www.starozytnyhogwart.fora.pl

Alex Howlett

Alex osuszał sie, po czym przebrał sie nieco bardziej elegancko. Dopinał koszule i spojrzał na Suniv. Usiadł obok niej:- Kochanie.....

Suniva Lestrange Howlett

- tak? - uniosła brew przypatrując mu się

Alex Howlett

alex nic nie odpowiedział, ale pocałował ja lekko po czym szepnał:- Usmiechnij sie chociaz troche....

Suniva Lestrange Howlett

Uśmiechnęła się szeroko ale jej wzrok przypominał głodnego rogogona węgierskiego - popsułeś mi..- westchnęła krzyżując ręce

Alex Howlett

-I więcej tego nie zrobie, przyrzekam...-odparł całując ją:- No przestan..-przytulił ją.

Suniva Lestrange Howlett

- niedługo kolacja tak? - spytała wpatrując się w niego - nie chce mi się iść..

Alex Howlett

-Dlaczego? a co Ci sie chce?-spytał zdziwiony usmiechajac sie.

Suniva Lestrange Howlett

- właściwie to nic..- mruknęła

Alex Howlett

-Nie bądx taki leniuszek, będzie fajnie..-mruknał tuląc ją do siebie.

Suniva Lestrange Howlett

- wybierz mi coś do ubrania..- mrukneła

Alex Howlett

alex wstał i podszedl do szafy. Po chwili wybrał szkarłatną sukienkę:- Mysle, ze na kolację to będzie dobre... amteriał jest lekki, i wygląda na to, zę temperatura nie bedzie tutaj problemem...

Suniva Lestrange Howlett

- jeszcze bielizna..- westchnęła chwytając sukienkę

Alex Howlett

Alexznalazł czarna koronkowa bielizne i rzucił jej na łózko:- No kochanie,....ubieraj sie...-podszedl do niej:- Potem sie wyspisz, jutro mozesz spac ile chcesz...

Suniva Lestrange Howlett

Odmruknęła mu coś niezrozumiałego. Ubrała się i spięła lekko włosy po czym stanęła przed nim malując usta czerwoną szminką - zadowolony?

Alex Howlett

-Wyglądasz...-nie odpowiedział. spojrzał na nia z czcia i z blaskiem w oczach, jakby widział ja po raz pierwszy w zyciu:- niewazne, jak sie ubierasz.... dla mnie zawsze robisz wrazenie...