 |
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:29, 25 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
- hmmm...no tak..jest w Tobie jeszcze wiele ludzkich emocji..i będziesz je miała z pewnością przez następne lata...niech zgadnę..jest Ci smutno, że rzadko tu bywa, chciałabyś się czasami przytulić..mieć gromadkę dzieci i szczeniaczki..- zaczęła wyliczać rozbawiona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:35, 25 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
-I będę się starać jak najwięcej z nich zachować. Nie chcę być taka.. wampirza bardzo.. - westchnęła cicho. - Nie.. nawet nie o to chodzi. Dziecko i tak będziemy mieli. Ale.. czasem boli mnie fakt, że nigdy nie będziemy taką.. tradycyjną rodziną, ani tradycyjnym małżeństwem. Zawsze siebie wyobrażałam w nieco innej roli, niż żona króla wampirów. Zwłaszcza takiego jak Valerian.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rosalie Lestrange dnia Śro 23:36, 25 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:45, 25 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
- hmm.. a w jak to sobie wyobrażałaś ? - spytała siedząc już za jej plecami. Delikatnymi ruchami obmywała jej ciało, masując przy tym każdy skrawek jej pleców.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:52, 25 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
-Może coś bardziej na kształt Sophie i Toma albo mamy i taty. Znaczy, drugiego taty, nie Edwarda. Że poznamy się, zakochamy, każdego dnia będę słuchać, jak mówi mi, że mnie kocha, potem uklęknie przede mną i poprosi o rękę. Weźmiemy jakiś skromny ślub. Później pojawią się dzieci, wnuki i umrzemy, najlepiej niedługo po sobie.. - przymknęła oczy, rozkoszując się delikatnymi ruchami Lory. - Z Valerianem wszystko jest inaczej.. Właściwie zaczęło się to, kiedy dowiedziałam się, że mama zabiła Edwarda. Powiedział mi, że wie, jak to jest i jeśli chcę, to mogę przyjść do de Lore, by sobie to wszystko ułożyć. Przyjął mnie naprawdę dobrze, a ja... byłam straszną paskudą. Irytowałam go ile mogłam. I krok po kroku zakochiwałam się w nim. Rozstawaliśmy się kilka razy. Czasem na krótko, czasem na dłużej. Valerian nie chciał takiego życia dla mnie, a mi na nim zależało już zbyt mocno, by zrezygnować. Byłam gotowa na wszystko, co przyniesie mi związek z nim. Oświadczył mi się w Egipcie. Zaraz po tym, jak dowiedział się, że musi mieć męskiego potomka. Przyciągnął swoją matkę na taras, wziął jej pierścionek, założył go mi i sobie poszedł. Jak teraz na to patrzę... to w zasadzie moje wymarzone życie byłoby tak.. obrzydliwie nudne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:01, 26 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
- no widzisz..we wszystkim musisz znaleźć pozytywy..
- pozytywy ? czy Twoje życie Rose, jest aż nad to negatywne ? - spytał Valerian opierając się zwyczajowo o framugę drzwi. Wydawał się bardzo zaintrygowany ich rozmową
- Ty zawsze musisz pojawiać się w takim momencie ?..to babskie sprawy..- odparła Lora rozbawiona
- akurat nie pomyślałbym, że kiedykolwiek złapię Cię na plotkach..- westchnął mężczyzna i przyjrzał się Rose - coś Ci dolega ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:06, 26 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
-Bo tak naprawdę.. - nie zdążyła dokończyć myśli, gdy usłyszała głos Valeriana. - Wręcz przeciwnie, moje życie jest cudowne. Lepsze od tego, które mogłabym sobie wyobrazić kochanie. - Odchyliła głowę do tyłu. - Wszystko w porządku, dlaczego pytasz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:10, 26 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
- pomyślał by kto, że wystarczy wejść do Twojej głowy..chociaż nie..wyciskanie z Ciebie tego co chciałaś powiedzieć bardziej..naturalnymi metodami będzie..satysfakcjonujące..- odparł przyglądając im się - razem z Suniv wyjeżdżam do Albanii..dopilnuj by Rose była bezpieczna..- zwrócił się do Lory. - spokojnie..to ostatni wyjazd przed ślubem..- oznajmił narzeczonej widząc jej spojrzenie - jeszcze zdążysz za moimi wyjazdami zatęsknić..- westchnął i już go nie było
- jakie czułe pożegnanie..- westchnęła Lora - a niech jedzie..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:16, 26 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna skrzywiła się nieznacznie i znów odwróciła tyłem do drzwi. - Dobra.. to mi się nigdy nie spodoba. Nieważne, jakbym się starała.. - dodała z rozbawieniem, którym umiejętnie przykryła oznaki smutku. Nadal była zbyt człowiecza by do tego przywyknąć. - Ciekawa jestem, kiedy wróci? Dzień przed ceremonią?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:22, 26 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
- nie przejmuj się tym tak..- westchnęła odgarniając jej włosy na jedno ramię - na pewno wróci na czas..- dodała siadając na wyrzeźbionym siedzisku i posadziła sobie Rosalie na kolanach - myśl o tym jaka piękna będzie ceremonia..jaka będzie piękna Twoja suknia..jak Ty będziesz błyszczeć tego dnia..i...o nocy poślubnej..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:27, 26 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
-Tata kiedyś mi powiedział, pewnie do żartu, że mam się pomocy Valeriana przy ślubie nie spodziewać, a raczej tego, że zjawi się godzinę wcześniej.. - roześmiała się, przypominając sobie te słowa. - Jest już częściowo uszyta. Jestem zachwycona. To.. wszystko robią ręcznie. Wszywają te mikroskopijne perełki, robią koronki.. Prawdziwe dzieło sztuki. Wybierałyśmy ostatnio z Bellatriks biżuterię. Godna żony króla.. - oparła głowę o ramię Lory. Podobał jej się ten dziwny rodzaj partnerstwa między nimi. - Widziałaś swoją suknię? Kazałam ją zanieść do Twojej komnaty. Mój pomysł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:41, 26 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
- jeszcze nie..ostatnio jakoś..rzadko w niej bywam..- przyznała i przejechała paznokciem po obojczyku Rose - wolę dotrzymywać towarzystwa Tobie...wracając do poprzedniego tematu.- kontynuując rozmowę, wampirzyca zaczęła wodzić dłonią po wewnętrznej stronie uda swojej towarzyszki - weźmiesz ślub z Valerianem, szybko postarasz się o dziecko i tyle, będziesz miała przynajmniej kogoś tylko dla siebie..- dodała w momencie gdy jej dłoń przejechała przez kobiecość Rose
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:46, 26 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
-Musisz zobaczyć. Mam nadzieję, że przypadnie Ci do gustu.. - oczy jej zabłysły, jak zawsze, kiedy mówiła o czymś, co sprawia jej radość. Potem skrzywiła się na sens słów wampirzycy. - To nie dzieci są dla mnie najważniejsze, ale Valerian. I chcę choć w połowie czuć, że to działa również w drugą stronę.. - westchnęła cicho, z przyjemnością w głosie. Lora doskonale wczuwała się w jej nastroje wiedząc, czego Rose akurat potrzebuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:57, 26 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
- oj skarbie, zastanów się..parterów możesz mieć wielu..możesz się nimi dzielić, uczucia do nich mogą wygasnąć a dziecko...zawsze jest tylko Twoje i kochasz je bez względu na wszystko..spójrz na przykład na Bellatriks..- kontynuowała nie przerywając pieszczot - jest jak..dziki mustang..taka..nieokiełznana...ale swoimi źrebiętami się opiekuje, bez względu na to ile mają lat i jakie głupoty popełniają, np jak wtedy, gdy Valerian nie wytrzymał i skręcił kark ważnemu urzędnikowi..od tamtej pory nie pojawia się w ministerstwie, Bellatriks uruchomiła swoje kontakty, poszła do Twojego obecnego dziadka i wszystko udało się jakoś zatuszować..albo kiedy Suniv wściekła..wymordowała pół wioski bo nie mogła się nasycić, Bellatriks wzięła całą winę na siebie..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 1:02, 26 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
-Przemawia przeze mnie moja romantyczna natura. Wiem, że powinnam zadowolić się tym, co mam i starcza mi to, ale.. Valeriana kocham tak bardzo. Właściwie po przemianie jeszcze bardziej.. - zacisnęła palce na ramieniu Lory, przymykając oczy. Coraz trudniej było jej zebrać myśli. - A dzieci? Nie zabraknie im niczego. Są moim marzeniem. Dość wykłóconym marzeniem. Jednak.. nie chcę mieć innego mężczyzny prócz Valeriana. Moja człowiecza wierność.. - wyjaśniła, coraz bardziej rozbawionej Lorze. - Co innego kobiety.. - spojrzała na nią intensywnym spojrzeniem, muskając delikatnie jej wargi, by potem przygryźć i lekko ssać jedną z nich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:42, 26 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
- kochanka to kochanka..- westchnęła Lora rozbawiona i złożyła na ustach Rose namiętny pocałunek
W tym samym momencie od strony drzwi dało się słyszeć chrząknięcie
Stała tam Bellatriks i mieszaniną zdziwienia i rozbawienia wpatrywała się w obie wampirzyce
- no no Rose...chcesz mi coś wyznać ? - spytała krzyżując ramiona z wymownym uśmiechem, który mówił, że o tym nakryciu nigdy nie pozwoli jej zapomnieć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|