 |
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:46, 05 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
-Niekoniecznie chcę to widzieć.-Prychnęła, nadal stojąc plecami do niego. Przytrzymała opadającą kołdrę i oparła się łokciami o chłodną, marmurową balustradę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiltshire Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:53, 05 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
- i wracaj do środka bo się przeziębisz..- syknął wciągając ją do sypialni i zamknął okno.
Był już ubrany w dół od piżamy, łóżko było już odświeżone i posłane. - to że w ciągu dnia jest upał nie znaczy że w nocy nie jest zimno..- dodał i nalał sobie ognistej do szklanki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:58, 05 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Odłożyła kołdrę na łóżko, na którym usiadła. Nie za bardzo miała ochotę na jakieś kłótnie, albo obrażanie się. Dlatego siedziała bez słowa, z pozorną uwagą wpatrując się w jakiś punkt nad Draconem.-Nie złość się na mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiltshire Płeć:
|
Wysłany: Nie 1:00, 05 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
- to jest zaledwie lekkie zdenerwowanie..- westchnął i wypił wszystko od razu - zakończyłem moje bezsensowne małżeństwo..mam dwójkę dzieci..nie zrozum mnie źle..znaczysz dla mnie wiele..tęskniłem..ale nie chcę znowu się w to zaplątać..muszę sobie wszystko poukładać..- usiadł obok niej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 1:02, 05 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
-Rozumiem Draco. W końcu moja sytuacja prawie wcale się nie różni. Jest mi dobrze tak jak jest i nie chcę niczego w żaden głupi sposób przyspieszać.-Spojrzała na niego z powagą.-Obydwoje potrzebujemy czasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiltshire Płeć:
|
Wysłany: Nie 1:15, 05 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Mężczyzna westchnął i usiadł obok niej
- posłuchaj..to nie tak, że ja nie chcę z Tobą być..bo chcę..mam też wobec Ciebie jakieś dalsze plany..tylko jak mówiłem..muszę się odnaleźć w tym wszystkim..dlatego róbmy wszystko powoli..niech wszystko dzieje się własnym torem..teraz jesteś spragniona czułości i bliskości..ale nie jestem pewien, czy to co do mnie czujesz odpowiada uczuciom moich rodziców..razem wiele przeszli..i jeśli mam ułożyć sobie od nowa życie to tylko z taką kobietą jaką wybrał mój ojciec..- westchnął i objął Lilianę ramieniem - jesteś wyjątkowa..dla mnie..i nie miej do mnie żalu..- pocałował ją w czoło i uśmiechnął się lekko.
Draco kiedy chciał potrafił być opiekuńczy i radzić. Kilka osób zawsze twierdziło, że byłby świetnym nauczycielem, ale on sam zawsze w to wątpił
- to co..uśmiechniesz się do mnie? - spytał delikatnie się uśmiechając
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 1:20, 05 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
-Nie sugerowałam tego Draco. Naprawdę doskonale Cię rozumiem, przynajmniej takie mam wrażenie. Po prostu zbyt długo byłam sama i teraz to wszystko.. wiesz, dzieje się tak szybko. Nie mówię, że to źle. Bardzo mi się podoba, bo naprawdę nie jesteś mi obojętny. Prawda jest jednak taka, że zwyczajnie się boję.-Westchnęła cicho.-I nie mam do Ciebie żalu.
Już na samo ostatnie pytanie poczuła, jak kąciki jej ust unoszą się do góry. Przytuliła się mocno do niego, jakby przez minione godziny zbyt mało się ściskali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiltshire Płeć:
|
Wysłany: Nie 1:27, 05 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Draco westchnął i też ją przytulił. Siedzieli tak dłuższą chwilę. Draco głaskał ją po włosach i tulił mocno do siebie - to co..do spania?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 1:28, 05 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
-Wypadałoby.-Spojrzała na zegar, który wskazywał kilka minut po trzeciej. Położyła się wygodnie i przykryła siebie oraz Dracona kołdrą.-Dobrej nocy kochanie.-Wymruczała cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiltshire Płeć:
|
Wysłany: Nie 1:31, 05 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
- dobranoc..- uśmiechnął się i zagasił światło w komnacie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:19, 03 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
________________________________
Kobieta przeszła szybkim krokiem przez piętro, kierując się do sypialni. Posłała dzieciom groźne spojrzenie, na co, o dziwo bez zbędnych dyskusji, od razu udali się do swoich komnat, wymieniając między sobą porozumiewawcze spojrzenia. Liliana zamknęła za sobą drzwi i podeszła do fotela, przez który przewieszały się Draconowe spodnie. Przeszukała jego kieszenie w poszukiwaniu paczki papierosów, a gdy takową znalazła udała się na taras zapalić. Niebo było piękne tej nocy, pełne gwiazd z księżycem w nowiu. Ogród rozświetlony był pojedynczymi lampkami, a jego dalsza część tonęła w mroku. Było zbyt wcześnie, by położyć się spać, więc Liliana jeszcze długo stała na balkonie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:07, 04 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Sophie ubrała się wygodnie i wyszła ze swojej komnaty. Przeszła korytarzem i zobaczyła uchylone drzwi do komnaty ojca. Na korytarz wylewała się smuga światła. Westchnęła i jak najciszej przemknęła obok drzwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:10, 04 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Miała takiego pecha, że Liliana akurat wracała do pokoju i chcąc nie chcąc, zobaczyła jej postać przemykającą obok drzwi. Miała wrażenie, że powinny porozmawiać i tym samym złagodzić chociaż jedną kłótnię w tym domu, skoro właśnie w tym momencie mnożą się kolejne.
-Sophie, możesz na chwilę przyjść?-Zawołała dziewczynę, stając w drzwiach. Tamta właśnie miała skręcać za róg korytarza, więc nie mogła udawać, że nie słyszy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Liliana Malfoy dnia Wto 19:11, 04 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:15, 04 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
- nie widzę takiej potrzeby..- mruknęła pod nosem nie patrząc na nią. Chowała akurat paczkę papierosów do kieszeni marynarki - umówiłam się z Evelynn..która przyjechała właśnie z Rumuni, więc wychodzę..- rzuciła krótko i ruszyła przed siebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:18, 04 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
-Nie będę powtarzać tego dwa razy.-Uniosła lekko brew. Może czas zacząć je faktycznie wychowywać. Najlepiej jeszcze przed balem.-Evelynn nie umrze, jak się trochę spóźnisz, zresztą z tym chyba nie masz problemu. Poza tym, o ile pamiętam kara obejmowała również zakaz wychodzenia z domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|