www.starozytnyhogwart.fora.pl

Sophie Riddle · Wysłany: Sob 0:38, 09 Mar 2013 Temat postu:

- och Riddle..dobrze wiemy oboje, że chcesz tam iść..- odparła beztrosko - a ja czuję się całkowicie bezpieczna ..nawet Ty masz swoje zasady i pewnie drugi raz nie pozwolisz się przyłapać..

Tom Riddle · Wysłany: Sob 1:02, 09 Mar 2013 Temat postu:

-Will powiedziałby Ci to samo, co ja, nie mówiąc juz o Rose, która by się tym zupełnie podjarała. Poza tym..-machnął ręką rezygnując z dokończenia zdania.-Jeśli masz na myśli to, o czym ja myślę, to nie wiem, o czym mówisz, a jeśli to drugie, to juz zakluczyłem drzwi.-Spojrzał na nią z nonszalanckim uśmiechem.

Sophie Riddle · Wysłany: Sob 1:07, 09 Mar 2013 Temat postu:

- a po co ? - przewróciła się na brzuch i oparła na łokciach zaciekawiona. Mimo wszystko było w niej coś niewinnego.

Tom Riddle · Wysłany: Sob 1:11, 09 Mar 2013 Temat postu:

-No nie wiem, zgadnij.-Rzucił przepełnionym sarkazmem głosem. Może i wyglądała na niewinna, ale on już pannę Malfoy znał, a swoje za uszami miała.

Sophie Riddle · Wysłany: Sob 1:20, 09 Mar 2013 Temat postu:

Sobie spojrzała na niego rozbawiona. Powoli zsunęła się z łóżka.W jej oczach pojawiły się figlarne ogniki. - jestem dzisiaj taka nieogarnięta..- westchnęła znów siadając mu na kolanach. Tym razem okrakiem. Dłonie splotła na jego karku i wpatrywała się w niego bezkarnie - a może jakoś przystępnie to objaśnisz?

Tom Riddle · Wysłany: Nie 18:07, 10 Mar 2013 Temat postu:

-Słyszałem, że jesteś bardzo inteligentną osóbką, więc spodziewałem się, że szybko domyślisz się, co też mogę mieć na myśli.-Odpowiedział, lekko przekrzywiając głowę. Powolnym ruchem odgarnął jej włosy z czoła i policzków, a potem zaledwie musnął usta.-Już się domyślasz?

Sophie Riddle · Wysłany: Nie 22:02, 10 Mar 2013 Temat postu:

- niestety mój drogi nic mi to nie mówi..- odpowiedziała zaczepnie już całkiem rozbawiona

Tom Riddle · Wysłany: Nie 22:10, 10 Mar 2013 Temat postu:

-No to chyba pójdę już, skoro aluzji nie zrozumiałaś.-Thomas zrobił smutną minę. Potem podniósł się z fotela z Sophie na rękach i odłożył ją na łóżko. A potem odsunął się kawałek.

Sophie Riddle · Wysłany: Nie 22:16, 10 Mar 2013 Temat postu:

Dziewczyna uniosła brew krzyżując ramiona - proszę bardzo..drzwi są tam.- odparła przenosząc na nie wzrok obrażona - nie umiesz się bawić..- mruknęła pod nosem sięgając po jeden z kryminałów, które uwielbiała po czym demonstracyjnie pogrążyła się w lekturze

Tom Riddle · Wysłany: Nie 22:22, 10 Mar 2013 Temat postu:

-Pewnie, obraź się francuska księżniczko.-Prychnął, powtarzając jej gest.-Na żartach się nie znasz, ale pretensje masz tylko do mnie.-stwierdził podirytowany, po czym odwrócił się na pięcie i podszedł do drzwi dłuższą chwile mocujac się z klamką.

Sophie Riddle · Wysłany: Nie 22:27, 10 Mar 2013 Temat postu:

- a weź się odwal..- warknęła - co..taki z Ciebie znakomity czarodziej, że nie możesz otworzyć drzwi, które sam zamknąłeś? - spytała złośliwie nawet na niego nie patrząc

Tom Riddle · Wysłany: Nie 22:33, 10 Mar 2013 Temat postu:

-Dobrze, że mówisz, zapomniałem o różdżce.-Teatralnie klepnął się w czoło. Potem wyciągnął różdżkę i wycelował w zamek, a ten z cichym hukiem eksplodował i drzwi się otworzyły.-Ups, zapomniałem również o kluczu.-Jeszcze raz stuknął zamek, który wrócił do poprzedniego stanu.-Dobrej nocy.

Sophie Riddle · Wysłany: Nie 22:35, 10 Mar 2013 Temat postu:

Sophie zirytowana wstała z impetem i zniknęła za drzwiami łazienki przesadnie głośno je zamykając.

Tom Riddle · Wysłany: Nie 22:38, 10 Mar 2013 Temat postu:

Tom w tym czasie juz dłużej nie mógł powstrzymywać się od śmiechu. Oparł się o ścianę i zapalił papierosa. Sophie była taka urocza, kiedy się złościła.

Sophie Riddle · Wysłany: Nie 22:41, 10 Mar 2013 Temat postu:

Dziewczyna by się uspokoić zdecydowała się na szybki i przyjemnie ciepły prysznic. Pewna, że Toma nie ma już w komnacie wyszła z łazienki po kilkunastu minutach w samym ręczniku. Kiedy zobaczyła Toma w komnacie posłała mu spojrzenie rogogona węgierskiego, które najwyraźniej miało go stąd wykurzyć