www.starozytnyhogwart.fora.pl

Miranda Malfoy · Wysłany: Sob 17:36, 14 Mar 2009 Temat postu: Nocą

Mirandzie ostatnio śniło się, że każdy ją wyśmiewają i ciągle obgadują, dlatego nakradłszy się do sowiarni wyjrzała przez okno. Księżyc świecił na framugę i zauważyła jakąś kartkę wyciągnęła ją i przeczytała na głoś:

" 11.03.09 r.

Spotkajmy się za 3 dni pod starym dębem na błoni 4 po północy.Zabierz różdżkę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pamiętaj przyjd !!!!!!"

Nagle kogoś zobaczyła który robił koła na trawie.

"Pójdę tam"-pomyślała Miranda.

Eliza Mullet · Wysłany: Sob 17:40, 14 Mar 2009 Temat postu:

Stary list-usłyszała głos za sobą.Eliza była ubrana w czarne rurki i biały top z krótkim rękawkiem.była bladsza niż zwykle-Nie idz tam...nie potrzenie

Miranda Malfoy · Wysłany: Nie 10:29, 15 Mar 2009 Temat postu:

-Ale czemu???? Przyszłaś tu tylko po to aby mnie ratować jesli w ogóle moge być w niebezpieczeństwie???????????Dzięki....!-powiedziała Miranda.

Andy Villain · Wysłany: Nie 10:36, 15 Mar 2009 Temat postu:

Blondyn pędził na deskorolce przez korytarz, nie przejmując się ani trochę tym, że może kogoś potrącić. Miał dzisiaj tyle energii, jak nigdy dotąd. Skręcił do sowiarni. Zobaczył jakieś dwie dziewczyny. Zahamował deskorolką, o mało co się nie wywracając, po czym podbił ją nogą do góry i złapał.
-Cześć - przywitał się z nieznajomymi, przyglądając się im ciekawskim spojrzeniem.

Eliza Mullet · Wysłany: Nie 13:06, 15 Mar 2009 Temat postu:

Cześć-Przyglądnęła mu się.Zerknęła na deskę i rozpromieniła się-Super!Nie jestem tutaj sama jeśli chodzi o jeżdżenie na desce...jak Ci na imię?

Andy Villain · Wysłany: Nie 14:16, 15 Mar 2009 Temat postu:

- Andy. Ty też jeździsz? Świetnie. - Wyglądało na to, że chłopak jest conajmniej zadowolony. - Możemy kiedyś pojeździć razem. Ehh... Brakuje mi tu skateparków. Choć właściwie to jedyny minus Hogwartu.
Chłopak jak zwykle nie potrafił potrzymać potoków słów. Nieraz jedyną możliwością było po prostu go nie słuchać - inaczej cieżko by było wytrzymać.

Miranda Malfoy · Wysłany: Nie 14:19, 15 Mar 2009 Temat postu:

-Cześć ...,jak się nazywasz????-spytała Miranda.-bo ja Miranda, ale możesz mnie nazywać Mira.

Eliza Mullet · Wysłany: Nie 14:19, 15 Mar 2009 Temat postu:

No tak...rzeczywiście,ale fajnie się jeździ po górkach i wybojach...tylko uważaj żeby cię nauczyciele nie złapali...wiem coś o tym-skrzywiła się-Ja jestem Eliza Mullet

Andy Villain · Wysłany: Nie 14:23, 15 Mar 2009 Temat postu:

- Siema, Miranda. Siema, Eliza. Nie złapią, nie bój się. - Czternastolatek wyszczerzył zęby w słodkim uśmiechu. - Jak będzie mi się nudziło to pójdę na błonia.

Eliza Mullet · Wysłany: Nie 14:25, 15 Mar 2009 Temat postu:

Spoko...-popatrzyła się na Mirandę-Tak,przyszłam Cię ratować...bo jak byś wyszła nie wiadomo co by się stało...jest pełno tutaj śmierciożerców-westchnęła-Nie szwendaj się w nocy po zamku

Miranda Malfoy · Wysłany: Nie 14:26, 15 Mar 2009 Temat postu:

-Acha. Ja nie umiem jeździć na desce, ale na rolkach jestem niepokonana!!-powiedziała. -Ale, żeby nie było że się przechwalam!-dodała po chwili.

Eliza Mullet · Wysłany: Nie 14:30, 15 Mar 2009 Temat postu:

Zachichotała-Ależ naturalni

Andy Villain · Wysłany: Nie 15:08, 15 Mar 2009 Temat postu:

- A ja za to jestem królem deski. I się przechwalam, o!

Eliza Mullet · Wysłany: Nie 15:17, 15 Mar 2009 Temat postu:

Zaśmiała się-a ja jestem żadna królowa i mi to pasuję

Andy Villain · Wysłany: Nie 15:27, 15 Mar 2009 Temat postu:

- Bo nikt nie jest tak dobry jak ja. - Skromność napewno nie była cechą Andy'ego. Temu nie można było zaprzeczyć. Zresztą nie były to tylko puste przechwałkie, jezdził na desce już bite cztery lata. Sam twierdził, że jest od niej uzależniony.