www.starozytnyhogwart.fora.pl

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Sob 14:56, 12 Mar 2011 Temat postu:

- mam się roześmiać czy zapłakać..? - spojrzała na niego - poza tym.. Valerian nie jest jeszcze taki stary..ma dużo werwy w tym i w tamtym..obyś ty trzymał się jak on..- poklepała go po ramieniu po czym założyła brązową tunikę i koturny - wiesz że wczoraj..William cały czas zajmował się twoją córką? - spytała rozbawiona

Alex Howlett · Wysłany: Sob 15:01, 12 Mar 2011 Temat postu:

-Ty chyba nie myślisz...zaraz,w jaki sensie zajmował??-spojrzał na nią zdumiony. Po chwili przebrał sie w czarna polówke i białe spodnie, oraz białe adidasy. Uczesał wlosy i spojrzał na Bellatriks:- Wiesz.... zastanawiam się, czy chcesz zostawic ten kolor na stałe..-spojrzał na jej włosy.

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Sob 15:03, 12 Mar 2011 Temat postu:

- no opiekował się nią..swoją drogą..ładnie ze sobą wyglądali.- uśmiechnęła się do niego niewinnie - a dlaczego pytasz? - spytała wpatrując się w niego

Alex Howlett · Wysłany: Sob 15:09, 12 Mar 2011 Temat postu:

-cz ja wiem...taka..odmiana..-odparł James z usmiechem:- Nowatorstwo...

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Sob 15:11, 12 Mar 2011 Temat postu:

- nie mam wyjścia..żadne z nas nie ma..- uśmiechnęła się uroczo posyłając mu porozumiewawcze spojrzenie - wszyscy używaliśmy magii..więc będzie ciekawie..i nie nie zamierzam zostawić tego koloru..zostało tylko 12 dni ..

Alex Howlett · Wysłany: Sob 15:13, 12 Mar 2011 Temat postu:

James westchnał:- No taaaak.... rozumiem, że sytuacja zagrożenia zycia sie nie liczy?

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Sob 15:16, 12 Mar 2011 Temat postu:

- oczywiście...że..nie..- uśmiechnęła się - coś się stało skarbie? - spytała widząc stojącą Bellę w drzwiach

Alex Howlett · Wysłany: Sob 15:20, 12 Mar 2011 Temat postu:

James spojrzał na córkę:- Witaj słońce..jak tam?-przytulił córke.
Bella odparła:- wy gdzies wychodzicie dzisiaj? A my?-zrobiła duże oczy.

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Sob 15:22, 12 Mar 2011 Temat postu:

- zajmie się wami wujek Valerian..- odpowiedziała Bella rozbawiona
- on jest dziwny..- stwierdziła Eve wchodząc za Bellą - będzie się potrafił nami zająć?...jesteśmy bardzo wymagające - oznajmiła kątem oka patrząc na Belle

Alex Howlett · Wysłany: Sob 15:27, 12 Mar 2011 Temat postu:

-Jesli chcecie przekształcic wujka w skrzata domowego to powodzenia..-usmiechnał się James.

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Sob 15:30, 12 Mar 2011 Temat postu:

- uważasz że nam się nie uda? - spytała Eveylnn uśmiechając się prowokująco
- no..to może się złóżcie.. - zaproponowała Bellatriks siadając przed toaletką i malując się

Alex Howlett · Wysłany: Sob 15:36, 12 Mar 2011 Temat postu:

James westchnał:- wiesz, ze im sie uda...-po czym przytulił eve i Belle:- dziewczyny...do roboty i miłej zabawy...-zachichotał.

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Sob 15:38, 12 Mar 2011 Temat postu:

- dlaczego nie możemy iść z wami? - spytała Eve Jamesa, a Bellatriks przywołała Belle do siebie
- coś się stało?...ostatnio jesteś dość milcząca..- spytała zagarniając jej niesforny kosmyk włosów za ucho

Alex Howlett · Wysłany: Sob 15:46, 12 Mar 2011 Temat postu:

-Niee..po prostu jakos tak....-odparła bella dziwnie.
james odparl:- chcemy zorganizowac romantyczny wieczór dla małżeństw, rodziców...-usmiechnał się.

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Sob 15:48, 12 Mar 2011 Temat postu:

- taakk? - spojrzała na niego podejrzliwie - i niby co chcecie tam robić czego nie możecie z nami hmm?

- słońce..widzę że coś nie gra..- westchnęła wpatrując się w nią