|
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:42, 19 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Rosalie jęknęła cicho i powoli zaczęła otwierać oczy. Spojrzała szybko na swoją dłoń, by się upewnić, czy na pewno to, co się zdarzyło, miało miejsce. Kiedy zobaczyła pierścionek, znów zrobiło jej się ciemno przed oczyma, jednak tym razem, szybciej doszła do siebie. Przez kilka sekund leżała nieruchomo, a potem zaczęła się podnosić. Kiedy zobaczyła wlepione w nią ogromne oczy Sophie, podniosła dłoń do góry i szepnęła.
-Czy Ty to widzisz Sophie? - zapytała słabo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:56, 19 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
- no ładny masz pierścionek..wydałeś na niego całe swoje kieszonkowe? - spytała dziewczyna wciąż budząc Bellatriks.
- czy ja nawet nie mogę mieć chwili spokoju ?..- warknęła Bellatriks nie otwierając oczu - spadaj..- burknęła pod nosem i nakryła głowę jedną z poduch
- przynajmniej wiadomo, że nic jej nie jest..- westchnęła Sophie i posłała lekki uśmiech Rose - to skąd go masz..- spytała chwytając jej dłoń - taki klasyczny, w starym stylu..takiej biżuterii już nie robią..chyba, że na zamówienie..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:06, 19 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
-Chwilę temu należał do Bellatriks. Skoro Ty go widzisz, to znaczy, że nie mam urojeń i.. - zawiesiła na moment głos. Sama potrzebowała chwili by to sobie uświadomić. - I.. to jest pierścionek zaręczynowy. Valerian mi się oświadczył! - spojrzała na nią cała rozpromieniona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:45, 19 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Z ust Sophie wyrwał się głośny pisk, ale widząc, że Bellatriks spogląda na nią z rządzą mordu spod poduszek zatkała sobie usta dłonią. Spojrzała znowu na Rose i chcąc jej szybko pogratulować rzuciła się na nią, przez co obie upadły na poduszki. W takiej właśnie pozycji zastał je Draco
- przypominam, że jesteście siostrami..- dodał rozbawiony widząc jak Sophie leży na Rosalie i obdarza ją pocałunkami - kochanie..- zwrócił się do kobiety, która szła za nim - wygląda na to, że stało się coś..radosnego..- westchnął z wymownym uśmiechem po czym pomógł wstać Bellatriks
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:49, 19 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Rosalie w ostatniej chwili powstrzymała się od wykrzyczenia swojej radości. Łzy radości płynęły jej po policzkach. Kiedy rodzice weszli na taras, a Sophie w końcu z niej zeszła rzuciła się w ich stronę.
-Valerian mi się oświadczył! - rzuciła się mamie, a potem tacie w ramiona. - Nie mogę uwierzyć!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:58, 19 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Draco przytulił córkę i ucałował ją w czoło
- no nareszcie..- westchnął po czym spojrzał na ciotkę - chyba potrzebujesz eliksiru..- stwierdził z wymownym uśmiechem
- nic nie potrzebuję..- odparła rozeźlona kobieta. Gdzie by się nie znalazła ktoś musiał przyjść i ją budzić - po prostu chcę spać..- warknęła spoglądając na siostrzeńca spod byka
Draco się roześmiał przerzucił sobie klnącą na niego ciotkę przez ramię i udał się z nią do domu.
Sophie przyglądała się szczęśliwej Rose z uśmiechem na ustach. w końcu obie będą mogły się cieszyć tym samym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:42, 19 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Liliana na początku skrzywiła się, jednak szybko pomyślała o tym, że przecież nie może być aż taka samolubna. Szybko się rozpromieniła i wyściskała mocno Rosalie. Przerażała ją myśl, że zupełnie opuści rodzinę, ale taka była naturalna kolej rzeczy.
-Jeszce niedawno był na mnie zły, a tu oświadczyny.. - opadła z powrotem na poduszki z anielskim wyrazem twarzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:52, 19 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
- ale..no jak to się stało ? - spytała wciąż zszokowana - przecież niedawno jeszcze..no wiesz..nie było najlepiej..- przypomniała siadając obok
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:29, 19 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
-Najpierw dał mi kolie i powiedział, że nie będziemy więcej poruszać tematu dzieci, skoro w wyniku testamentu Rudolpha i tak musi mieć męskiego potomka, ale na to mamy całą wieczność. No to ja mu powiedziałam, że nie do końca, bo Rudolph zażądał dziesięciu lat. Najpierw się zdenerwował, potrzaskał stolik, a potem stwierdził, że trzeba wszystko przyśpieszyć. Wyszedł i wrócił z ciotką Bellą i Suniv. Zdjął ciotce pierścionek z palca, założył na mój. Powiedział Suniv, że służba ma zabrać moje rzeczy z Malfoys' Manor i zanieść do de Lore i sobie poszedł. - zrelacjonowała. Nie tak miały wyglądać jej wymarzone zaręczyny, ale te przynajmniej były niepowtarzalne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:10, 20 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
- będziesz miała co opowiadać swoim dzieciom..- odparła Sophie z uśmiechem - zobacz, wszystko zaczyna się układać.. - westchnęła przytulając ją mocno - będzie super..- zapowiedziała i chwyciła kiść winogron - niedługo wiele się u nas zmieni..prawda? - spytała spoglądając na Lilianę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:13, 20 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
-To mi się najbardziej podoba! Będę miała co opowiadać swoim dzieciom albo raczej dziecku - uśmiechnęła się pod nosem.
-Tak..myślę, że w najbliższym czasie czeka nas wiele zmian. Rosalie nas zostawi, Ty nas zostawisz. Zostaną nam tylko te małe potwory i nasze słodkie bliźnięta - stwierdziła z lekkim smutkiem. Kto by pomyślał, że tak szybko dorosną?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:27, 20 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
- wiesz..zawsze możecie się postarać o kolejne dzieci..- dodała Sophie z anielskim uśmiechem - niebrzydkie wam wychodzą..a pro po wyprowadzki..Tom mi wspomniał o niej dzisiaj na plaży..i o drugim dziecku..kiedy powiedziałam mu, że to nieodpowiednia jeszcze pora na powiększenie rodziny, uśmiechnął się, ale w jego oczach widziałam smutek..- westchnęła wpatrując się w Lilianę - wyprowadzać też się jeszcze nie chce..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:37, 20 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
-Sześć to i tak całkiem spora gromadka, zważając na to, że już zaczęły nam się pojawiać wnuki - zajęła miejsce na jednym z hamaków i poklepała miejsce obok siebie. - Tom lubi wybiegać myślami w przyszłość. Dom wymaga gruntownego remontu, zresztą, nie myślę, żeby wyprowadzka przed ślubem była dobrą myślą. Zresztą, on, mimo swojego czasem ciężkiego charakteru, zawsze miał słabość do dzieci. Całe życie też spędził z Williamem i mam wrażenie, że po prostu nie chce pozbawiać Louise takiej bratniej duszy, a wiadomo, że im będą starsi, tym dłużej będzie to wszystko trwało. Sama widzisz, jak ciężko momentami dogadujesz się z braćmi. Tom i Will praktycznie nigdy się nie kłócili. Najważniejsze jednak, żebyś to Ty czuła się gotowa. Ciąża to wspaniały czas, ta planowana zwłaszcza, i kto jak kto, ale Ty na to zasługujesz - uśmiechnęła się do niej ciepło. - Żeby od początku móc myśleć o dziecku z miłością, a nie wstrętem, czy złością.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:38, 20 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
- no wiem..ale najpierw to będę musiała wytłumaczyć Tomowi..co nie będzie proste..- westchnęła - ale cieszę się, że Rose pójdzie już na studia zaręczona..- spojrzała na przyjaciółkę z uśmiechem - 5 lat minie szybko..zobaczysz..wrócisz do domu, Valerian uczyni Cię swoją oblubienicą, wyjdziesz za niego i powijesz mu śliczne wampirzątka..- dodała zabawnie poruszając brwiami
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sophie Riddle dnia Czw 11:43, 20 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:19, 20 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
-Szybko go przekonasz - uspokoiła ją Liliana. Była szczęśliwa, że jej dzieci odnalazły własną drogę w życiu i są przy tym tak stanowcze i pewne.
-Moje studia... przecież.. jeśli te dziesięć lat liczy się od testamentu, to kiedy skończę studia zostanie nam niecałe pięć lat. A przecież musimy mieć czas na zmianę mnie w wampira, a potem może się tak zdarzyć, że nie urodzę mu syna za pierwszym razem.. - Rose spojrzała na nie z niepokojem w oczach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|