Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Salonik na piętrze
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Hrabstwo Wiltshire / Malfoys Manor
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:18, 03 Lip 2015    Temat postu:

-Przestań! To mnie wcale nie bawi - spojrzała na niego ze złością, ale jednocześnie z niepokojem zauważyła, że do jej oczu znów napływają krwawe łzy. Miała ochotę krzyczeć ze złości, a jego zachowanie zamiast tę złość załagodzić, jeszcze ją pogarszało. - Jeszcze Ci mało?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore


Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:26, 03 Lip 2015    Temat postu:

- daj spokój Rose...nie powinnaś być taka pamiętliwa...może nam to utrudnić pewnie sprawy...a wolałbym by tak się nie stało...- westchnął zbliżając się do niej - i na prawdę jesteś głupia jeśli myślisz, że nic do Ciebie nie czuję...Twoje zachowanie dało mi jednak do myślenia..skoro faktycznie nie jesteś mnie pewna...możemy ograniczyć kontakty do minimum..- dodał. Chwilę wpatrywał się w jej oczy po czym odsunął się i zeszedł do jadalni

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:37, 03 Lip 2015    Temat postu:

Dogoniła go w połowie schodów. Złapała mocno za rękę i obróciła w swoją stronę. Ciężko było cokolwiek wyczytać z jej oczu. Potem złapała go za kark i przyciągnęła do siebie całując mocno i namiętnie. Odsunęła się od krótkiej chwili. - A Ty nie myśl, że możesz mnie obrażać, mówić takie rzeczy oraz doprowadzać do płaczu i myśleć, że pół godziny później rzucę się Tobie w ramiona.. - popatrzyła na niego poważnie, a potem uśmiechnęła się beztrosko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore


Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:00, 03 Lip 2015    Temat postu:

- nie ?..przecież właśnie to zrobiłaś..- odparł zgodnie z prawdą - ja nie zamierzam Cię do niczego zmuszać, dobrze wiedziałaś jaki jestem..jeśli nie potrafisz sobie z tym radzić ja nic na to nie poradzę...a teraz dołączmy do reszty - westchnął i wprowadził żonę do jadalni

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:03, 03 Lip 2015    Temat postu:

-Zrobiło mi się Ciebie żal - wzruszyła lekko ramionami. - I zastanów się nad tym, co mówisz.. - popatrzyła mu w oczy, kiedy go mijała w drzwiach. Nie dała objąć się ramieniem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeremy Shepperd
Pracownik Banku Gringotta


Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hamperley
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:44, 06 Lip 2015    Temat postu:

_______________

Jeremy zaniósł Elizabeth do posiadłości. Oczywiście nieco pobłądził i koniec końców znaleźli się daleko od ich tymczasowego pokoju. Zresztą im to nie przeszkadzało. Był niesamowicie spragniony swojej żony. Na tyle spragniony, że pierwsze części garderoby zostały na korytarzu. Pchnął pierwsze lepsze drzwi i nawet nie bawiąc się w zbytnie zapalanie światła, wciągnął Elizabeth do saloniku. Postawił ją na nogach i wpił się w jej gorące usta, przyciskając ją do niedawno co zamkniętych drzwi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elizabeth Shepperd



Dołączył: 16 Wrz 2014
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Moupelie, Włochy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:08, 06 Lip 2015    Temat postu:

Dopiero od niedawna zaczęli sypiać ze sobą po porodzie i wciąż byli siebie tak samo spragnieni. Jeremy był bardzo czułym i opiekuńczym mężczyzną, ale uwielbiała kiedy górę brało jego pożądanie. Elizabeth wsparła się na palce i oddała mężowi namiętny pocałunek
- no proszę...lubisz takie finezyjne miejsca ? - spytała rozbawiona


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeremy Shepperd
Pracownik Banku Gringotta


Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hamperley
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:27, 06 Lip 2015    Temat postu:

Mężczyzna dopiero teraz rozejrzał się po miejscu, w którym się znaleźli. Aż cały się wzdrygnął. - Błagam, obiecaj mi, że nie urządzisz czegoś takiego w naszym domu.. - odrzucił jej włosy na plecy a potem zaczął składać delikatne pocałunki na jej szyi i w zagłębieniu obojczyka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elizabeth Shepperd



Dołączył: 16 Wrz 2014
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Moupelie, Włochy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:36, 06 Lip 2015    Temat postu:

- obiecuję...- mruknęła i popchnęła męża na kanapę, po czym usiadła na nim okrakiem - to jaką pozycję wypróbujemy dzisiaj ?..- spytała nachylając się nad nim

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeremy Shepperd
Pracownik Banku Gringotta


Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hamperley
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:44, 06 Lip 2015    Temat postu:

-Tylko jedną? Mam ochotę na trochę szaleństw, a Ty w każdej pozycji jesteś piękna w inny sposób - wyszeptał, ściągając jej bluzkę i obsypując pocałunkami jej piersi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elizabeth Shepperd



Dołączył: 16 Wrz 2014
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Moupelie, Włochy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:47, 06 Lip 2015    Temat postu:

- no proszę...jaki pochlebca...- mruknęła rozbawiona i roześmiała się. Pocałunki męża zawsze ją łaskotały - wiesz, gdzie się jeszcze nie kochaliśmy ?..na sianie..- odparła pozbawiając go spodni

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeremy Shepperd
Pracownik Banku Gringotta


Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hamperley
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:53, 06 Lip 2015    Temat postu:

-Na sianie? Moja Ty wiejska dziewucho - roześmiał się i spojrzał na nią badawczo, czy aby na pewno nie żartuje. - Dobrze, że stodołę nową zbudowaliśmy - rozpiął jej stanik i zaczął pieścić jej nagie piersi. Bardzo wrażliwe na dotyk, odkąd urodziła Ethana.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elizabeth Shepperd



Dołączył: 16 Wrz 2014
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Moupelie, Włochy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 0:07, 07 Lip 2015    Temat postu:

Elizabeth przymknęła oczy i mruknęła z rozkoszy
- nigdy Ci się nie znudzą..prawda ? - spytała spoglądając na niego. Teraz oboje siedzieli w samych majtkach i między pocałunkami ocierali się o siebie prowokująco


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeremy Shepperd
Pracownik Banku Gringotta


Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hamperley
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:14, 07 Lip 2015    Temat postu:

-Hmm... - udał, że się zamyślił, a potem złożył dwa soczyste pocałunki na każdej z nich. - Nie, nie ma takich szans.. - pokręcił z rozbawieniem głową. Potem w milczeniu już ściągnął jej spodnie i przez materiał majtek zaczął drażnić jej kobiecość.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elizabeth Shepperd



Dołączył: 16 Wrz 2014
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Moupelie, Włochy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:45, 07 Lip 2015    Temat postu:

- skarbie...ja tak długo nie wytrzymam.. mógłbyś przejść do rzeczy? - wymruczała mu do ucha

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Hrabstwo Wiltshire / Malfoys Manor Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 7 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin