www.starozytnyhogwart.fora.pl

Alex Howlett · Wysłany: Nie 21:19, 20 Mar 2011 Temat postu:

James oparl sie na lokciach udając dziecko i spojrzał na Lucjusza:- opowiedz nam.....
Alex rozesmiał się i spojrzał ostrzegawczo na Jamesa. Ten odparł:- No dobra juz dobra... ale chce posłuchać.....
Victor obracał nektarem w swoim kielichu, a Jason gładził Scarlett po brzuszku. uwaga wszystkich skupila sie na Lucjuszu.

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Nie 21:28, 20 Mar 2011 Temat postu:

- mowy nie ma..- oznajmił i obdarzył ich wzrokiem nie znoszącym sprzeciwu
- oj przestań..- Bella oparła się o niego
- nie przestanę i dobrze wiesz dlaczego..

- to może zmieńmy temat - zaproponowała Narcyza
- ja mam pytanie.. Alex i James czy wy macie jeszcze jakąś rodzinę?

Alex Howlett · Wysłany: Nie 21:35, 20 Mar 2011 Temat postu:

Alex i james spojrzeli po sobie:- mamy...ale... dawno, dawno sie nie widzielismy......
-W sumie.... nawet nie wiemy, gdzie on jest.....-odparł alex po długim zastanowieniu.
- No, ale Sam był taki od zawsze.....

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Nie 21:41, 20 Mar 2011 Temat postu:

- mhm..bo ostatnio zaczęłam współpracę z loup garou...w klanie panuje Gabriel..właściwie to znajomy matki..- spojrzała na Bellę która posłała jej mordercze spojrzenie
- no..- podsumowała Suniv - to może niedługo się poznacie..mają nieco inne tradycje ale myślę że się dogadacie..- uśmiechnęła się do nich

Bella przewróciła oczyma i zabrała się za kolejnego drinka

Alex Howlett · Wysłany: Nie 21:48, 20 Mar 2011 Temat postu:

James scisnal mocniej kielich, i usmiechnał sie szeroko:- A skąd Bella zna gabriela??-spytal z czarującym usmiechem.

Alex zerknał na Suniv i pokrecił głowa z rozbawieniem.

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Nie 21:54, 20 Mar 2011 Temat postu:

- z czasów młodości..- westchnął rozbawiony Lucjusz
- spadaj dziadku..
- o ile mnie pamięć nie myli..to Ty jesteś prababcią w dodatku starszą ode mnie..więc..
-ja przynajmniej nie mam siwych włosów 24 godziny na dobę
- one nie są siwe tylko srebrne niewiasto..

Suniv obserwowała tą wymianę zdań z rozbawieniem
- znacie jego klan? - spytała Jamesa obserwując jego reakcję

Alex Howlett · Wysłany: Nie 22:00, 20 Mar 2011 Temat postu:

-Nie.. ale niewątpliwie poznamy...-odparł james usmiechajac się cały czas.
Alex ostrzegł go:- Dostaniesz szczękościsku....
-Ok...-james wypuscił powietrze:- Więc, Srebrnogrzywy... czego jeszcze nie wimy o naszym ojcu? wszyscy to przy stole zrozumieja...-zachęcił.

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Nie 22:04, 20 Mar 2011 Temat postu:

- a dajcie mi spokój..
- kochanie nie denerwuj się..
- tak kochanie nie denerwuj się - Bella przedrzeźniła siostrę - bo Ci ciśnienie skoczy..- pisnęła i ruszyła biegiem w stronę zejścia z tarasu uciekając przed Lucjuszem. Po chwili było słychać krzyk i głośny plusk wody

Alex Howlett · Wysłany: Nie 22:07, 20 Mar 2011 Temat postu:

james rozesmiał sie:- wykapana...drugi raz....
Victor zwrócił sie do suniv:- Co to za klan w ogóle?

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Nie 22:16, 20 Mar 2011 Temat postu:

- pochodzi z Bukaresztu..- spojrzała na Annę - znajomi..
- powiedzmy..- mruknęła lekko się krzywiąc

Po chwili dało się słyszeć kolejny krzyk i kolejny. Suniva odwróciła głowę w tamtym kierunku
- widać Lucjusz świetnie się bawi..- wyszeptała a potem spojrzała na resztę nasłuchując co jakiś czas - u nich np tradycją jest że przywódca klanu co 7 lat ma nową żonę...a co 4 rodzi sie kobieta o postaci białego wilka..coś niesamowitego.. co dziwne..pamiętam tego mężczyznę..odwiedził mnie kilka razy jak mieszkałam w Paryżu..kiedy matka była w Azkabanie i raz jak miałam 7 lat..chyba..z resztą..- podeszła do balustrady i rozejrzała się w ciemnościach - nigdzie ich nie ma..- zakomunikowała

Alex Howlett · Wysłany: Nie 22:24, 20 Mar 2011 Temat postu:

Alex westchnał cicho i odparł:- Ojciec cos o nich wiedział..... prawdopodobnie.....-spojrzał po reszcie.
James wstał i podszedł do Suniv:- Gdzie oni są?????

Victor zaczal sie nad czyms zastanawiac:- mamo...-zwrócil się cieplo do suniv:- Zastanawiam sie, czy wujek Sam... nie ma z nimi kontaktu....

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Nie 22:30, 20 Mar 2011 Temat postu:

- jaki wujek Sam..- spojrzała na niego

PO chwili dało się słyszeć wrzaski i wulgaryzmy rzucane na Lucjusza, który pojawił się z powrotem z Bellatriks przerzuconą sobie przez ramię, kiedy doszedł do poduszek bez ostrzeżenia zrzucił ją na posadzkę

- Lucjuszu..- upomniała go Narcyza

Alex Howlett · Wysłany: Nie 22:37, 20 Mar 2011 Temat postu:

James podszedł do bellatriks i zaczal ją wycierac recznikiem:- jak dzieci...-westchnał smiejac sie cicho.
- Victor zaczal:- Mówili o nim.... Samule Howlett...kuzyn Alexa....

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Nie 22:38, 20 Mar 2011 Temat postu:

- mhmm..myślę że niedługo sie spotkacie..

Alex Howlett · Wysłany: Pon 20:16, 21 Mar 2011 Temat postu:

-Mam nadzieje...-odparł victor. Po chwili przytulił Suniv:- Nie mgoe się doczekac, by powitac cię w rodzinie......

Alex tymczasem zerknał na Lucjusza, ktory sprawiał wrażenie, jakby chciał mu coś powiedzieć...