|
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 1:00, 08 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
-Zmieńmy temat, dobrze?-powiedział Laxus. Temat ślubu nie należał do Jego ulubionych:- A jak idzie z Jamesem? Słyszałem,że cud, ze opuszczacie sypialnie....
W tym momencie pojawił się Alister, chowajac coś w kieszni marynarki. Otrzepał się, a widząc Laxusa i Bellatriks, wzdrygnął się:- Jakieś wieści, wiadomo coś?-spytał.
-Tak, Anastazja bierze ślub w Styczniu...-rzucił Laxus zapalajac cygaro. Widząc zdenerwoaną minę Alistera, parsknął:- Nic nie wiadomo... Jak chcesz, to śmigaj do Nich...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Anastazja Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Nie 1:05, 08 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Bellatriks przyjrzała się Alisterowi dokładnie
- a Ty co kombinujesz ? - spytała po czym przeniosła wzrok na Laxusa - nie jest sztuką unikać niewygodnych tematów Laxusie..a tak..wiesz..ten wirus dodał Jamesowi nieco finezyjności czemu by z tego nie korzystać ? - spytała rozbawiona
Po kilku minutach na tarasie pojawiła się Anastazja. Zgromiła wszystkich wściekłym spojrzeniem. Chciała już coś powiedzieć, ale zdecydowała się wrócić do domu
- cóż..jak widać..wieści zachwycające nie są..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 1:10, 08 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Laxus odgryzł się:- James mówił, że oboje korzystacie.. i to w pełni....jestem z Was dumny..-uśmiechnął się rozbawiony i zerknął na Alistera, który zbladł, widząc minę Anastazji.
Fox zastanawia się, co robić. Decyzja o zaręczeniu była bardzo poważna. Ich związek był świeży, i nie spodziewał się tego kroku aż do następnej Wielkanocy. Nie przypuszczał w życiu, że zostanie postawiony przed czymś takim. Oparł się o balustradę starajac powstrzymać drżenie rąk ze złości. To była wymuszana decyzja i nie znosił prób manipulacji swoją osobą. Zwłaszcza nie poprzez tych, na których mu zależało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 2:18, 17 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
-------------------------------------------------------------
Howard wyszedł z Blair na taras. W końcu mieli chwilę dla siebie. CHłopak przyjrzał się dziewczynie i spytał:- Więc.... domyślam się, że trochę Cię dzisiaj zaskoczyłem...-przyznał z czarującym uśmiechem. Nawet obecność Rose przez moment była mu obojętna, gdy rozmawiał z tą dziewczyną. I nie wiedział, a może nie chciał wiedzieć, dlaczego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair Falcone Howlett
Nauczyciel
Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Florencja Płeć:
|
Wysłany: Wto 2:22, 17 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
-Może trochę, co nie zmienia faktu, że bardzo mi się dzisiaj podobało, co już Ci zresztą powiedziałam - oparła się o balustradę i z oczarowaniem patrzyła na zasypany śniegiem i oświetlony małymi latarenkami ogród.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Howard Howlett Jr.
Dołączył: 28 Gru 2014
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 2:25, 17 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Howard stanął przy niej i chwilę przyglądał się w milczeniu przyrodzie, po czym wypalił:- Chciałbym spędzać z Tobą trochę wiecej czasu.... Jakoś, lżej, gdy jesteś w pobliżu...- dodał spoglądajac nagle na Nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair Falcone Howlett
Nauczyciel
Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Florencja Płeć:
|
Wysłany: Wto 2:28, 17 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna zmarszczyła lekko czoło i odwróciła się w jego stronę z zainteresowaniem w oczach. - Nie wiem, co na to powiedzieć.. Bardzo mi miło i.. również bardzo lubię spędzać z Tobą czas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Howard Howlett Jr.
Dołączył: 28 Gru 2014
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 2:32, 17 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Howard przysunął się bliżej, nieco nieświadomie:- No cieszy mnie to, ale..... dzisiaj odkryłem coś ciekawego związanego z Tobą...-powiedział zagadkowo będąc coraz bliżej niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair Falcone Howlett
Nauczyciel
Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Florencja Płeć:
|
Wysłany: Wto 2:36, 17 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
-Och.. mianowicie? - uniosła lekko brew z niepewnym uśmiechem. Raczej unikała patrzenia mu w oczy, a jej wzrok błądził w okolicach jego ust i linii żuchwy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Howard Howlett Jr.
Dołączył: 28 Gru 2014
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 2:39, 17 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
-To znaczy...-Howard ujał Palcami jej pobródek i uniósł wzrok na swoje oczy:- Że chciałbym byś była trochę bliżej....-chwilę spoglądał dziewczynie w oczy i pocałował ją. Najpierw delikanie musnął jej usta, by subtelnie rozchylić je i pogłębić namietny pocałunek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair Falcone Howlett
Nauczyciel
Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Florencja Płeć:
|
Wysłany: Wto 2:42, 17 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Serce zaczęło jej bić o wiele szybciej niż normalnie. Nieco spanikowana miała ochotę się odsunąć, jednak objął ją, skutecznie przez to uniemożliwiając plan odwrotu. Dopiero po chwili zaczęła odwzajemniać pocałunek czując się nieco pewniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Howard Howlett Jr.
Dołączył: 28 Gru 2014
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 2:46, 17 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Howard przez moment się zapomniał, ale czuł się inaczej, niż gdy był z Rose. Ten pocałunek, mimo pasji, był.... ciepły. przyjemny. I.... rozluxniał go. Pozbawiał go złosci na cały świat. Złosci, jako efektu powracających wspomnień. Złości na siebie i bliskich. Objął dziewczynę w talii i przyciągnął tak, by przylgnęła do Niego. Czując, jak opiera się o Jego tors, pogłębił pocałunek, gładząc Ją po plecach i talii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair Falcone Howlett
Nauczyciel
Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Florencja Płeć:
|
Wysłany: Wto 2:50, 17 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Nie czuła się pewnie w tej sytuacji, właściwie czuła się bardzo dziwnie. Przyszła tu jako jego znajoma, zwykła towarzyszka, a sprawy poszły w kierunku którego się nie spodziewała. Przymknęła oczy i biernie poddała się jego pieszczotom. W pewnym momencie odsunęła się lekko i spojrzała na niego ciepłymi, brązowymi oczyma. - Jesteś pewien Howard? Czy to znów jakaś próba zażartowania ze mnie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Howard Howlett Jr.
Dołączył: 28 Gru 2014
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 2:53, 17 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Howard sam nieco zaskoczony, spojrzał na Nią ze spokojem w oczach:- Ty myślisz, że żartowałbym sobie w ten sposób?-przyjrzał jej się:- Myślę, zę wiesz, ze nie żartuję. I... tak, jestem pewien...-powiedział spoglądajac na Nią z lekkim uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair Falcone Howlett
Nauczyciel
Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Florencja Płeć:
|
Wysłany: Wto 2:59, 17 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
-Właśnie tak myślę.. - spojrzała na niego poważnie. Miała zamiar nie zaczynać tej rozmowy dzisiaj, właściwie wcale nie miała, bo nie rościła sobie do Howarda żadnych praw. - Czuję się wykorzystywana tylko jeszcze nie wiem, w jakim celu. Nie, Howard.. widzę Twój wzrok na Rosalie, nie wiem o co chodzi, ale nie chcę być.. - westchnęła cicho nie kończąc zdania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|