www.starozytnyhogwart.fora.pl

Alex Howlett · Wysłany: Sob 17:24, 19 Mar 2011 Temat postu:

Alex spojrzał na Suniv pytająco- Tak... kiedys powiedzmy, że robilem rekonesans, wsród wilkołaków i wsród wampirow... i zobaczyłem Ciebie... a... potem... widziałem twoich podopiecznych, i czasami broniłem, albo staralem sie bronic was przed Łowcami.... i mozna powiedziec, ze już wtedy...coś czułem...-westchnał cięzko.

James spojrzał na Bellatriks:- naprawde, macie zabawe......

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Sob 17:38, 19 Mar 2011 Temat postu:

- zabawa..to mało powiedziane..- Lucjusz ze złośliwym uśmiechem puścił laskę a Bella upadła razem z nią na brzeg fontanny. Przed wpadnięciem do niej powstrzymał Belle Lucjusz który znów chwycił za drugi koniec laski i spojrzał na nią jakby kalkulując co bardziej mu się opłaci, jej kąpiel i czy jak ją uratuje

Alex Howlett · Wysłany: Sob 17:42, 19 Mar 2011 Temat postu:

james odparł:- Nie,zebym był chamski... ale kapiel nie byłaby zla... chociaz z drughiej strony..sucha bella to niegroxna bella.....

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Sob 17:47, 19 Mar 2011 Temat postu:

- nie rozmawiam z Tobą - syknęła do Jamesa
- Lucjuszu..- Narcyza otaksowała go chłodnym spojrzeniem, ten przewrócił oczyma i pociągnął mocno laskę tak że Bella wylądowała z powrotem na poduszkach
- współczucia - wyszeptał do Jamesa. Bellatriks obrażona usiadła przy siostrze obdarzając go nienawistnym spojrzeniem

Alex Howlett · Wysłany: Sob 17:54, 19 Mar 2011 Temat postu:

James podszedł do Bellatriks i cmoknał ją w policzek.:- Ojj nie złośc się...

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Sob 17:59, 19 Mar 2011 Temat postu:

Bellatriks przypominała teraz sopel lodu
- no to sobie nabrechtałeś..- westchnęła Scarlett
- masz.. - Lucjusz wyciągnął rękę z laską w stronę Jamesa
- Lucjusz! - upomniała go Narcyza

Alex Howlett · Wysłany: Sob 18:02, 19 Mar 2011 Temat postu:

James wział laske i obrócił ja w palcach. Spojrzał na bellatriks prowokujaco.
Jason spojrzał na lucjusza:- To może nie skonzyc sie dobrze.....

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Sob 18:08, 19 Mar 2011 Temat postu:

Po chwili w Jamesa wpatrywała się czarna pantera. Ukazała kły prychając na niego.

Alex Howlett · Wysłany: Sob 18:10, 19 Mar 2011 Temat postu:

James zrobił wilcze oczy: ojj... bo wilczek da klapsa....-usmiechnał sie obracajac laską.
Jason parsknał smiechem i spojrzał na scarlett:- Nie mozna tu niczym rzucac, prawda???

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Sob 18:15, 19 Mar 2011 Temat postu:

Pantera ryknęła i stanęła na tylnych łapach. Była teraz o ponad głowę wyższa od Jamesa, machnęła łapą i posłała Jamesa na łopatki. Rozłożyła się na poduszkach spoglądając na niego niewinnie.
Lucjusz zabrał szybko swoją laskę w razie gdyby siostra jego żony chciała ją pogryźć i uśmiechnął się do Jamesa dopingująco
- James..- ostrzegła go Narcyza

Alex Howlett · Wysłany: Sob 18:17, 19 Mar 2011 Temat postu:

James westchnał i spojrzał na pantere. Po chwili ręce zaczeły mu się trzaść i musiał położyc sie na poduszkach. wzał geboki oddech:- skoro tak....-po chwili przed pantera stał wilk.

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Sob 22:36, 19 Mar 2011 Temat postu:

Pantera i tak była od niego o połowę większa więc kiedy jeszcze się najeżyła i syknęła to zrobiła wrażenie.
- spokój..- Suniv stanęła między nią a Jamesem - bo zrobisz coś czego później będziesz żałować..- pogroziła jej palcem

Bella warknęła i swoje bursztynowe oczy utkwiła w mężczyźnie z obsługi który wpatrywał się w nią sparaliżowany a kiedy zaczął uciekać coś jakby ją strzeliło i zupełnie jak kot za myszą zaczęła biec za człowiekiem
- mamo..- Suniv odwróciła się zrezygnowana i przytrzymała ręką JAmesa - uważałam Cię za mądrzejszego niż ona..

Alex Howlett · Wysłany: Sob 22:43, 19 Mar 2011 Temat postu:

james zmienił sie z powrotem w człowieka:- Nie zamierzałem jej atakować..... ale ktos musi ja powstrzymac...-westchnął i pobiegł za panterą z powaznym wyrazem twarzy.

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Sob 22:52, 19 Mar 2011 Temat postu:

Bellatriks szła już jako kobieta. Mężczyzna wszedł za barek a Bella usiadła przy nim - drinka po proszę..

Zszokowany Mężczyzna spojrzał się na nią a później do o koła
- nie widziała pani tutaj ..z resztą..jakiego pani sobie życzy..
- w zasadzie to jestem otwarta na propozycje..

Suniv westchnęła z ulgą.

Alex Howlett · Wysłany: Sob 23:00, 19 Mar 2011 Temat postu:

James podszedł i szepnal do bellatriks:- mało brakowało.... o co Ci chodzi? Nie pozwoliłbym mu ciebie wpuścic do fontanny....