 |
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:28, 13 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
- udowodnij mi to..- skrzyżowała ramiona wpatrując się w niego prowokująco
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Rudolph Lestrange
Wampir
Dołączył: 23 Sie 2012
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:45, 13 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
-Sam fakt, że tutaj stoisz, skoro odchodziłaś już dwa razy.-Podobnie jak wcześniej zrobił krok do przodu, stając zupełnie przed nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:47, 13 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
- to jeszcze o niczym nie świadczy - odpowiedziała i pozostała na swoim miejscu - masz bardzo dużo mniemanie o sobie Rudolphie wiesz..?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rudolph Lestrange
Wampir
Dołączył: 23 Sie 2012
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:50, 13 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
-Ameryki nie odkryłaś kochanie. Powinnaś się już do tego przyzwyczaić.-Posłał jej rozbawione spojrzenie, jakby cały czas się z nią droczył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:52, 14 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
- ta rozmowa nie ma ani sensu ani końca..- zaczęła - dlatego ja idę tam..- wskazała bliżej nieokreślony kierunek - a Ty robisz cokolwiek innego..zrozumiano..? - spytała dla pewności wspierając się pod boki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rudolph Lestrange
Wampir
Dołączył: 23 Sie 2012
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:28, 17 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
-Wiesz Bello, naprawdę mam problem ze zrozumieniem Ciebie. Przecież obydwoje wiemy czego chcesz, po co więc te kłamstewka?-Spojrzał na nią rozbawiony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:22, 17 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
- tak dla zasady..- uśmiechnęła się przelotnie
- no widzisz..mówiłem, że Ci ich znajdę..- nagle dało się słyszeć głos Lucjusza. Mężczyzna szedł za swoją żoną która przemierzała ogród idąc w kierunku Bellatriks i Rudolpha dość szybkim krokiem. Mężczyzna natomiast szedł spokojnie ze szklanką whisky w jednej ręce i cygarem w drugiej. Wyglądał na rozbawionego zachowaniem swojej żony, a widząc byłe małżeństwo razem posłał swojej szwagierce złośliwy uśmieszek - tam gdzie on tam i ona..nie musicie się kryć Bello..
- posłuchaj mnie Ty tleniona imitacjo..- już ruszyła na niego z wyszukanym słownictwem kiedy znalazła się przy nich gromadka młodego pokolenia i przypatrywała się dorosłym z zaciekawieniem i rozbawieniem
- Bello..dzieci..- upomniała siostrę Narcyza
- nie jestem dzieckiem..- wtrąciła Vivianne krzyżując ramiona i wpatrując się w ciotkę z wyrzutem
- właśnie..jeśli będziesz tak do mnie mówić..to ja nie omieszkam zwracać się do Ciebie babuniu..- wtrącił rozbawiony Scorpius
- to nie są dzieci kochana siostrzyczko tylko cwane bestie..- przypomniała Pani Malfoy Bellatriks
- no już..kochana..chyba nie chcesz mieć zmarszczek..- mruknął jej Lucjusz do ucha przytulając ją od tyłu - chociaż kiedy się złościsz wyglądasz jeszcze piękniej prawda Rudolph..?
- dlaczego ja mam wrażenie, że chcesz mnie udobruchać..
- i dobrze..a już Ci mówię dlaczego..tam..- wskazał na okna sali balowej - jest wielu znaczących ludzi z ministerstwa, a znajomość z nimi może się jak zwykle bardzo opłacić..i nie pozwolę by Twoje humorki i wasze..- zastanowił się nad odpowiednim słowem - podchody..- spojrzał tutaj na Rudolpha - wszystko zepsuły..połowa z nich już i tak czeka niecierpliwie na koniec kolacji bo boi się przebywać z wampirami i Tobą..więc..jeśli możesz to przez następne dwie godziny bądź tak czarująca i urocza jak tylko potrafisz..- westchnął - bo jeśli nie..- kontynuował ciszej szepcząc do jej drugiego ucha - oddam Cię Rudolphowi na pożarcie..
Narcyza słysząc to wybuchnęła perlistym śmiechem nie mogąc się opanować.
Młodzież natomiast wpatrywała się w dorosłych z jeszcze większą ciekawością. Po chwili stwierdzili jednak, że to nie na ich nerwy i postanowili skierować swoje kroki do sali balowej.
- dobrze...będę grzeczna..ale trzymaj jego..- wskazała na byłego męża - z dala ode mnie..
- no i załatwione..- westchnął błogim tonem Lucjusz i puścił szwagierkę - zapraszam do stołu..- wskazał na drzwi tarasowe z teatralnym uśmiechem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rudolph Lestrange
Wampir
Dołączył: 23 Sie 2012
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:49, 17 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
-Ciężko mi się z tym nie zgodzić.-Roześmiał się Rudolph, patrząc z rozbawieniem na zirytowaną Bellę.
-W takim razie nie każmy im na siebie dłużej czekać.-Ruszył w stronę domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:04, 18 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Valerian wyprowadził Lilianę na taras i oparł ją o ścianę
- co Ty wyprawiasz?!..nie możesz tak na niego reagować..- westchnął już łagodniej wpatrując się w nią - zdajesz sobie sprawę jaką on ma z tego satysfakcję?..musiałem zostawić Dracona i teraz się módl by Twój obecny ukochany znalazł w sobie ogromne pokłady cierpliwości i nie zrobił nic głupiego..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:42, 18 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
-Przepraszam. Nie myślałam, że tak zareaguje, ale po prostu nie mogę wytrzymać! Widzisz co on robi?-Prychnęła, przemierzając taras w tę i z powrotem.-Mam ochotę go rozszarpać.I mam nadzieję, że Dracon tego nie zrobi.-Westchnęła i spojrzała na wampira.-Dziękuje Valerianie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:20, 18 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
- nie dziękuj tylko panuj nad sobą..- westchnął opierając się o balustradę. Te ludzie niesnaski były dla niego po prostu śmieszne i diabelnie irytujące. Mimo to jednak stawał się być na tyle ludzki na ile było to w danej sytuacji możliwe. - skorzystaj ze swoich umiejętności..zabijałaś z uśmiechem na ustach..z mężczyzną sobie nie poradzisz? - spojrzał na nią kątem oka prowokująco
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:27, 18 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
-To musi być dla Ciebie strasznie śmieszne, albo zupełnie pozbawione sensu.-Napiła się whisky, które przed wyjściem na taras otrzymała od Valeriana. jej policzki lekko zaróżowiły się od wypitego alkoholu.-Pierwszy szok już minął, teraz się nie dam.-Obiecała, stawiając pustą szklankę na balustradzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:32, 18 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
- no i prawidłowo..mam nadzieję, że lekcja zakończona..i zrozumiana..- posłał jej lekki uśmiech. Chciał jej coś jeszcze powiedzieć, ale nie zdążył bo na taras jak burza wpadł Draco, a za nim Narcyza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiltshire Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:36, 18 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
- Czyś Ty już do reszty skretyniała ?! - syknął Draco w stronę matki zatrzymując się i odwracając do niej
- Drco ja chciałam dobrze..wiesz jak trudno wychowuje się dzieci samotnie..
- chciałaś dobrze wyszło jak zwykle..po za tym to nie powód by zapraszać tego kretyna na bal..- odwarknął zapalając papierosa. Jego wzrok spoczął na Lilianie - już Ci lepiej?..- spytał kąśliwie
Narcyza początkowo nie zauważyła Valeriana i Liliany, więc kiedy zdała sobie sprawę z ich obecności zmieszała się nieco
- nikt nie kazał Ci się wtrącać.- kontynuował dalej - ale, nie Ty zawsze musisz wtrącić trzy grosze...nie masz swoich problemów?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:42, 18 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
-I tak Cię to nie interesuje.-Prychnęła, zakładając ręce na piersi.-Poza tym, przestań krzyczeć na ciocię. To nie jej wina.-Automatycznie stanęła w obronie Narcyzy, nawet jeśli ta cała szopka była z jej winy.-Edward spotka się z dziećmi i zaraz po tym wyjedzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|