 |
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:13, 09 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
-Moich rodziców. Nie ogarniam tego co się dzieję i boję, że będzie tak, jak ostatnio.-Zaciągnęła się mocno papierosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiltshire Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:31, 09 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
- nie wiem o czym mówisz Rosalie..- blondynka wpatrywała się w dziewczynę zaintrygowana
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:42, 09 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
-Głównie chodzi o mojego ojca.-Westchnęła, nie za bardzo wiedząc, jak przejść do tematu.-Może to dziwne, co powiem, ale nie chcę żeby on wracał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiltshire Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:01, 09 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
- obojętnie czy wróci czy nie..tutaj nic złego wam się nie stanie..- uspokoiła Rosalie i przytuliła ją do siebie - nie masz się czego obawiać..ja też nie chcę by moja matka wracała..chociaż ona i tak już pewnie nie wróci..właściwie sama nie wiem co z niej zostało tak na prawdę..- westchnęła i zaciągnęła się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:46, 09 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
-Nie chcę stąd wyjeżdżać, a z moją matką nic nie wiadomo.-Objęła Sophie. Zawsze dobrze się dogadywały i w sumie tylko Sophie rozumiała ją tak naprawdę. Bo była w podobnej sytuacji.-Poza tym, mój ociec jest nieobliczalny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiltshire Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:09, 09 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
- nie on jeden..my też mamy samych czubków w rodzinie..rozpoczynając od cioci Belli rzecz jasna..- uśmiechnęła się czarująco. Po chwili zauważyła jakiś cień między drzewami a budynkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:15, 09 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
-Zresztą, co on nam tu zrobi?-Wzruszyła ramionami, swoim zwyczajem szybko zapominając o sprawie. Przezornie zgasiła papierosa, patrząc porozumiewawczo na Sophie. Zza załomu wyszli Scorpius i Nate z chytrymi uśmiechami na twarzach.
-Mamy na was haka.-Chyba pierwszy raz w życiu Nate poczuł, że naprawdę ma władzę nad siostrą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiltshire Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:38, 10 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
- taaa?..pewien jesteś? - spytała wyciągając różdżkę i mierząc nią w chłopców - zaklęcia zmieniające pamięć nie są trudne Nate..Scorpiusie..i dziwnym trafem takie najlepiej mi wychodzą..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:15, 10 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
-Nie możesz czarować poza szkoła!-Zaprotestował Scorpius, a Nate go poparł.
-Bariery wokół domu są zbyt silne. Nigdy się nie dowiedzą.-Rose posłała im przesłodzony uśmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiltshire Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:25, 10 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
- to tylko takie gadanie..- Sophie utkwiła w chłopcach spojrzenie - pamiętacie tortury..chociaż no tak możecie ich nie pamiętać..- schowała różdżkę - było ich tutaj wiele i zaręczam wam, że ministerstwo się o tym nie dowiedziało..- uśmiechnęła się uroczo - jakby nie patrzeć wam..o tej godzinie nie wolno wychodzić z domu..więc szach mat ..matoły..- mruknęła zabierając Rose i obie ruszyły do domu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:19, 16 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
__________________________
Było późne, mroźne popołudnie. Liliana siedziała okryta płaszczem w odcieniu butelkowej zieleni. Kołnierz płaszcza miała postawiony, ponieważ wiał przenikliwy wiatr. Kończyła palić już drugiego papierosa, zadowolona ze spokoju, jaki panował wokół. Na dworze jeszcze nie zrobiło się zupełnie ciemno. Kobieta westchnęła głośno, musiała zastanowić się, co dalej robić i czy czasem słowa Lucjusza, że powinna wracać do swojego domu, nie był aż taki głupi. Coraz bardziej się do niego przekonywała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:29, 16 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
W tym samym momencie ze spaceru wracał Draco z matką. Mężczyzna zauważył kobietę kątem oka. Odprowadził matkę do drzwi po czym wrócił do Liliany.
- wracaj do środka bo się przeziębisz..- zaczął wyciągając do niej rękę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:38, 16 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Liliana spojrzała na nich przez krótką chwilę, po czym znów utkwiła wzrok gdzieś przed sobą, machinalnie unosząc dłoń z papierosem do ust.
Z lekkim wahaniem podała mu dłoń.-Nie jest aż tak strasznie zimno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:40, 16 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
- widocznie jesteś bardzo zamyślona bo już masz sine usta..- westchnął przyciągając ją do siebie po czym zaczął zapinać jej płaszcz - moja matka ma wciąż dobry wpływ na ojca..nie podniesie więcej na Ciebie głosu..- zakomunikował zakładając jej kaptur na głowę bo zaczął padać śnieg - rozmawiałem też z Valerianem..- spojrzał na nią - wiesz co mi powiedział ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:49, 16 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Dopiero teraz poczuła, że niemal cała skostniała, nie mówiąc już o dłoni w której trzymała papierosa.-Miał rację, nie powinnam...działać bez jego zgody.-Powiedziała cicho, wyrzucając papierosa i chuchając na zziębniętą dłoń. Podniosła wzrok do góry, jednak zaraz go odwróciła.-No, słucham?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|