|
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
James Howlett
Wendigo
Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:41, 21 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Laxus spoglądał dziewczynie przez moment w oczy:- Cikawość może prowadzić do różnych rzeczy...-powiedział cicho:- Warto?-spytał szeptem Vivianne do ucha i musnął jej usta zachęcająco.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Vivianne Howlett
Slytherin
Dołączył: 01 Sie 2013
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Francja/Anglia Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:46, 21 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Na chwilę obecną to do czego doprowadziła jej ciekawość bardzo jej się podobało. Kiedy musnął ponownie jej usta odruchowo odszukała jego wargi i złożyła na jego ustach delikatny pocałunek. Oczywiście na jej policzkach zagościł rumieniec, a z warkocza wydobyło kilka pasemek jej włosów. Uczucie jego bliskości było niesamowite. Dlaczego wcześniej się tym nie interesowała ? Chociaż właściwie nie sądziła, czy jakikolwiek chłopak mógłby ją zainteresować chociażby w części tak bardzo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
James Howlett
Wendigo
Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:50, 21 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Laxus uśmiechnął się. Dziewczyna chciała go całowac. Mimo wstydu. Mimo lekkiego zażenowania, odwzajemniała wszystko. Więc przylgnął do niej bardziej, by czuła go dokładnie i rozchylił jj wargi ustami by wpić si odrobin łapczywiej, powodując kolejne fale goraca, zalewające dziewcynę od środka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vivianne Howlett
Slytherin
Dołączył: 01 Sie 2013
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Francja/Anglia Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:54, 21 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Vivianne uśmiechnęła się i przymknęła oczy, kiedy poczuła kolejne fale przyjemnego ciepła. Nie mniej jednak, zaczęło robić się jej gorąco i poczuła nieodpartą chęć pozbycia się swojego odzienia. Była niestety na tyle świadoma, że doszła do wnioski iż byłoby to nieodpowiednie, po za tym bała się jak Laxus by na to zareagował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
James Howlett
Wendigo
Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:58, 21 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Laxus zauważył nutę zawahania. Odsunął głowe i spojrzał na Nią:- Nie, Vivianne..... nie rób tego. Nie kuś. Zostań tak jak jest. Obrócił ich tak, że leżeli na boku, a jej nogi przerzucił sobie na swoje. Potem przejechał ustami po szyi dziewczyny i wyszeptał:- Zawsze mogę zwiększyć to co odczuwamy....-po czy przechylił jej twarz do siebie i musnął jej wargi, posyłając prowokujący ją do działania impuls.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vivianne Howlett
Slytherin
Dołączył: 01 Sie 2013
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Francja/Anglia Płeć:
|
Wysłany: Nie 1:02, 21 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Kiedy do niej przemówił nieco oprzytomniała. Po raz pierwszy była tak bardzo zawstydzona
- ja..- zaczęła próbując wymyślić coś konstruktywnego, ale nic nie mogło przejść jej przez gardło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
James Howlett
Wendigo
Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 1:07, 21 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Laxus przylozyl palec do jej ust:- Spokojnie.... to naturalne co odczuwqsz.... ja czuje ppdobnie. Nie masz sie czego wstydzic. Vivianne....- spojrzal jej gleboko w oczy a fala g0raca przeszla z jego ciala do niej, wedrujac od glowy przez piers i uda do stop. Fala gorąca i przyjemnego uczucia zwiazanego z jego pocalunkami. Tym raze goretsza i mocniejsza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vivianne Howlett
Slytherin
Dołączył: 01 Sie 2013
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Francja/Anglia Płeć:
|
Wysłany: Nie 1:13, 21 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Vivianne nie wiedziała czy ma leżeć bez ruchu, czy go objąć. Ostatecznie czując falę przymknęła oczy i chwyciła go za ramię. W pewnym momencie spojrzała na niego swoimi dużymi, ciepłymi oczyma i jakoś nie mogła oderwać od niego wzroku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
James Howlett
Wendigo
Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 1:18, 21 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Laxus przygladal sie jej przez moment. Uspokajali oddechy i spogladali sobie w oczy. W koncu Laxus tamujac podniecenie przytulil dziewczyne do siebie gladzac ja po policzku i włosach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vivianne Howlett
Slytherin
Dołączył: 01 Sie 2013
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Francja/Anglia Płeć:
|
Wysłany: Nie 1:23, 21 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Vivianne była niepocieszona. Poznała nowe uczucie. Chciała dowiedzieć się jak najwięcej i jak najdalej zajść, a on postawił granicę. Czuła się zbyt skrępowana by go przytulić, w głębi duszy była mu niezmiernie wdzięczna, że nie pozwolił jej na wszystko. Nie mogłaby wtedy spojrzeć w lustro.
Kiedy jej oddech całkiem się uspokoił odsunęła się i wstała momentalnie. W zasadzie to nie wiedziała co mu powiedzieć dlatego zajęła się wygładzaniem ubrania i poprawianiem włosów. Dłonie trzęsły jej się niemiłosiernie. Chwyciła gruby wolumin, który przyniosła ze sobą i praktycznie go do siebie przytuliła. W tym momencie zapadła niezręczna cisza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
James Howlett
Wendigo
Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 1:27, 21 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Laxus podniosl sie i podszedl do Vivianne. Zblizyl sie i usmiechnal :- Wiesz..
Zaskoczylas mnir..brawo. i mnie tez bylo cudownid.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vivianne Howlett
Slytherin
Dołączył: 01 Sie 2013
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Francja/Anglia Płeć:
|
Wysłany: Nie 1:33, 21 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
- właściwie to ja chciałam przeprosić..chyba nie powinno do tego dojść..- odparła spuszczając głowę. Czuła, że musi to powiedzieć, ale gdzieś w środku żałowała, że nie wydarzyło się więcej. Wiedziała, że dzisiaj już nie zaśnie - chyba powinnam wracać do siebie..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 1:39, 03 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
_____________
Szybko przemierzyły cały dom. Potrzebowały spokojnego i pustego miejsca, a to nadawało się idealnie. Rose najchętniej wybrałaby swoją komnatę, ale tam spał Ethan, więc wolała mu nie przeszkadzać. Przed lustrem doprowadziła się do jako takiego porządku.
-Jak chcesz się dowiedzieć, czy mam rację? - spojrzała na nią pytająco. Nie miała żadnego doświadczenia w tych sprawach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiltshire Płeć:
|
Wysłany: Pią 1:55, 03 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
- daj mi chwilę..- rzuciła i opuściła szybko salonik. Wróciła mniej więcej po 10 minutach prowadząc za sobą swoje siostry
- oo witaj Rosalie..właśnie się zastanawiałyśmy gdzie się podziałaś..- zaczęła Andromeda z ciepłym uśmiechem
- coś się stało ? po co Nas wezwałaś Bella ? - spytała Narcyza spoglądając na najstarszą siostrę
- Rosalie..ma pewnie podejrzenia..chcę..żebyście sprawdziły czy okażą się...
- na prawdę ? Rose...tak sie cieszę..- zaświergotała Narcyza i przytuliła Lestrange
- czy Ty słyszałaś co ja powiedziałam ?!..jeszcze tego nie wiemy...a teraz ruszcie swoje zgrabne tyłki i zróbcie co trzeba..- westchnęła opadając na jeden z foteli po czym rozejrzała się - tak okropnego różu to ja jeszcze nie widziałam...
- poczekaj aż pokażę Ci kolejne pomieszczenia..
Andromeda uśmiechnęła się do Rose pokrzepiająco po czym wyprowadziła ją z saloniku w celu zbadania jej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 2:03, 03 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
W zdenerwowaniu przechadzała się w tę i z powrotem po salonie. Niby czekała na to z całych sił, ale kiedy przyszło co do czego była przerażona i nadal wytrącona z równowagi kłótnią z Valerianem. Kiedy do pokoju weszły siostry zatrzymała się w miejscu i pozwoliła mówić Belli. Zaskoczona nagłą czułością Narcyzy, odwzajemniła uścisk. Oczywiście bardzo delikatnie.
-Trzymajcie kciuki - rzuciła, wychodząc za Andromedą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|