczyła sarna i przemknęła przed nimi.
Po dłuższej chwili Bellatriks dołączyła do reszty i poprowadziła ich na polanę.
- spójrzcie..ślady kół...świeży śnieg ich jeszcze nie przysypał...czyli ktoś był tutaj niedawno..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
James Howlett
Wendigo
Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:33, 07 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Alister i Howard zachichotali. Jason spojrzal na Bellatriks:- Te sarny.... zdradliwie plochliwe. Az niebezpieczne....
- jeszcze moga kopnac....- dorzucił Alister. Potem westchnal spogladajac za zwierzeciem.
- Ty, Romeo. ...natura natura ale zeby dzieci nie przybylo w rodzinie znowu....- rzucil Howard smiejac sie.:- Kanada tp rwj dla drwali.... pewnie transport dp tartaku. Musimy poczekac aby nas zabrali. Albo zbudowac domek....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:59, 07 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
- mam lepszy pomysł..- odparła kobieta spacerując między konarami - wrócimy tutaj jutro...na dzisiaj skończyli już pracę...w końcu to po południe...zdobędziemy jutro ten cholerny samochód i zobaczymy co dalej...dobrze by było gdybym mogła skontaktować się z Syriuszem...trochę ułatwiło by to sprawę...ooo jabłuszko...- kobieta rozbawiona nachyliła się i podniosła owoc po czym ugryzła kawałek - no co...?..gryza ? - spytała widząc ich miny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
James Howlett
Wendigo
Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 0:04, 08 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Howard popatrzyl ns nia.:- Jsblka w Kanadzie?- spytal sceptycznie.
Jason nie odpowiedzial, ale Slister nanyslal die spogadajac ns bale. W koncu otworzyl usta:- Powinnismy zrobic szalas. Cos by przeczeksc noc. Wilki beda stac na warcie. I....
Obok niego przebiegla sarna kierujac sie niedaleko kierunku, z ktpregp przyszli.
Howard przyjrzal sie zwierzeciu:- Nie wydaje mi sie, by bylo tu az tak bezpiecznie.....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez James Howlett dnia Sob 0:08, 08 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Sob 0:14, 08 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
- oj dajcie spokój...facet przyniósł sobie jabłko, zapomniał, upadło mu i tyle..- Bellatriks wzruszyła ramionami - och daj spokój...nie wpadaj w manię prześladowczą...skupmy się na strategii...jeśli to Rebastian...a pewnie tak jest..nie był w stanie zablokować całej Kanady...nie mnie jednak...przeniosłabym się nieco bardziej na południe...inaczej...skutki dla dzieci..mogą być katastrofalne..dobra...spadamy stąd...- jutro o świcie wrócimy znowu - a tym czasem zobaczmy czy z reszty naszej rodziny coś jeszcze zostało...- to mówiąc skierowała się w miejsce, z którego nadeszli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|