 |
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:06, 22 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
- wprost przeciwnie wszyscy łakną mojego towarzystwa i w tym problem..jak Ty siedziałaś w moich komnatach to nikt mnie nie nagabywał..- przyznał rozbawiony - ja z nią porozmawiam..pytanie tylko czy chcesz..- odparł - wiesz..gdybyś sama chciała to załatwić to zawsze możesz powiedzieć, że jedziesz z Suniv i będziesz nadrabiać szkolny materiał a w wolnych chwilach zwiedzać..
- wiesz Tom..myślę, że on czuje się odosobniony..- wyszeptała po chwili
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:11, 22 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
-Oczywiście i co jeszcze?-Spojrzała na niego z politowaniem.-Bo powiedziałeś, że jak ktokolwiek się zbliży do Twoich komnat, to marnie skończy.-Przypomniała mu.-No przecież już się zgodziłam. Właśnie się zastanawiałam, czy nie wkręcić w to Elizabeth, ale ona ma już dosyć swoich problemów. A jeśli powiemy, że jadę z Suniv, to zgodzi się bez problemu.
-Tak myślisz?-Spojrzał na nią. W końcu to kobiety lepiej wyczuwały takie rzeczy.-Faktycznie ostatnio jest mniej rozmowny i trzyma się nieco z dala ode mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:17, 22 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Anastazja i Suniv spacerowały dość długo. W końcu kobieta musiała wracać do zamku. Malfoy natomiast przemierzała dalej las. W końcu zaczęła iść z powrotem w kierunku jeziora. Po drodze natrafiła na Williama
- czemu nie ma Cię z resztą ? - spytała podchodząc bliżej
- no właśnie miałem pretekst by trzymali się ode mnie z daleka..a tak to pewnie się obrażą..- westchnął zupełnie jak bohater tragiczny - tak sobie myślę, że wypadało by wracać na dół...mogą już podejrzewać pewne rzeczy..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:20, 22 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Chłopak wyrwany z zamyślenia lekko podskoczył.-Poszedłem się przejść.-Gładko skłamał. Powoli zaczynał brać przykład z Toma.
-Wzruszają mnie Twoje rozterki, Valerianie.-Poklepała go ze współczuciem po ramieniu.-A pamiętasz, co mi obiecałeś jak ostatnim razem byliśmy nad jeziorem?-Spojrzała na niego rozbawiona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:31, 22 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
- no , że skoczysz..wspięłaś się sama, ja jedyne co to mogę Cie popchnąć..- odparł rozbawiony - ja Ci dam rozterki..- chwycił ją na ręce i stanął nad krawędzią skały, dokładnie nad jeziorem
Anastazja przyjrzała się Williamowi sceptycznie po czym usiadła obok niego
- sielankowo się zrobiło co ?..szkoda, że nie dociera do nich, że to chwilowe..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:36, 22 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
-Skocz ze mną. Sama trochę się boję.-Odpowiedziała mu. Zauważyła, że boi się naprawdę wielu rzeczy, jednak nie przeszkadzało jej to jakoś specjalnie mocno. W końcu nie była facetem i nie musiała na każdym kroku udowadniać swej odwagi.-Nie..nie..Valerian...nie zrzucaj mnie stąd.-Zacisnęła mocno dłonie na jego rękach.
-Myślę, że zdając sobie z tego sprawę. Dlatego starają się jak najlepiej wykorzystać takie chwile.-Zapalił kolejnego papierosa, częstując przy okazji dziewczynę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:50, 22 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
- nie..dziękuje..nie zamierzam się tym truć jak połowa mojej rodziny..- westchnęła - ale coś wybitnie Cię zdenerwowało skoro postanowiłeś się oddalić..- kontynuowała wpatrując się w niego
Valerian zaśmiał się i znów stanął razem z Rose w cieniu drzew
- na wyjeździe nauczę Cię skakać..obiecuję..- wyszeptał jej do ucha kiedy stawiał ją na własnych nogach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:56, 22 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Chłopak bez słowa zaciągnął się jeszcze kilka razy i wyrzucił papierosa. Sam kiedyś ich strasznie nie lubił.-Nic mnie nie zdenerwowało. Mam po prostu dosyć patrzenia, jak udają, że wszystko jest w porządku; planują ślub, umawiają się na wieczór, czy flirtują na skałach.-Idąc wokół jeziora udało mu się dojrzeć Valeriana i Rosalie.
Dziewczyna zrobiła nieco zawiedzioną minę. Z drugiej strony odetchnęła jednak z ulgą.-Wracajmy już może. Robi się późno, a mama na pewno zauważyła, że przypadkiem akurat my zniknęliśmy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:01, 22 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
- idź..ja dołączę później..tak to będzie lepiej wyglądało - odparł z uśmiechem i ucałował ją w czoło
Anastazja spojrzała na niego rozbawiona
- wiesz..ja jeszcze pamiętam jak Ty latałeś za Sophie..- wzruszyła ramionami - znajdź sobie dziewczynę to reszta jakoś Ci pójdzie..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:08, 22 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Rosalie puściła do niego oczko i odeszła w kierunku plaży. Jak gdyby nigdy nic pozbierała swoje rzeczy i usiadła obok Liliany i Dracona.
-Gdzie byłaś tak długo?-Liliana wbiła w nią uważne spojrzenie.
-Leżałam na skałkach i chyba troszkę mi się zasnęło.-Uśmiechnęła się niewinnie.
-Już mi przeszło.-Wzruszył ramionami. Nawet nie chodziło o to, że brat odbił mu dziewczynę.-Zresztą...nieważne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:07, 22 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
- jak uważasz..ja nie naciskam - odparła unosząc ręce w obronnym geście - ale może wracajmy już..zaraz będzie kolacja a wiesz jak moi rodzice reagują na spóźnialskich..- posłała mu czarujący uśmiech i ruszyła powoli w stronę jeziora. Trudno było się przyzwyczaić do jej dorosłej postaci, nawet jeśli zapierała dech w piersiach. Z drugiej jednak strony teraz miała w sobie tyle energii, a w oczach pełnię życia.
Valerian wrócił na plażę z zupełnie innej strony niż Rose
- mam nadzieję, że nie macie żalu do mojej siostry..pilne sprawy wzywają ją do ambasady..- odparł stając przed Draconem, Lilianą i jej córką
Sophie przy pomocy Toma spakowała wszystko i podeszła do ojca
- nigdzie nie ma Scorpiusa i Nate'a..- zakomunikowała rozglądając się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:03, 22 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
-Tak. Masz rację.-Podniósł się z miejsca i ruszył za kobietą. Przez całkiem długą chwilę po prostu bezmyślnie wgapiał się w idącą przed nim postać. Kiedy zorientował się, że właściwie gapi się na jej tyłek, odchrząknął cicho i ją dogonił.-To właściwie ile masz teraz lat? Albo Pani ma lat. Bo nie wiem, jak się zwracać.
Liliana podniosła się ze swojego miejsca pod drzewem i zaczęła ich pakować.
-Mam nadzieję, że wpadniesz nas odwiedzić. Teraz na przykład.-Posłała mu miły uśmiech. Stwierdziła, że to będzie dobra okazja, żeby zobaczyć reakcje swojej córki.-Anastazji i Williama też nie ma. Powinniśmy ich szukać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:17, 22 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
- poczekajmy jeszcze..- westchnął Valerian - jak nie przyjdą za 5 minut to przejdę się po okolicy..i oczywiście Liliano skorzystam z Twojego zaproszenia..- odparł z przelotnym uśmieszkiem opierając się o jedno z drzew
Anastazja spojrzała na niego rozbawiona - gdzieś koło 30 tak myślę..no może troszeczkę przed..- dodała z czarującym uśmiechem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:24, 22 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
-Nie żałujesz straconego Hogwartu? Mogę Cię zapewnić, że to były moje najlepsze lata w życiu.-Westchnął, z udawaną nostalgią.
-Zwariuje z nimi.-Liliana zaczęła przechadzać się w tę i z powrotem. Spojrzała na stojących nieopodal Sophie i Toma i uśmiechnęła się. Przynajmniej przy niej zachowywał się jak normalny chłopak, a nie maszyna bez uczuć.
-Nie powinieneś sobie przy okazji czegoś upolować? Jakiejś sarenki..coś?-Rosalie posłała mu rozbawione spojrzenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:27, 22 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
- nie żywię się zwierzętami Rose..mam do nich zbyt miękkie serce - odparł z podobnym uśmiechem
- moje najlepsze zaczęły się kilka dni temu..- wyznała Williamowi - uczyć mogę się gdziekolwiek..nie tylko w Hogwartcie..w domu mam znakomitych nauczycieli..- uśmiechnęła się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|