Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Taras
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Hrabstwo Wiltshire / Malfoys Manor
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathaniel Malfoy
Slytherin


Dołączył: 11 Kwi 2015
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:05, 23 Cze 2015    Temat postu:

_______________
Nathaniel wyszedł na taras. W samej koszulce i krótkich szortach, ale nie czuł mrozu. Był zły i smutny i sam nie wiedział co bardziej. Był wściekły na Rosalie i Valeriana, że rozwiązali to w taki sposób, ale jednocześnie wściekły na siebie, że nikogo wcześniej nie słuchał. Usiadł na balustradzie, tyłem do wejścia, zapatrzony w ogród pokryty śniegiem. Ze złością otarł płynącą mu po policzku łzę. Kochał Audrey i miał nadzieję, że.. to będzie to. Myślał, że ona też czuje coś do niego, a nie tylko do jego pieniędzy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scorpius Malfoy
Slytherin


Dołączył: 11 Kwi 2015
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hrabstwo Wiltshire / Malfoys Manor
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:12, 23 Cze 2015    Temat postu:

Scorpius bardzo cenił sobie posiadanie brata. Nate i on byli dla siebie jak bracia nawet zanim ich rodzice zaczęli być razem. Zależało mu na jego szczęściu, a domyślał się co Nate może teraz czuć. Bez słowa usiadł obok niego, zapalił papierosa i wręczył Nate'owi butelkę ognistej
- nie było innego sposobu byś przejrzał na oczy...mało brakowało, a nie długo wmanewrowała by Cię w dziecko..i co byś wtedy zrobił..wróciłbyś pewnego dnia z pracy, a ona pieprzyłaby się z innym kolesiem...nie patrz tak na mnie Nate..wiesz, że mam rację...- dodał widząc spojrzenie brata - dobra..nie było to fajne zagranie i może aż nadto bolesne, ale uwierz, że gdybyś nie był tak zaślepiony...nikt nawet o czymś takim by nie pomyślał..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathaniel Malfoy
Slytherin


Dołączył: 11 Kwi 2015
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:20, 23 Cze 2015    Temat postu:

Nate obrócił głowę w jego stronę. Przez chwilę chciał boczyć się również na Scorpiusa, ale doskonale wiedział, że od początku chciał dla niego jak najlepiej. Poza tym, byli najlepszymi przyjaciółmi i zawsze stali za sobą murem. Wypił duszkiem kilka łyków, otrząsnął się i cicho westchnął. - Nie wiem, czy był lepszy sposób żeby pokazać mi, że mieliście rację. Po prostu.. potrzebuję chwili, żeby się z tego otrząsnąć. Moje uczucia były jak najbardziej szczere..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scorpius Malfoy
Slytherin


Dołączył: 11 Kwi 2015
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hrabstwo Wiltshire / Malfoys Manor
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:24, 23 Cze 2015    Temat postu:

- wiem o tym...i widzieliśmy to wszyscy..dlatego zdecydowaliśmy się interweniować...może nie powinniśmy się wtrącać...wiem głupie to było...ale właściwie tylko to przyszło nam do głowy...no była jeszcze jedna alternatywa..ale po tym któreś z nas mogłoby wylądować w Azkabanie..- dodał pół żartem pół serio - a Valerian zgodził się tylko dlatego bo widział, że Rose cierpi kiedy patrzy na to jak Audrey puszcza Cię kantem..sam nie był tym zachwycony i musieliśmy długo go na to namawiać..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathaniel Malfoy
Slytherin


Dołączył: 11 Kwi 2015
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:30, 23 Cze 2015    Temat postu:

-Jestem w szoku, że się zgodziła na to - roześmiał się, ale był to gorzki śmiech, pozbawiony wesołości. Mimo tego, że wiedział że zrobili dobrze to było mu przykro. - I że wciągnęliście w to Valeriana. Szkoda, że tak wyszło. Przynajmniej tyle, że nie robiła wielkich scen. A Vivianne? Pewnie jest przeszczęśliwa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scorpius Malfoy
Slytherin


Dołączył: 11 Kwi 2015
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hrabstwo Wiltshire / Malfoys Manor
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:38, 23 Cze 2015    Temat postu:

- Vivianne?..- Scorpius spojrzał na brata - ona akurat nie brała w tym udziału...cały wieczór przegadała z JAredem o transmutacji i zaklęciach..próbował ją poderwać, ale nieszczególnie mu wyszło..- wzruszył ramionami - myślisz, że ona kogoś ma ?...taka jest...niedostępna...- zastanowił się - stary...wiem, że potrzebujesz czasu...ale jakbyś potrzebował pogadać, albo po prostu się nawalić...to wiesz gdzie mnie znaleźć...- klepnął brata w ramię i zebrał się do wyjścia

- czyżby pierwsze miłosne rozterki ? - spytała Bellatriks stając w drzwiach. Miała na sobie długi szlafrok i szal na ramionach

- jak tam głowa..lepiej ? - spytał Scorpius rozbawiony

- a wiesz..to takie przelotne było.- machnęła teatralnie ręką i uśmiechnęła się rozbawiona

- idę pomóc Rose..nie siedzie długo...łatwo o tej porze o zapalenie płuc..- rzucił na odchodne i wszedł do domu

Bellatriks podeszła bo barierki i zapaliła papierosa
- no co tam Panie Malfoy ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathaniel Malfoy
Slytherin


Dołączył: 11 Kwi 2015
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:50, 23 Cze 2015    Temat postu:

-Jestem zaskoczony. Miałem wrażenie, że pierwsza rzuci się do akcji "pozbyć się Audrey" - westchnął, upijając kolejny łyk whisky. - Myślę, że coś przed nami ukrywa. Coś poważnego, ale tym możemy zająć się następnym razem - puścił do niego oczko. - Dzięki Scorpius - uniósł lekko kąciki ust. Skinął głową Bellatriks i znów utkwił wzrok w ogrodzie. - Cioci syn i synowa pozbyli się mojej dziewczyny. A poza tym wszystko super.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:57, 23 Cze 2015    Temat postu:

Bellatriks posłała mu nieco zdziwione spojrzenie
- czyli całkiem sporo mnie ominęło...- stwierdziła odkrywczo - co rozumiesz przez słowo pozbyli się hmm ? - spytała nie spuszczając z niego wzroku


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathaniel Malfoy
Slytherin


Dołączył: 11 Kwi 2015
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:04, 23 Cze 2015    Temat postu:

Nathaniel westchnął. Ostatnią rzeczą jakiej chciał, to był powrót do tamtych wydarzeń. - Audrey lepiła się do każdego, a ja tego nie widziałem. Więc Valerian pozwolił jej się uwieść, a Rose w odpowiednim momencie mnie przyprowadziła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:13, 23 Cze 2015    Temat postu:

Bellatriks wpatrywała się w niego przez dłuższą chwilę aż w końcu wybuchnęła śmiechem
- wybacz...- uśmiechnęła się przepraszająco - po prostu z perspektywy mojego życia..ta sytuacja wydaje się groteskowa..- wytłumaczyła i wyrzuciła niedopałek - mogę ? - wyciągnęła rękę po butelkę ognistej - no chyba nie odmówisz starej ciotce co ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathaniel Malfoy
Slytherin


Dołączył: 11 Kwi 2015
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:19, 23 Cze 2015    Temat postu:

Nathaniel jeszcze głośniej westchnął i cały się zgarbił. Bez słowa podał jej butelkę whisky i sięgnął po paczkę papierosów, którą zostawiła na balustradzie. - Domyślam się, że dla cioci to chleb powszedni, ale mi jest jednak... trochę przykro. Straszna suka, nie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:33, 23 Cze 2015    Temat postu:

- suka..nie...po prostu chciała się dobrze ustawić...kieruje się zupełnie innymi wartościami niż Ty...- wyjaśniła jakby było to oczywiste - a do swoich celów używa swojego ciała...jeśli myślisz w ten sposób mnie też mógłbyś nazwać suką...którą z pewnością jestem, jednakże ta dziewczyna..niekoniecznie..- odparła siadając obok niego - Nate...będziesz miał jeszcze wiele dziewczyn...uwierz mi...ale minie trochę czasu zanim zaczniesz odróżniać miłość od seksu..uwierz, że nie zawsze idą one w parze...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathaniel Malfoy
Slytherin


Dołączył: 11 Kwi 2015
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:46, 23 Cze 2015    Temat postu:

-Ciociu, nie jesteś suką.. A jeśli już to najlepszą - puścił do niej oczko. Wszyscy wiedzieli jaka jest Bellatriks i pewnie większość z nich ją podziwiała. Nathaniel również do tej części należał. - Seks z nią był dobry. Zakochany też w niej byłem.. zawsze mówiła to co chciałem usłyszeć i.. była mądra. Szkoda, że kreowała się na taką głupiutką. Najwyraźniej jeszcze nie czas na mnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:50, 23 Cze 2015    Temat postu:

- Nate..ja o tym co to jest miłość uczyłam się latami..uwierz mi..po za tym dla każdego znaczenie miłości jest inne..zaręczam, że natniesz się jeszcze nie raz..zanim znajdziesz tą, z którą stworzysz coś wartościowego..ja wracam do środka..Tobie też nie radzę siedzieć długo...aa i nie bądź zły na Rose..na pewno zrobiła to z myślą o Tobie...bardzo Cię kocha..i w poczuciu starszej siostry chciała Ci pomóc..choć nieudolnie..dobranoc skarbeczku..- mruknęła rozbawiona, cmoknęła Nate'a w czoło i wróciła do środka

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathaniel Malfoy
Slytherin


Dołączył: 11 Kwi 2015
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:57, 23 Cze 2015    Temat postu:

Chłopak skrzywił się lekko. Czuł, że czeka go poważna rozmowa z Rose. Wiedział, że wiele kosztowało ją to, co zrobiła. W końcu od zawsze była zazdrośnicą jakich mało. Pożegnał się z Bellatriks i małymi łykami, przerywanymi zaciągnięciem się szlugiem, pił whisky. Miał gęsią skórkę, ale nie czuł zimna. Miał ochotę posiedzieć sam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Hrabstwo Wiltshire / Malfoys Manor Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 11, 12, 13  Następny
Strona 12 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin