www.starozytnyhogwart.fora.pl

Bellatriks Lestrange

Bella zmierzyła go oniemiałem spojrzeniem - wyglądasz jak mugolski papież..- powiedziała rozbawiona

W tym samym momencie pojawiła się Narcyza z Lucjuszem. Lucjusz jak zawsze elegancki, w jednej stronie trzymał laskę a drugą żonę za rękę, która miała na sobie zieloną, zwiewną sukienkę i luźno związane włosy.
- no no..księżulo..- Lucjusz uśmiechnął się złośliwie
- daj mu spokój Lucjusz..nie przejmuj się James..- Narcyza ucałowała go w policzek i uśmiechnęła się, za Malfoy'ami szła Scarlett w luźnej jasnej sukience trzymając w rękach nosidełko z Elizabeth a za nią Jason z dwójką synów
Scarlett parsknęła widząc Jamesa i ułożyła nosidełko ze śpiącą córką w cieniu

Alex Howlett

James odparł:- jasne jasne... nie dostaniecie błogosławieństwa...-odparł złosliwie.
Jason który szedł w czarnym garniturze i szmaragdowej koszuli, rozesmiał sie:- Nigdy Cie w tym nie widziałem tato... robi wrażenie...-odparł tłumiąc smiech.
Po chwili obrócił głowe:- A oto siostrzyczka...łaaał...
Przez plaze szła Bella w szkarłatnej sukience, z blond lokami. Usmiechneła się do wszystkich:- Widze, ze gotowi...

Bellatriks Lestrange

- James..ponieważ jesteś księdzem..znaczy kapłanem..nie będzie Ci przeszkadzać jak Gabriel doprowadzi Suniv do ołtarza? - odciągnęła go na bok

- no no .. Bella - mruknęła Scarlett - dla kogo się tak wystroiłaś?
- a jak myślisz..- westchnęła Anna z uśmiechem idąc w granatowej sukience z córką na rękach za nią szedł Marcus -widać że dla wampira..- mrugnęła do Belli i zostawiła córeczkę pod okiem "niani"

Tsu Black

Na miejscu ceremonii trwały już pewne dyskusje co utwierdzało Tsu w przekonaniu że przyjdzie ostatni. Spokojnie wkroczył w swym jasnym garniturze i czarnej koszuli. Przeszukał to miejsce wzrokiem i doszedł do wniosku że nie jest jednak ostatni. Nagle poczuł czyjąś dłoń na ramieniu. Należała ona do...

Bellatriks Lestrange

Nessi, która miała na sobie kremową suknię do ziemi i upięte loki - cześć Tsu..- przytuliła się do niego

Jednocześnie na miejsce dotarła Evelynn z Valerianem, który usiadł grzecznie na jednym z krzeseł.

Tsu Black

Uśmiechnął się na jej widok. -Witaj kochana. -cmoknął ją w nos. -Wyglądasz... -zrobił niewielką pauzę. -Pięknie. -dokończył z szelmowskim śmiechem. -Zobaczymy czym popiszę się panna młoda.

Bellatriks Lestrange

- może usiądziemy? - spytała i nie czekając na jego odpowiedź pociągnęła go w stronę krzeseł

Alex Howlett

Po chwili przyszedł Victor. Miał na sobie czarny garnitur i szkarłatna koszulę. Włosy miał uczesane, co było u niego rzadkościa. Podszedł do anny i ucałował ja, po czym marcusa i Daphne także. :- tata zaraz będzie...-oznajmił.
James usmiechnał się:- Niech będzie....
-A myslałem, ze to ja ja odprowadze...-westchnał valerian. Włosy miał upięte w kucyk, i był w czarnym garniturze, z biała koszula i czarnym krawatem:- och, uwielbiam sluby...-usmiechnał się

Bellatriks Lestrange

- Ty zawsze musisz wszystko komplikować? - Bella spojrzała na niego ostrzegawczo stając na palcach chcąc być z nim równa

Alex Howlett

-Moze... uważaj, bo spadniesz...-Valerian wyciagnał rekę i puknał ja palcami w czoło, przechylajac ja do tyłu. james na szczęście złapał ja.
valerian zasmiał sie:- No dobrze dzieci, jak chcecie...

Nagle James zamarł. kroczył ku nim Alex, ubrany w biały garnitur, czarna koszulę i biały krawat. wlosy miał rozpuszczone w nieładzie, który jednak dodawał mu młodzieńczej siły. Miał sygnety Howlettów na palcach wskazujących obu rak.:- Witam wszystkich...-zakomunikował.

Bellatriks Lestrange

- synu..- Bella ruszyła w jego stronę z rozpostartymi ramionami ku rozbawieniu wszystkich.

W tym samym momencie wleciał William
- ha..zdążyłem.- mruknął opadając na krzesło - bomba..

Alex Howlett

Bella usiadła koło niego:- No witam pana...-usmiechneła sie czarująco.

Alex przytulił bellatriks:- uwazaj uwazaj...-zaśmiał sie:- kiedys i tak będziesz na mnie klnac....
James zerknał na Alexa. Reka wymacał w kieszenie od szaty pierścionek i usmiechnał sie. Wyciągnął ręce i odparl:- gdzie panna młoda? Czas zaczać...

Bellatriks Lestrange

- a obrączki? - Bella spojrzała na Alexa

Will uśmiechnął się do niej i ucałował ją w czoło - ja mam!- krzyknął Will stając obok Jamesa i Alexa.

W tym samym momencie w śród zebranych pojawiły się wampiry, sądząc po strojach same dostojeństwo i członkowie klanu Gabriela
- a gdzie nasz Samuel? - spytała Bella rozglądając isę

Alex Howlett

Po chwili przyszedł Samuel. Miał na sobie szary garnitur i biała koszulę. Na szyi zwisał mu srebrny medalion z głowa wilka. Włosy miał zwiazane w kucyk i trzymał laske podobna do tej, która miał ojciec Alexa:- nie opusciłbym tego...
-Nie watpie...-odparł Alex.
-Gdzie jest Suniv?-spytał Victor.

Bellatriks Lestrange

Po chwili dało zauważyć się zamieszanie, wampiry i członkowie klanu rozstąpili się ukazując zebranym Suniv którą prowadził pod ramię Gabriel. Miał na sobie czarne eleganckie spodnie i czarną jedwabną koszulę. Panna młoda była za to zjawiskiem nadzwyczajnym. Kroczyła w stronę Aleksa w sukni koloru kości słoniowej, uszyta na styl grecki. Włosy miała upięte niczym grecka bogini i wpięty w nie był diadem, przypominający koronę. jej jasna skóra iskrzyła się w promieniach zachodzącego słońca.

Gabriel doprowadził Suniv do ołtarza. Ucałował ją w rękę i przekazał Alexowi po czym stanął obok Bellatriks.

Suniv spojrzała na Alexa z nikłym uśmiechem