 |
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Scarlett Howlett
Uzdrowicielka św. Munga
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 3782
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:06, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
- najpierw zajmij się dziećmi chociaż jeden dzień..- poleciła mu - później myśl o męskich wypadach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:02, 02 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
-I kto to mówi...-roześmiał się głośno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Scarlett Howlett
Uzdrowicielka św. Munga
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 3782
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:17, 02 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
- o przepraszam mój drogi ja zajmuję się dziećmi od chwili ich narodzin, nie tylko nimi ale i psami i całym domem, a ty siedzisz w tym swoim składziku dniami i nocami i bywasz tylko na posiłkach które ja przygotuję więc nie próbuj się ze mną licytować..do tego pracuję jeszcze..więc..- przyłożyła palec do ust - pójdę się położyć..do zobaczenia jutro Jason...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:39, 03 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Jason uśmiechnał się i spokojnie rozsiadl się w fotelu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Scarlett Howlett
Uzdrowicielka św. Munga
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 3782
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:56, 26 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
___________________________________________________
W salonie została ustawiona duża choinka i pięknie przystrojona lampkami, łańcuchami, bombkami a także łakociami.
Pod choinką położono kilkanaście paczek z prezentami.
W kominku wesoło buchał ogień, na dywanie przed kominkiem rozłożyły się dwa psy Howlettów. Jeden ułożył łeb na grzbiecie brata, a drugi rozłożył się w poprzek dywanika.
Świąteczną atmosferę dopełniał zapach potraw, które Scarlett przygotowywała wspólnie z gospodynią.
Ok 16 Pani domu poszła do dzieci by pomóc im się ubrać. Pierwszy po schodach praktycznie zbiegł Howard odświętnie ubrany, w ciemne spodnie i białą koszulę i porwał jedno z ciastek przez co dostał od gosposi po głowie. Za nim z gracją baletnicy w złotej sukience zeszła Elizabeth i podbiegła do okna by podziwiać spadający śnieg. Jako ostatni zszedł Tyberius ubrany podobnie jak jego starszy brat i usiadł grzecznie przy stole. Każde z dzieci prezentowało inny temperament. Na końcu zeszła Scarlett w granatowej sukni z najmłodszym członkiem rodziny- Cygnusem, który spał smacznie w jej ramionach.
Kobieta usiadła na kanapie i spojrzała na zegarek czekając na męża. Gosposia w tym czasie zaczęła przenosić rozmaite potrawy na stół.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:14, 27 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Po chwili zszedł Jason. Miał na sobie czarne spodnie, oraz szmaragdowa koszulę z czarnym krawatem. W dodatku krawat spięty był srebrną spinką, a Jason miał włosy odrzucone do tyłu. Zszedł powoli trzymając w dłoni sygnet wilka, na palcu wskazującym. Podszedł do żony, i przywitał ją mocnym pocałunkiem, po czym ucałował Cygnusa w czoło, a nastepnie obszedł i ucałował w policzek każde z dzieci. na końcu usiadł obok żony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Scarlett Howlett
Uzdrowicielka św. Munga
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 3782
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:19, 27 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Po chwili wszyscy składali już sobie życzenia. Nie minęło 15 minut jak w pokoju zabrzmiał krzyk Elizabeth że widzi gwiazdy.
Rodzina razem z gosposią usiadła do stołu i zajęła się jedzeniem.
- mamo ..a to prawda że jutro wszyscy idziemy do cioci Belli ?
- tak kochanie..będziemy tam wszyscy..- odpowiedziała córce Scarlett układając śpiącego synka w specjalnie przyniesionym do salonu łóżeczku.
Psy zaczęły okrążać stół w poszukiwaniu frajera który odda im część swojego posiłku. Wykorzystywały w tym celu wilgotne nosy i swoje urocze psie spojrzenia.
Howard jadł zamyślony wpatrując się w jeden punkt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:13, 27 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Jason natomiast spokojnie jadł obiad. Spoglądał na Scarlett co jakis czas dając do zrozumienia swoje instyknty, które brały górę nad nim w tych chwilach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Scarlett Howlett
Uzdrowicielka św. Munga
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 3782
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:01, 27 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Scarlett uśmiechnęła się delikatnie i jadła dalej.
Elizabeth połowę swojej porcji po kryjomu dawała psom. Tyberius przypatrywał sie rozbawiony poczynaniom starszej siostry.
Scarlett przyglądała się im kątem oka, kiedy jej spojrzenie spotkało się ze spojrzeniem córki, dziewczynka uśmiechnęła się niewinnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 0:24, 28 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Jason spokojnie dojadał kolację. Spojglądał na swoją rodzinke co jakiś czas i śmiał sie do siebie w duchu, ze zawsze marzył o czymś takim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Scarlett Howlett
Uzdrowicielka św. Munga
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 3782
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:24, 28 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
- a prezenty? - spytał Tyberius
- prezenty będą jak zjemy..- wyjaśniła Scarlett synowi.
Po niecałej godzinie rozmów i kosztowaniu nowych potraw przyszedł w końcu czas na najbardziej oczekiwaną część tego dnia czyli rozdawanie prezentów.
Tyberius gotowy do rozdawania upominków stanął przy choince
- już mogę?
- tak kochanie możesz..- uśmiechnęła się Scarlett odchodząc od stołu. Wzięła na ręce synka który właśnie zdążył się obudzić oznajmiając to cichym kwileniem. Gdy pojawił się u matki na rękach zapanowała cisza.
Chłopiec wybierał kolejno rozmaite pakunki i stawiał przed odpowiednimi osobami. Kiedy rozdał wszystkie usiadł przy choince i zajął się swoimi. Rozpakował samo jeżdżącą kolejkę, którą można powiesić pod sufitem w swoim pokoju. Oprócz tego zadowolony spoglądał na niezliczoną ilość słodyczy dziecięcą wersję miotły.
Elizabeth dostała nowe puenty, błękitny zimowy płaszcz. Nie dostała słodyczy bo nie chciała ich jeść. Był jeszcze jeden pakunek, mały i podłużny. 10- letnia dziewczynka spojrzała na rodziców oszołomiona wyciągając różdżkę.
Scarlett spojrzała na Jasona zadowolona.
- o Eliz dostała różdżkę..no to teraz będziemy ..
- żadnych pojedynków..- uprzedziła syna Scarlett
Howard posłał jej spojrzenie "jasne mamo " i wrócił do odpakowywania kilku tomów książek o transmutacji które od dawna chciał mieć. Oczy mu się zaświeciły kiedy zobaczył że dostał najnowszą miotłę i wyszczerzył się do rodziców na co Scarlett zareagowała śmiechem.
Najmłodsze z dzieci otrzymało komplet nowych śpioszków, strasznie szybko rosło i pluszowego misia.
Scarlett patrzyła kątem oka na Jasona który odpakowywał prezent od niej i od dzieci. Razem stworzyli album z poruszającymi się zdjęciami sięgający pamięcią do chwili jak się poznali aż do dnia dzisiejszego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:38, 28 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Jason spojrzał na album i otworzył go. Pierwsze zdjęcie było oszałamiające. Zza fotografii zerkali na niego cichy nastolatek i zgrabna blondynka, oboje w szatach Slytherinu. Jason poznał siebie i Scarlett bez trudu. Potem ich zdjęcie z cała paczką: Diana, Lilianą, Evanem, Marlena, Victorem, su, który dołączył później. Duma Hogwartu. Obracając strony widział swoje najszczęsliwsze chwile ze Scarlett aż do narodzin Howarda, Elizabeth i Tyberiusa. Jason zamknał album, uśmiechając sie do siebie. Ucałował zone i dzieci, i pojedyncza łza popłynęła mu z oka upadając na okładke albumu.
-Twoja kolej...-zachecił Scarlett do otwierania swojego pakunku.
Znajdowały się tam dwa zdjęcia oprawione w złota ramkę: Na jednym Jason obracający się w garniturze ze Scarlett w sukni ślubnej na rękach, pokazujący obrączki do fotografii, a drugie, z dziećmi. Z Cygnusem na rękach, zalatanym Howardem, Elizabeth tańcząca gdzieś w tle i Tyberiusem, który spokojnie siedział i bawił się misiem, patrząc do kadru. Oprócz tego znajdowało się tam pudełko z najróżniejszymi eliksirami i składnikami leczniczymi, a także arras przedstawiający całą ich rodzine niczym familijny portret.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Scarlett Howlett
Uzdrowicielka św. Munga
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 3782
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:49, 28 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
- widać mamy jednakowe myśli..- Scarlett spojrzała rozbawiona na Jasona i ucałowała go w nos - dziękuje..- uśmiechnęła się i pokazała dzieciom fotografie
- oczywiście mamy coś jeszcze dla naszych podopiecznych.. - uśmiechnęła się i z jednej z paczek wyciągnęła dwie duże kości które nie traciły swojej objętości przez jakieś dwa tygodnie od kupienia.
Psy podekscytowane podbiegły do Scarlett i przypadkowo przewróciły ją. Została oblizana po twarzy. Każdy z psów zabrał swoją kość i już ich nie było.
Scarlett wstała z kwaśną miną
- idę się ogarnąć..- mruknęła i poszła do łazienki
- tatoo..z czego jest ta różdżka? - spytała zaciekawiona Elizabeth
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:57, 28 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
-Wierzba, włos z ogona jednorożca, 11 cali, giętka.-wyrecytował jason ze spokojem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Scarlett Howlett
Uzdrowicielka św. Munga
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 3782
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:59, 28 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
- a dlaczego właśnie taka? - drążyła temat
Howard spojrzał na siostrę z politowaniem i otworzył jedną z książek.
- tato..zawiesisz mi to w pokoju..?! - krzyknął Tybeius wskazujac na kolejkę. W tym samym czasie Cygnus zaczął płakać.
- tato..- Elizabeth pociągnęła go za rękaw żądając odpowiedzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|